reklama
agaod
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2012
- Postów
- 457
Witam sobotnio wszystkie obecne i nieobecne lutówkidzisiaj od 7:30 na nogach, dopiero co usiadłam i mam chwilę dla siebie;-)
na_cik, a widzisz, strach miał wielkie oczy, cieszę się, że z kotką wszystko dobrzemy wczoraj byliśmy z psiakiem do zdjęcia szwów po kastracji ale jeszcze do środy ma w nich pochodzić, już prawie zapomnieliśmy o tym, że miał jajka
smoniczka, moja ciocia robi dziś racuchy i właśnie zaraz się do niej wybieramy tak przypadkiem:-)
a u mnie sernik wiedeński w piekarniku siedzi i czeka na mnie jak tylko ostygnie
coś mnie w gardle od rana drapie, oby nie skończyło się tak jak ostatnio-wielkim przeziębieniem
na_cik, a widzisz, strach miał wielkie oczy, cieszę się, że z kotką wszystko dobrzemy wczoraj byliśmy z psiakiem do zdjęcia szwów po kastracji ale jeszcze do środy ma w nich pochodzić, już prawie zapomnieliśmy o tym, że miał jajka
smoniczka, moja ciocia robi dziś racuchy i właśnie zaraz się do niej wybieramy tak przypadkiem:-)
a u mnie sernik wiedeński w piekarniku siedzi i czeka na mnie jak tylko ostygnie
coś mnie w gardle od rana drapie, oby nie skończyło się tak jak ostatnio-wielkim przeziębieniem
Gosia ja robię takie oszukańce :-) po prostu gęściejsze ciasto naleśnikowe i do tego wkrawam jabłko i smażę placuszkismoniczka za mną racuchy chodzą od kilku dni, ale nie mam drożdży więc dzisiaj na pocieszenie sobie usmażyliśmy z małym naleśniki hehe
poli0105
Fanka BB :)
Jejkuuu, szok..Gdzie polazłyście heeee??;-) Mój mężuś jednak dziś został w domku:-), więc z rańca pojechaliśmy do hurtowni dziecięcej, gdzie zostawiliśmy ponad 400 zł. Niemal wszytko kupione ( zostało tylko kilka ciuszków i kilka drobiazgów z apteki). Polecam Twoje Centrum Dziecięce U KUBUSIA. Teraz to już siedzę spokojnie i czekam na dzidzię
Nie weim, jak to możliwe, ale mój syneczek z dnia na dzień jest JESZCZE BARDZIEJ ruchliwy. Wczoraj znów się zaniepokoiłam jego szamotaniem, że aż detektor podłączałam...Martwię się, bo mam wrażenie, że jego doba to na przemian pół godziny snu i 3 godziny szaleństw..
Z mniej przyjemnych rzeczy, wczoraj wieczorem puchły mi dłonie, a dziś od dawien dawna- pojawił się uciążliwy ból podbrzusza koło lewej pachwiny. Na szczęście przeszło po pół nospie
edit: oczywiście kupiliśmy też ten termometr z Lidla haha, mąż miał zabawkę na godzinę
Nie weim, jak to możliwe, ale mój syneczek z dnia na dzień jest JESZCZE BARDZIEJ ruchliwy. Wczoraj znów się zaniepokoiłam jego szamotaniem, że aż detektor podłączałam...Martwię się, bo mam wrażenie, że jego doba to na przemian pół godziny snu i 3 godziny szaleństw..
Z mniej przyjemnych rzeczy, wczoraj wieczorem puchły mi dłonie, a dziś od dawien dawna- pojawił się uciążliwy ból podbrzusza koło lewej pachwiny. Na szczęście przeszło po pół nospie
edit: oczywiście kupiliśmy też ten termometr z Lidla haha, mąż miał zabawkę na godzinę
Ostatnia edycja:
kasiadz
Fanka BB :)
jestem i ja
dzisiaj ciasto marchewkowe upiekłam, ale oczywiście polewa mi nie wyszła więc jest bez polewy, pewnie bym nie piekła ale przypuszczam że teście jutro wpadną bo mam imieniny;-)
dzisiaj ciasto marchewkowe upiekłam, ale oczywiście polewa mi nie wyszła więc jest bez polewy, pewnie bym nie piekła ale przypuszczam że teście jutro wpadną bo mam imieniny;-)
poli0105
Fanka BB :)
jestem i ja
dzisiaj ciasto marchewkowe upiekłam, ale oczywiście polewa mi nie wyszła więc jest bez polewy, pewnie bym nie piekła ale przypuszczam że teście jutro wpadną bo mam imieniny;-)
więc WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE KASIADZ
patik80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2009
- Postów
- 4 406
siedzę z lapkiem w sypialni, a moje zołzy się przegadują w pokoju Hania już chce spać i uspokaja Zosię a ta jej w ogóle nie słucha ciekawe na ile starczy jej cierpliwości;-)
dzisiaj oprócz obiadu to nic nie zrobiłam, udało mi się zaliczyć drzemkę 1,5 h nawet a to wszystko dlatego że czuję się jakaś osłabiona, brzuch twardnieje co chwile i ciągnie w dół, czasami coś zakłuje, zaboli, a ja coraz bardziej się boję, że mój Jasiek będzie chciał wyjść wcześnie:-( nie wiem na ile muszę się źle czuć, żeby świadczyło to że szyjka dalej wymiękka, ostatnio czułam się w miarę dobrze a okazało się że nie jest jak być powinno
poli to poszalałaś znowu z zakupami
kasiadz moja przyjaciółka zachwycała się Twoim ciastem marchewkowym, więc przepis posyłam dalej
nacik ale szalona ta Twoja kotka, dobrze, że już po zabiegu...a jak Ty dzisiaj po szkole rodzenia?
martuszka a Ty jeszcze na imprezie? czy już na swojej kanapie się wylegujesz?
Madziku zdrówka dla synka, odganiajcie chorobę!
smoniczka a ja wczoraj z dziewczynkami wcinałam na obiad racuszki z jabłkiem
agaod zostało trochę sernika? podziel się kawałkiem
Gosia ja też oszukuję jak smoniczka wczoraj za to wykorzystałam serek homogenizowany naturalny
u mnie nastała cisza - w końcu bo już 22-23
Dzisiaj zerkam na suwaczek i co widzę? 30 tygodni ciąży za nami kiedy to zleciało??? nie mam pojęcia
dzisiaj oprócz obiadu to nic nie zrobiłam, udało mi się zaliczyć drzemkę 1,5 h nawet a to wszystko dlatego że czuję się jakaś osłabiona, brzuch twardnieje co chwile i ciągnie w dół, czasami coś zakłuje, zaboli, a ja coraz bardziej się boję, że mój Jasiek będzie chciał wyjść wcześnie:-( nie wiem na ile muszę się źle czuć, żeby świadczyło to że szyjka dalej wymiękka, ostatnio czułam się w miarę dobrze a okazało się że nie jest jak być powinno
poli to poszalałaś znowu z zakupami
kasiadz moja przyjaciółka zachwycała się Twoim ciastem marchewkowym, więc przepis posyłam dalej
nacik ale szalona ta Twoja kotka, dobrze, że już po zabiegu...a jak Ty dzisiaj po szkole rodzenia?
martuszka a Ty jeszcze na imprezie? czy już na swojej kanapie się wylegujesz?
Madziku zdrówka dla synka, odganiajcie chorobę!
smoniczka a ja wczoraj z dziewczynkami wcinałam na obiad racuszki z jabłkiem
agaod zostało trochę sernika? podziel się kawałkiem
Gosia ja też oszukuję jak smoniczka wczoraj za to wykorzystałam serek homogenizowany naturalny
u mnie nastała cisza - w końcu bo już 22-23
Dzisiaj zerkam na suwaczek i co widzę? 30 tygodni ciąży za nami kiedy to zleciało??? nie mam pojęcia
martuszka5
Fanka BB :)
martuszka a Ty jeszcze na imprezie? czy już na swojej kanapie się wylegujesz?
pojechałam z lekkim bólem głowy, o 22 juz byłam w domu z coraz większą migreną :-(prawie nie spałam, leżałam pół nocy z okładem lodu na głowie. Od 4 jestem na nogach, ale ból prawie przeszedł. Nienawidzę tych moich migren:--(
Na urodzinach był mały 3 -letni chłopiec. Skakał po kanapie, więc jego mama zaczeła mu tłumaczyć, że nie może skakać bo mi skoczy na brzuch.
I pyta się go: zobacz, co tam pani ma w brzuszku?
A mały: pewnie jakąś piłkę!
:-)
poli0105
Fanka BB :)
Witam z rana, widzę Was dalej wywiałoJa już 3 noc niemal nie przespałam, bo Leoś mi nie daje..Oj urwis niedobry;-)
Martuszka- współczuję migreny, też miałam w ciąży- koszmar
Martuszka- współczuję migreny, też miałam w ciąży- koszmar
reklama
Zanetka_22
Fanka BB :)
Ale tu pustki od wczoraj się zrobiły Z jednej strony to dobrze, bo nie miałam praktycznie nic do nadrabiania
Ja na dzisiaj wczoraj piekłam rogaliki drożdżowe polane lukrem i ciasto marchewkowe. Oj już nawet na wagę nie staję, pewnie gin na następnej wizycie znowu skomentuje moją wagę.:-) Ale co tam;-)
Martuszka to Cie spotkała niemiła niespodzianka, akurat na imprezie z migrena musiała Cię złapać:-(
Ja na dzisiaj wczoraj piekłam rogaliki drożdżowe polane lukrem i ciasto marchewkowe. Oj już nawet na wagę nie staję, pewnie gin na następnej wizycie znowu skomentuje moją wagę.:-) Ale co tam;-)
Martuszka to Cie spotkała niemiła niespodzianka, akurat na imprezie z migrena musiała Cię złapać:-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: