reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2013

Hej. ja z pracy- co do bólów brzucha to ja mam 2 rodzaje- jeden jak na okres i wtedy biorę duphaston a drugi jakby kucie lub cięcie skalpelem ( pewnie macica się powiększa i ciągnie mnie szew. 15 kwietnia 2011 miałam cc)
Witam nowe lutówki
Ja w pracy do 7 miesiąca w pierwszej ciąży pracowałam, nikt mi za to nie podziękował. No cóż, dobrze się czułam ( poza 6-cioma tygodniami na początku co musiałam leżeć). A teraz znacznie wcześniej się stąd zmyję. Też pracuję w urzędzie i praca nie jest ciężka ale nie ma mowy o ograniczeniu kompa do 4 godzin dziennie.
 
reklama
Hej Dziewczyny, jak tu tloczno :-) az milo poczytac, witam bardzo serdecznie nowe lutoweczki i gratuluje fasolek :-)

Musze kompa zainstalowac spowrotem w domu zeby byc na bierzaco :-)

Ja tez pracuje przy kompie (tzn obijam sie raczej bardziej :-) ale tylko 4 godziny dziennie, wiec mam nadzieje ze uda mi sie do samego konca pracowac. Ale nie ma sensu mysle sie meczyc gdy praca jest ciezka albo atmosfera nie ciekawa.

Smiac mi sie chce z synka, wie juz o tym ze mama ma nowego dzidziusia w brzuszku i nie pojdzie spac bez buziakow dla dzidziusia i co wieczor "kocham cie mama, kocham cie dzidzius". Wie ze dopiero po Bozym Narodzeniu dzidzius wyjdzie i sam mi powiedzial ze "mama i tata pojada do szpitala i dzidzius wyjdzie z mamusi pupy i bedzie duzo krwi ale dzidzius sie umyje i wtedy bede mogl sie nim opiekowac" a ja na to :"mmmmhhmmmm" :-D
Widac w przeczkolu koledzy i kolerzanki maja powazne tematy i wiedza jest wymieniana :-)
A czy Wy juz powiedzialyscie rozdzenstwu czy czekacie?
 
Ale fajnie ten Twój mały opowiedział :) Mój jest jeszcze za mały. Dopiero miesiąc jak nauczył się chodzić. Teraz trenuje. Wczoraj już mieliśmy go dosyć a ma coś takiego, że jak dotknie trawy to zabiera rączki. Teraz już wstaje i zmyka. Zdjęliśmy mu buty i gołą stopą jak pierwszy raz wybiegł to przy trzepaku stanął na jedną, później na drugą nogę i palce podginał. Myśleliśmy, że się ze śmiechu posikamy. Później był ostrożny i 2 godziny z koca nie zszedł. Zaczął się złościć i płaczem się skończyło :)
 
hallo po długim weekndzie :)
ale się tłoczno zrobiło !! super!!

Lucy - mój synek też już wie ale na razie na ten temat nic nie mówi tylko mis ię przygląda i zauważyłam, że częściej się przytula do brzuszka. A tylko raz jak oglądaliśmy film przyrodniczy i była tygrysica w ciąży to mu się wyrwało "jak mama" :)

Wczoraj się czułam fatalnie - bolało mnie wszytsko i mdliło ale dzisiaj już o niebo lepiej :)
a co u Was??
 
moja córa już też wie i wygadała rodzinie męża;) wszystkim się pochwaliła na forum "a moja mama ma w brzuchy dzidziusia" hehe
moja pyta często czy nadal go mam i czemu go mam:) wczoraj głaskała brzuszek:)
wie, że mam pojedzie do szpitala i wróci z dzidzią ale bez technicznych szczegółów;)
ale dostała zakaz gadania wszystkim, że jest dzidzia hehe
 
Dziewczyny oczywiście najważniejsze, żeby dzidzie były zdrowe!
ale chciałybyście mieć dziewczynki czy chłopców? i przeczuwacie kto może być?

ja bym chciała drugą dziewczynkę ale czuje, że będzie synek tym razem:)
 
Cóż - ten dzidziuś jest planowany i starany, więc wg teorii, że do owulacji dziewczynka a po chłopiec - to będzie chłopiec... Poza tym Tatuś ma 3 braci... choć marzy mi się dziewczynka na odmianę... :-D
 
nasz okruszek też planowany:) i mimo, że mąż marzy o synku celowany na dziewczynkę:))

ale my to celowaliśmy i przed i w trakcie i po wiec nie wiem kto wygrał;) hehe
 
reklama
Dokładnie - oby było zdrowe, dla mnie całkiem bez różnicy :) Męzu pewnie chciałby chłopaka. Mówi że mu zawsze parka się marzyła :)

Moja jest trochę za mała żeby zrozumieć, poczekam z wyjaśnieniami jak już będzie coś widać.
Ode mnie wie już dużo osób bo i w pracy i mama i teściowa, jakoś nie umiemy trzymać jęzorka za zębami :) nie jestem przesądna więc to pewnie dlatego.
 
Do góry