martuszka5
Fanka BB :)
witam z rana
Paolianka- godzina Twojego posta zbilła mnie z nóg! Trzymam kciuki, zeby takie napady nie pojawiały sie juz wiecej ;-)
Ja dziś w nocy cały czas miałam brzuch jak kamień. Masakra. Nawet wstałam nospe zapodać, ale ja nie widzę żadnej rożnicy po zazyciu nospy
Jak leżę na plecach to ten brzuch w miarę ok, ale wystarczy że stanę prosto- zaraz twardy jak kamień. nawet nie muszę chodzić. Martwi mnie to trochę. Wydaje mi się że to już są te skurcze próbne. Bo czuję takie dziwne, przechodzące napięcie w dole brzucha. Myslałam że to Mały tak się napina, ale to chyba te skurcze.
Jedziemy dzisiaj kupić szafę dla Maluszka :-) Ale się cieszę, mój ukochany strasznie się w zakupy wkręcił i ciągle namawia żebysmy już kupowali.
Paolianka- godzina Twojego posta zbilła mnie z nóg! Trzymam kciuki, zeby takie napady nie pojawiały sie juz wiecej ;-)
Ja dziś w nocy cały czas miałam brzuch jak kamień. Masakra. Nawet wstałam nospe zapodać, ale ja nie widzę żadnej rożnicy po zazyciu nospy
Jak leżę na plecach to ten brzuch w miarę ok, ale wystarczy że stanę prosto- zaraz twardy jak kamień. nawet nie muszę chodzić. Martwi mnie to trochę. Wydaje mi się że to już są te skurcze próbne. Bo czuję takie dziwne, przechodzące napięcie w dole brzucha. Myslałam że to Mały tak się napina, ale to chyba te skurcze.
Jedziemy dzisiaj kupić szafę dla Maluszka :-) Ale się cieszę, mój ukochany strasznie się w zakupy wkręcił i ciągle namawia żebysmy już kupowali.