Ciezka sprawa ale ja pewnie poszlabym jeszcze raz z nimi porozmawiac i prosic o jasny obraz sytuacji. Jakie sa plany, terminy i jak wyglada sprawa z kadra bo doszly Ci sluchy ze nie wszyscy pozostana. Jesli nie beda w stanie przedstawic Ci planow i wyjasnic Twoje obawy pewnie poszukalabym innego przedszkola. Wiem ze dziecku bedzie ciezko to zrozumic ale moze uda sie ja jakos przekabacic czy tez wyjasnic. A moze zapytaj wprost nauczycielki gdzie zamierza sie przeniesc i wtedy tam przeniesc corke? Mialabys argument w rekawie jesli lubi ona swoja Pania.
reklama
Witam drogie panie. Pewnie z dnia na dzień będzie nas tu coraz więcej. Ja siedzę a pracy i zastanawiam się kiedy powiedzieć szefowi o ciąży. Wróciłam po wychowawczym w kwietniu- pewnie nie będzie zachwycony. Czaję się też przed koleżanką z pokoju, bo mają wycieczkę w czwartek i pewnie wieści szybko by się rozeszły a ja wolałabym w poniedziałek się przyznać jakby co.
Meriderka To ja Ci opiszę moją sytuację z szefem hehe
W pierwszej ciąży musiałam leżeć prawie od początku, wiec ciach na zwolnienie (byłam w całkiem niezłym dziale i miałam dobrą kasę) wiec jak wróciłam po macierzyńskim to mnie przenieśli a kasę zabrali . No to ja siup na wychowawczy, po powrocie w styczniu zabrakło rąk do pracy i znowu przenieśli mnie do tego lepszego działu tylko kasy jeszcze nie dali i ja…znowu w ciąży, kierowniczka ta sama co wtedy, więc jak się dowie to biada mi;/ a jeszcze od stycznia się zarzekałam , że więcej dzieci nie chce mieć… i też nie wiem kiedy to powiedzieć tak myślałam, że może po 13 tyg. Jak już ciąża będzie bezpieczniejsza ale okropnie się boję reakcji szefowej;/
W pierwszej ciąży musiałam leżeć prawie od początku, wiec ciach na zwolnienie (byłam w całkiem niezłym dziale i miałam dobrą kasę) wiec jak wróciłam po macierzyńskim to mnie przenieśli a kasę zabrali . No to ja siup na wychowawczy, po powrocie w styczniu zabrakło rąk do pracy i znowu przenieśli mnie do tego lepszego działu tylko kasy jeszcze nie dali i ja…znowu w ciąży, kierowniczka ta sama co wtedy, więc jak się dowie to biada mi;/ a jeszcze od stycznia się zarzekałam , że więcej dzieci nie chce mieć… i też nie wiem kiedy to powiedzieć tak myślałam, że może po 13 tyg. Jak już ciąża będzie bezpieczniejsza ale okropnie się boję reakcji szefowej;/
poli0105
Fanka BB :)
Witam dziewczynki, dołączam do Waszego cudownego grona po 8 miesiącach zobaczyłam dziś słabą kreskę na Bobo test ( rano na teście z Allegro był cień cienia, ale był). A jest dzień przed spodziewaną miesiączką. Jutro idę na hcg i dzwonię do gina Według kalkulatora termin porodu wychodzi na 10 lutego 2013. Od początku miałam inne niż zwykle objawy- 21 i 22 miałam okropne ukłucia w dole brzucha oraz piekły sutki jak nigdy, następnie zaczęło się bardzo częste siusianie a od 3 dni mega głód. Mam tez temperaturę powyżej 37 st, ale nie wiedziałam, czy jest to spowodowane najpierw bólem zęba a teraz przeziębieniem. Oby wynik hcg wyszedł odpowiedni, 3majcie prosze kciuki
Ale tu sie zaczyno tloczno robic. Super!!!
Ja jeszcze nic w pracy nie mowilam. Czekam do konca I trymestru. Szef obiecal mi pare dni temu otwarcie stanowiska zeby przepchnac moj awans wiec jesli mu powiem to nici z planu... A tak to wiedza juz wszyscy moi znajomi i cala rodzina. Nie moglam utrzymac tego w tajemnicy. Taka szczesliwa jestem!!!!
Poli jak przeczytalam o glodzie to az sie usmialam na glos hehe. Ja mialam to samo ale w zasadzie tak od 4 tygodnia (liczac od daty ost. miesiaczki)
nati u nas dzis pieknie, wiosennie. Mam nadzieje ze do Was jutro przyjdzie. Ale wczoraj pogoda byla beznadziejna, pol dnia przespalam.
Ja jeszcze nic w pracy nie mowilam. Czekam do konca I trymestru. Szef obiecal mi pare dni temu otwarcie stanowiska zeby przepchnac moj awans wiec jesli mu powiem to nici z planu... A tak to wiedza juz wszyscy moi znajomi i cala rodzina. Nie moglam utrzymac tego w tajemnicy. Taka szczesliwa jestem!!!!
Poli jak przeczytalam o glodzie to az sie usmialam na glos hehe. Ja mialam to samo ale w zasadzie tak od 4 tygodnia (liczac od daty ost. miesiaczki)
nati u nas dzis pieknie, wiosennie. Mam nadzieje ze do Was jutro przyjdzie. Ale wczoraj pogoda byla beznadziejna, pol dnia przespalam.
Oj Bella to widzę, że sytuacja też ciekawa. Tak sobie czytam i chyba byłoby lepiej dla mnie abym nic nie mówiła na razie- ale czy wytrzymam? U nas dziś też jakoś mgliście cały dzień ale za to całkiem ciepło i przestało wiać. Juz chyba ze 2 tygodnie tak wiało, że się nosa z domu nie chciało wystawić. U mnie pewnie też jakiś ,,awans'' się szykował bo miałam dostać nowy zakres obowiązków. Zobaczy się . Jak wytrzymam i nie powiem to będę się domagała aby mi powiedzieli co ze mną zrobią. hmm
co do apetyt to ja tez strasznie pochłaniam- może dlatego, że schudłam przez ostatnie 3 miesiące 16kg i jak nie muszę trzymać diety to aż mnie skręca na jedzenie.
Wczoraj mnie zemdliło no i puściłam pawia w ogrodzie, dziś to samo. Obym nie przechodziła tego co w pierwszej ciąży bo większość czasu w wc byłam. Miłego dnia babeczki- testujcie i przybywajcie.
co do apetyt to ja tez strasznie pochłaniam- może dlatego, że schudłam przez ostatnie 3 miesiące 16kg i jak nie muszę trzymać diety to aż mnie skręca na jedzenie.
Wczoraj mnie zemdliło no i puściłam pawia w ogrodzie, dziś to samo. Obym nie przechodziła tego co w pierwszej ciąży bo większość czasu w wc byłam. Miłego dnia babeczki- testujcie i przybywajcie.
reklama
LadyDo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2012
- Postów
- 276
ha ha ha ale się uśmiałam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: