reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Cortina dziękujemy za Nutellę - była pyszna :-p

my Sylwestra spędzaliśmy w domu, ale z moimi rodzicami i siostrą i jej dwiema córeczkami, po 12 położyliśmy dzieciaki spać i pojechaliśmy do kuzynki (2 km) złożyć im życzenia, bo siedzieli wszyscy razem (nasza bezdzietna paczka :-p) i wróciliśmy po 3 :szok: ale się uśmiałam co nie miara, wspominaliśmy dawne luzackie czasy :laugh2:

ale synuś o 9 zrobił pobudkę, padł mi o 18 i nie mogłam go dobudzić, więc teraz siedzi ze mną na forum i jest spokojny jak odpisuję, bo gapi się na emotki :-D

ale zaraz muszę go jakoś zmusić do spania, bo rano jadę na badania krwi i na KTG. jak jeździcie na krew to na czczo? gdzieś mi się o oczy obiło, że kobieta w ciąży nie musi być na czczo? mnie jak się zaczęły poranne mdłości w 4 tyg to trzymają do tej pory, a bez śniadania jest masakra :-(

co do rozstępów - ja mam taką bliznę pooperacyjną na brzuchu, że rozstępy przy tym to byłby pikuś :-p ale ta blizna się rozciąga i nie ma rozstępów.
a jeszcze jak coś narzekam na wygląd to mi kochana mamusia powtarza - no lata świetności masz już za sobą :szok::-) a przecież ja jeszcze nawet 30 nie mam ;-)
 
reklama
Witam w Nowym Roku- wszystkiego najlepszego dla wszystkich Mamusiek i ich Brzuszków :)

Ja od sobotniego poranka do wczoraj w szpitalu. Noc z pt na sob- biegunka, wymioty takie że myślałam, że przez gardło urodzę i rano brak ruchów Szymka. Położyli mnie na izolacyjnym i tłoczyli kroplówy + usg + ktg. Na szczęście z Małym wszystko ok, tylko waga im się nie podobała, w pt mam wizytę to zobaczymy. No i szyjka podobno krótka. Jak wyszłam to na nic nie mam siły, jeść nie mogę, mam zakaz sekszenia i słodyczy. No jak żyć?!
 
oj tam przesadzacie,,, ja mam wielką bliznę po oparzeniu na szyi i ramieniu i ni jak nie idzie jej usunąć czy zretuszować, i żyję, rozstępy jak na razie na piersiach i takie zycie kobiet
 
Najlepszego w Nowym Roku dla Wszytskich Lutowych Mam (także tych, które okażą się styczniowymi bądź marcowymi ;-)) i dla Ich Dzieciątek :-):-):-)

Witam się po dłuższej nieobecności. Aż mi głupio... no ale sporo u mnie zamieszania ostatnio, do tego synek ciągle choruje. Najpierw zapalenie gardła (tydzień), potem ospa (2 tygodnie). Na Święta wyzdrowiał a 27-go znowu zaczął kaszleć/ Dwa dni temu gorączka prawie 40 stopni :-( Teraz w okolicach 38 stopni, dundel do pasa i okropny kaszel. Jutro śmigamy do lekarza.

Widzę, ze temat rozstępów. U mnie się nie pojawiły, lecz przybyło celulitu na udach i pupie :baffled: Mam nadzieję, że do lata uda się go trochę zredukować ;-)
 
Hello:))

ja już po pobraniu krwi... wyniki po 12 zobaczymy... w dzień nie swędzi ale w nocy i rano jakoś tak nawet mocno:(

noc dziś też boleśnie skurczowa ale po nospie przeszło więc toczę się dalej:))

tak to czuję się znakomicie naprawdę, gorzej czułam się w 6-7 miesiącu niż teraz... tylko apetyt mam malutki... też tak macie??

Paol1nka że już w domu!! odpoczywaj duuuużo i zaciskaj nogi hehe

MamusiaM
zdrówka dla synka;** Iza też teraz chora była, choć to raczej długo ciągnące sie przeziębienie;/

Aniołeczek ja dawałam Izie mleko po 2 roku życia, wcześniej czasem jogurt, zabielałam zupke itp. ale Iza była alergikiem i dopiero jak miała 1,5roku przeszłam z okropnej mieszanki melkozastęczej na mm. Teraz jest na mleku sojowym bo krowie w dużych ilościach ją jednak uczula:(
Nie ryzykowałabym z mlekiem prosto od krowy ale najlepiej dopytasz swojego pediatry bo on bedzie synka prowadził:))

Kasiadz dzięki za link;**
 
Dzień dobry!

Bella. Kciuki za próby.

Znowu nie nadrobię co kto dokładnie. Już w zasadzie nie siadam do kompa i tylko w telefonie czytam i piszę posty, więc potem trudno mi odtworzyć co i jak.

Wczoraj zamieniłam łóżko na kanapę u teściów, bo teść miał imieniny. Mimo leżenia i tak brzuch twardniał mi fatalnie po jakimś czasie.

Nie wiem co robić, czy jechać na IP z nadzieją, że jak mnie położą to chociaż podadzą mi zastrzyki na płucka w razie czego. Czy czekać do poniedziałku do wieczora do wizyty u mojego gina... Jak mam jechać do szpital, żeby po prostu dostać nospę i tam kwitnąć trzy doby to nie wiem czy jest sens :( Pewnie gdyby nie to, że dziewczyki itd. To bym pojechała, a tak to się szczypię...

Co do czopów przed pierwszym porodem był zaróżowiony,a w szpitalu już konkretny. Przy drugim brak.

No i wczoraj też przyglądałam się brzuchowi pod kątem rozstępów i nie wiem czy ten fiolet to rozstępy czy żyłki. A piersi po karmieniu niestety mam już w paseczki...
 
Ostatnia edycja:
Agisan, ja gdyby nie moja Iza też bym jechała na IP.
jeśli twardnieje Ci często to może lepiej pojechać??
raczej w szpitalach nie dają tylko nospy... tylko szerego "swoich" leków.
Do poniedziałku to jednak jeszcze 5 dni więc sporo, a zawsze jak powiedzą co i jak to możesz powiedzieć, że nie chcesz się położyć.

Gosia, Eve jak dziś nocka? mam nadzieje, że bezskurczowa?

Poli, Marta biedne jesteście z tymi spuchnięciami:** może zimne okłady lub z sody troche by ulgi dały?
 
Dzień dobry:) wczoraj padłam nie wiem kiedy. Ostatnie tygodnie na samą myśl o wieczorze/ nocy to mi słabo- duszności dają mi mega czadu:no:. A jak dochodzą do tego obrzęki kończyn, to ledwo daję radę. Nigdy nie sadziłam, że uderzenia gorąca i zawroty głowy mogą tak uprzykrzyć życie:shocked2:Gdyby nie perspektywa, że za miesiąc to się skończy to bym siedziała i wyła wniebogłosy hahaha.

agisan- sama musisz stwierdzić, czy sytuacja jest tak poważna by jechać do szpitala, czy czekać na wizytę:tak:
Bella- 3 mam kciuki za wyniki!
marta- no ciekawe, czy przeczucia się sprawdzą;) Mi po głowie chodzi termin końca stycznia- koło moich imienin i Dnia Babci i Dziadka;)
gnidka, klowee- oczywiście, że rozstępy to sprawa dalszego planu...Dziecko wszytko wynagrodzi przecież. No ale każda z nas chce być atrakcyjna jak najdłużej:)i liczy, że ciąża aż tak nie zmieni naszego ciała, a tu klops..
paol1inka- uffff, że z synkiem wszytko dobrze!

co do tych czopów- wiele z nas pewnie ich nie zauważy, gdyż mogą odejść podczas załatwiania lub pod prysznicem:tak:
 
Poli mi jakoś chodzi termin 11-12 stycznia ale nie wiem czemu hehe

ja dziś obudziłam się z bólami i cała zlana potem,
co do uderzeń goraca to ja mam je zawsze przy okresie:(((( nie wiem czemu ale wtedy jestem zlana potem i właś nie mi gorąco:( teraz niby w ciąży a czuję, że w dniu ,kiedy powinnam mieć okres czuje się gorzej i boli mnie podbrzusze;/

wiem, że temat już był ale lista mi się spodobała i postanowiłam się z Wami podzielić hehe

http://www.rodzicpoludzku.pl/Jak-przygotowac-sie-do-porodu/torba-do-szpitala.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam w Nowym Roku :)

Ja odsypiam po sylwestrze ;D Wybawiłam się ale nie przesadzając...o 1.30 poszłam spać.
Co do rozstępów to się nie wypowiadam bo mam ich masę :( na udach (po bokach) pośladkach i biodrach na szczeście (odpukać tfu tfu) brzuszek gładki...po porodzie spróbuje je zaatakować jakimś mocniejszym środkiem bo teraz w ciąży używam kremu Ziaja na rozstępy i Perfecta ale szczerze to guzik dają...przereklamowana sprawa...

Teraz zabieram się za wielkie prasowanie i wielkie sprzątanie, muszę kupić proszek dzieciowy do prania bo sie skończył a dostałam nową partię ubranek i trzeba wyprać...ehhh gdzie ja to pomieszczę wszystko ale mąż zwolnił mi jedną szafkę więc myślę, że się pomieścimy :):)
O prasowaniu nie mówię bo jest tego tona no ale kiedyś trzeba to zrobić.
 
Do góry