Blekinge
Fanka BB :)
Jakie spiochy jakie spiochy ;-) Ja o 6 juz wstalam chociaz nie musze bo od dzis zaczynam wakacje:-) !!! Ale tak sie z przyzwyczajenia obudzilam i czytam sobie co wczoraj naskrobalyscie.
No wlasnie z praca ja tez nie wiem do konca co zrobic. Tydzien temu przedluzyli moja umowe i ku wlasnemu zdziwieniu dostalam staly kontrakt ( w Szwecji naprawde big deal). I teraz az mi glupio jak wroce w sierpniu bo bede im musiala przeciez powiedziec Co prawda postaram sie pracowac jak najdluzej, ale gdyby wiedzieli ze w ciazy jestem to w zyciu by mi nie przedluzyli umowy, bo w Szwecji jak jestes zatrudniony na stale to tak cie prawo chroni ze mozesz byc na macierzynskim 1,5 roku a potem musza cie przyjac z powrotem i jeszcze tak dopasowac ci godziny zeby dziecko jak najwiecej czasu i tak z toba spedzalo.
No ale bede sie martwic co i kiedy im powiem pozniej. Plus bycia nauczycielka to to ze teraz mam 10 tygodni wakacji A w sierpniu pogadam z dyrektorka. Mam nadzieje ze wyrozumiala bedzie, bo sama rok temu dopiero z macierzynskiego wrocila...
A ja jestem ciekawa z kolei jak o ciazy powiedzialyscie partnerom i rodzince. Moj maz wie juz oczywiscie, ale nawet moja mama nie wie i chce jej powiedziec w przyszlym tygodniu. Ciekawa jestem waszych historii jak oznajmilyscie nowine bliskim:-)
No wlasnie z praca ja tez nie wiem do konca co zrobic. Tydzien temu przedluzyli moja umowe i ku wlasnemu zdziwieniu dostalam staly kontrakt ( w Szwecji naprawde big deal). I teraz az mi glupio jak wroce w sierpniu bo bede im musiala przeciez powiedziec Co prawda postaram sie pracowac jak najdluzej, ale gdyby wiedzieli ze w ciazy jestem to w zyciu by mi nie przedluzyli umowy, bo w Szwecji jak jestes zatrudniony na stale to tak cie prawo chroni ze mozesz byc na macierzynskim 1,5 roku a potem musza cie przyjac z powrotem i jeszcze tak dopasowac ci godziny zeby dziecko jak najwiecej czasu i tak z toba spedzalo.
No ale bede sie martwic co i kiedy im powiem pozniej. Plus bycia nauczycielka to to ze teraz mam 10 tygodni wakacji A w sierpniu pogadam z dyrektorka. Mam nadzieje ze wyrozumiala bedzie, bo sama rok temu dopiero z macierzynskiego wrocila...
A ja jestem ciekawa z kolei jak o ciazy powiedzialyscie partnerom i rodzince. Moj maz wie juz oczywiscie, ale nawet moja mama nie wie i chce jej powiedziec w przyszlym tygodniu. Ciekawa jestem waszych historii jak oznajmilyscie nowine bliskim:-)