reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

Moj rozek wlasnie przyszedl jest super i przypomnialo mi sie jak Iza byla mala:))
Kupilam dla Izy tez taki usztywniany, ale u nas nie zdal egz. Byl za sztywny, czulam jakby na deskach lezala mala.

Co do obraczki to ja przy porodzie mialam, Iza tracila tetno i juz bylam cewnikowana i szykowana do cc, gin juz w rekawoczkach i masce stala a o obraczce nikt mi nie powiedzial abym zdjela. Teraz jak juz wiem, nie bede jej zakladac bo po co ryzykowac!
 
reklama
co do obrączki to nie można bo jak ręce napuchną, a będzie nagła potrzeba cc i nie będzie można zdjąć to będą rozcinać. dlatego większość się nie zgadza na obrączki
co do malowania paznokci - nie można bo jak się coś z matką niedobrego dzieje to najszybciej robi się sina skóra pod paznokciami i po tym bardzo szybko oceniają, że coś się dzieje. no a jak ktoś ma pomalowane to utrudnia pracę położnym/lekarzom....
 
Cortina a próbowałaś może Gaviscon na tę zgagę? ja mam ostatnio zgage codziennie i biorę łyka tego płynu i przechodzi. Zazwyczaj biorę na noc, żeby lepiej się spało. Jest bezpieczne w ciąży. inne leki na mnie działają tylko chwilowo, migdały też już przestały, i teraz piję to. Nie jest pyszne, ale da się wytrzymać dla świętego spokoju.
 
i znowu mi nie wyszło co miało... zrobiłam zalewę do śledzi i co??? zapomniałam ziela angielskiego i liścia laurowego dać :angry: totalnie zgłupiałam w tej ciąży

Stanika na rzie tez wogole nie kupuję, a na pewno nie do szpitala. Kupie juz po wyjsciu ze szpitala. Od 2-3 miesięcy wogole stanika nie nosze, bo mnie boli pod piersiami...
a co zrobisz jak pokarm ci będzie wyciekał?? gdzie wpakujesz wkładki jak nie będziesz miała stanika?
baffled5wh.gif
 
Ostatnia edycja:
Właśnie się upiekły moje makowce:-) Nie wiem czy dotrwają do świąt, bo co chwilę podchodzę i kawałeczek odkrajm, żeby sprawdzić czy dobre:-D
Zaraz z mężulkiem zabieramy się za pierogi (mieliśmy nie lepić, ale już nigdzie nie można kupić przyzwoitych więc stwierdziliśmy, że nie ma jak to swoje)
Na niedziele zaplanowałam sobie sernik i barszcz czerwony i w sumie to wszystko z moich wyczynów w kuchni :-) Jestem z siebie dumna, że rozłożyłam sobie wszystko w czasie przez co nie zmęczyłam się tak bardzo :-)

Kwasia ja obrączki nie noszę już z dwa miesiące, wolałam ściągnąć zawczasu, w sumie to już mi zaczęła przeszkadzać. Ja też mam spuchnięte łapki, a najgorsze jest to, że często mi drętwieją :wściekła/y: co mnie bardzo irytuje.

Patik ja też miałam jakieś dziadostwo w moczu, brałam wtedy takie tabletki po których sikałam na mega żółto, śmiałam się, że sikam mirindą :-D a od 2 miesięcy łykam żurawit.

Poli jak ząbek? mam nadzieję, że już cię tak nie męczy. A i jak się udał serniczek? bo ja do swojego podchodzę w niedzielę:-)

Eve dzięki za spostrzegawczość ;-)faktycznie dzisiaj wkraczamy w 30 tydzień, jejciu jak ten czas leci:rofl2:

Cortina moja Madzia chyba będzie z Twoim Olem w tym zespole rokowym, bo mnie zgaga też nie oszczędza.
 
Upiekłyśmy z dziewczynami pyszne, cudowne sezamowe ciasteczka szczęścia:-):tak: nie wiem czy coś dowiozę na święta bo co chwile próbujemy. Robiłam z dwóch porcji a jakoś tak mało wyszło:sorry2: Zosia z tego pieczenia mi osiwiała, dorwała miskę w której była mąka i zrobiła sobie z niej czapkę:-D:rofl2:

Muszę w końcu przejrzeć ubrania i z grubsza oszacować co biorę dla dziewczynek - największy problem jest ze mną:baffled: ja nie wiem w czym ja do stołu wigilijnego zasiadę:-:)zawstydzona/y: jakoś nie pomyślałam o tym wcześniej, a jedyne pasujące spodnie to wstrętne wielkie gaciory:wściekła/y: w których chodzę na co dzień
 
smoniczka mi też dłonie drętwieją a dokładniej tylko trzy palce w prawej ręce (kciuk, wskazujący i środkowy) ciekawa jestem dlaczego tylko trzy palce?? Mąż stwierdził, że pewnie młody mi na jakiś nerw naciska lub cosik innego...czasem też drętwieją całe ręce ale to rzadko i najczęściej po spaniu...

a ja zabrałam się za prasowanie Robercikowych ubranek...wyprasowałam 1/3 i padam normalnie, do tego zwolniłam dwie duże półki na bąblowe ubranka, sprzątnęłam rzeczy, których nie używamy za często do kolorowych pudeł żeby więcej miejsca było bo niestety ale nie uda nam się do lutego przeprowadzić i z dwa miesiące będziemy musieli przebiedować w jednym pokoju...po nowym roku męża zwerbuje żeby przemeblowanie w pokoju zrobić bo trzeba odpowiednio meble poustawiać żeby w miarę dogodnie było...no i łóżeczko skręcić bo do połowy stycznia chcę mieć już wszystko gotowe, nie chcę się kłopocić na ostatnią chwilę...
 
Aleee naprodukowałyście. My byliśmy w SR i Biedronce po pomarańcze- mniammm:)

Pytałyście o puchnięcie kończyn- mi od 3 tygodni puchną palce u dłoni a od 2 dni stopy, zwłaszcza wieczorem.

Krwawienie dziąseł też mam okropne:( Słyszałam, że na to dobra jest wit C..

Zgagę mam, ale lekką na szczęście.

Staniki kupiłam 2 miękkie (sportowe) te co reklamują w tv, dostępne w Tesco Belviabra. Typowo do karmienia nie kupuję.

Dzwoniłam do gina o dentystę- powiedział, że mogę iść rwać bez problemów. Przeciwbólowe też mogę brać ale te słabsze. Jednak będę starała się wytrzymać do po porodzie...Mam zamiar płukać płynem często i smarować żelem stomatologicznym.

Jutro walczę z makowcami zawijanymi:) Robię 3, oby wyszły:) Bo 1 raz robię zawijane drożdżowe. I sałatkę śledziową.
 
Ostatnia edycja:
a ja robię na święta tylko barszcz, lepie uszka i pierogi...resztę niech teściowa robi w końcu to jej dom i Wigilia, ja mam lenia totalnego i ze względu na to, że nie jedziemy do moich rodziców na Wigilię to mi się nie chce w związku z nią nic organizować...a co tam będę wredna bo w tej ciąży to nie mam chwili na nic, cały czas coś trzeba robić, teraz się buntuje i leże do góry brzuchem... ;)
 
reklama
Do góry