reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

rany dziewczyny Was to na chwile zostawić i już pięć stron zapisane, ledwo nadrobiłam :)

bella co do moich wczorajszych bóli brzucha to stwierdziłam, że to raczej nie były skurcze, nie był to ból taki jak na @ ani nie był to też ból żołądka bo za nisko, brzuch bolała tak od podbrzusza do około 7 cm nad pępkiem i to cały, no ale to był raczej taki ból jak czasem boli brzuch (takie skurcze jelit czy coś takiego) dziś nic nie boli także spokojna jestem :)

anioleczek no Ciebie to rzeczywiście porządnie po tyłku trzeba sprać, my to już tu siwych włosów podostawałyśmy...

Synek mój kpie na całego, muszę kiedyś filmik nakręcić bo normalnie jak jakiś obcy w brzuchu, a ostatnio też tak się rozhulał, że i tate "skopał" Robercik chyba nie lubi jak leżę na prawym boku bo wtedy szeleje najintensywniej. Raz własnie jak leżałam w takiej pozycji a obok mnie mężuś i się przytuliłam do niego tak, że mój brzuch jego pleców dotykał i zasnęliśmy to mąż mówił, że aż zasnąć nie umiał bo "coś" mu masaż nerek robiło :D:D
 
reklama
Ja tylko na chwilę. Spałam do 10. Miałam dziś koszmarną noc, chyba ze 100 razy się przebudzałam, przewracając się z boku na bok... I w każdej pozycji było mi niewygodnie bo mnie strasznie plecy na dole bolały i do tego brzuch twardniał...

No i muszę uciekać, bo jadę na zakupy. A potem Szkoła Rodzenia i w rezultacie w domu będę dopiero o 19.
 
a ja powiem Wam jedno PIER*@###*** nie gole się:wściekła/y::-D przeciez tą czynnosc powinni uznac jako następny cud świata!!! nic nie widzę przez te cycki i brzuch!!! oooooooooo
oj ja to też ostatnio robię sporadycznie bo się więcej namęczę niż to warte. Przy tośce wypiłam olej rycynowy, porządnie sie ogoliłam i urodziłam :D więc i teraz planuje taki scenariusz;-)
 
widziałam to na wiadomościach z tym orłem

kasiadz ten olej rycynowy rzeczywiście coś daje?
no mi dał, wypiłam o 17, o 24 dostałam skurczy, o 3 zaczęłam się zbierać do szpitala, o 5 byłam na porodówce a o 7 córa leżała przy mnie:-D, więc tym razem też go mam zamiar pić, no chyba że poród zacznie sie z zaskoczenia:dry:. Czytałam potem że wypicie powoduje rozpoczęcie akcji oraz jej przyspieszenie, ale jak się wypije gdy jeszcze organizm nie jest gotowy na poród to nic nie da
 
MARTUSZKA no to maz bardzo ładną niespodziankę zrobił:)

NIESPODZIANKA to bedzie jak on moim mężem zostanie :-D:-D:-D:-D


Ja tez zawsze podwadzam denko od słoika nożem. A ile razy przy tym wyszczerbię słoik;-)O blat nie pukam- bo mi blatu szkoda. Tym bardziej podłogi- bo to mój fetysz :-)

ale zaliczyłam kimanko. Ostatnio znow w dzien muszę trochę pospać, tak jak na początku ciazy.
 
z tym orłem to sciema!!! Pokazałam to mojemu M. a on mi tak odpisał:

dzisiaj czytałem że spotkało sie to z takim oburzeniem na świcie że firma któa to nagrała przyznała się ze to część jakies planowanej reklamy
 
Cześć lutóweczki,

O matko ile nadrabiania:szok::szok::szok:, no nic trzeba przekopać się przez te kilka stron, Księżniczka uśpiona, to jest czas na rozrywkę;-)

klowee, dobrze, że już w domku, a sterydy jak trzeba to trzeba, lepiej dla maluszka jak mu się szybciej płuca rozwiną, w razie gdyby co to będzie gotowy do godziny "0", mi jak byłam w 28 tc w szpitalu, to nie dali sterydów i moja ginka była bardzo zdziwiona, że tego nie zrobili, nie napiszę jak o nich powiedziała ..... :szok::szok::szok:
Juz kilka razy byłam wąchać pranie co wisi i schnie. Bo kupiłam płyn do płukania dzidziusiowy i teraz tak tam ładnie pachnie maluszkiem. I te pieluszki tak wiszą...I tak pachną....Aż się wzruszyłam...

Martuszka5, z tego co się nasłuchałam przy moim pierwszym dziecku, to lekarze odradzają używanie płynu do płukania przy praniu rzeczy dziecka, a za to radzili nastawiać pranie na program z podwójnym płukaniem.

paol1nka, słodzinka z Twojego dzieciaczka, moja to ma taki charakterek, że nie przepada za przytulaniem, no chyba, że się uderzy, albo coś ją boli, to wtedy przytulanie ma działanie "przeciwbólowe":laugh2:
a.m.g., leż grzecznie w domu i czekaj na luty:tak:

Gosia B. przesyłam spóźnione życzenia urodzinowe dla Twojego dwulatka, STO LAT, STO LAT, czas leci jak szalony, moja dopiero co kończyła 2 latka, a tu już kolejne 3 miesiące zleciały:szok:

ja nie wiem jak wy to robicie, że potraficie zapamiętać co która pisze i jej bezpośrednio odpisać - chyba, że w trakcie czytania notujecie, a potem dopiero piszecie. wiem co się dzieje na forum kojarzę co która pisała, ale jak chcę odpisać to mi się wszystko miesza :-(
Madziku, bo to czary mary z tym odpisywaniem :rofl2::rofl2:, a tak na serio to klikam na odpowiedz i otwieram okno odpowiedzi w nowym oknie przeglądarki, czytam w jednym oknie a odpisuję w drugim:tak:

o matko, dziewczyny, to ja rzeczywiście rozpętalam aferę termometrową :-D:-D:-D chyba sobie tego delfina do awatarka ustawię :rofl2:

jak jest afera, to jakąś komisję musimy powołać, martuszka5, uważaj, bo jeszcze ABW Cię odwiedzi:cool2::cool2::cool2:
Lekarze zadecyduja czy moge wyjść ale I tak będę przyjeżdzać wtedy na ktg;) czekamy na ktg i decyzję.

annaroksana
, trzymam kciuki za wyjście do domu, jak ja Cię rozumiem, czekałam na taką decyzję jak na zbawienie, też muszę jeździć na ktg, ale jak trzeba to trzeba, lepiej jeździć na ktg, niż tam ciągle leżeć

Widzę, że jakiś klub "Bezsennych lutówek" powstaje, po bieganiu z moją Królewną cały dzień, to usypiam bez problemów.
a ja powiem Wam jedno PIER*@###*** nie gole się:wściekła/y::-D przeciez tą czynnosc powinni uznac jako następny cud świata!!! nic nie widzę przez te cycki i brzuch!!! oooooooooo
domikcw, bo golimy się bez patrzenia tylko na wyczucie, a efekt końcowy sprawdzamy w lusterku;-)

A ja jestem MEGA WKU##****!!!!!!!!!!, bo wczoraj na powtórce testu obciążenia glukozą, jeden wynik mam za wysoki, wyszło po 2 godzinach 142, a norma jest 140 i już mnie wkręcają, że mam cukrzycę ciążową:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jutro jadę odebrać dietę cukrzycową i na konsultację do doktor w szpitalu, konsultacja i tak miała być po 2 tygodniach mierzenia ciśnienia 4 razy dziennie, a teraz jeszcze mam do skonsultowania wynik glukozy, no co za pech pier###*** tym razem za mną chodzi, jak tak dalej pójdzie to większość czasu spędzę na konsultacjach u lekarzy i badaniach oraz marznąc na przystanku w oczekiwaniu na pociągi i autobusy zamiast leżeć w domu i się oszczędzać. Tak mnie to wczoraj zdołowało, że popłakałam z tego wszystkiego:szok::szok::szok:.
Jak ja już chcę luty i to najlepiej tak z tydzień po porodzie:-p:-p:-p:-p:-p:-p
 
reklama
Zakupy świąteczne zrobione, prezenty pokupowane teraz tylko zapakować a jutro wkraczam do kuchni.

A ja jestem MEGA WKU##****!!!!!!!!!!, bo wczoraj na powtórce testu obciążenia glukozą, jeden wynik mam za wysoki, wyszło po 2 godzinach 142, a norma jest 140 i już mnie wkręcają, że mam cukrzycę ciążową:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Lorena ja miałam po 2 godz 143 i moja gin stwierdziła, że jest ok.
 
Do góry