reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

Smoniczka najlepszego

Ja poszłam na łatwiznę i w Lidlu zakupiłam mrożone ciacho kruche z kremem budyniowym i nawet pyszne :) jutro zakupie jeszcze kruche z śliwkami i serniczek bo też mają mrożone

Zakupy zrobione, dom ogarnięty to siedzę i się nudzę a mąż do 16 w pracy...

Na obiad ziemniaczki, rybka i suróweczka

Malec skacze jak szalony czyli wszystko gra.

Martwi mnie tylko jedno.

Gdzieś wyczytałam, że norma pulsu to 60-80 a w ciąży wzrasta o ok. 10-20.

Ja mam ok 90-100 przy ciśnieniu jak kapeć 80-90/40-50 a jak cisnienie wzrośnie do 100-110/60-70 to puls 110-120 :baffled:

Któraś pisała,że ma puls 90 i taki to poród sn raczej nie wchodzi w grę i mam dołłłłłłłłłłłłłłłłłłłłlaaaaaaaaaaaaaaaaa

Nic idę poleżeć i posmutać.
 
reklama
Smoniczka sto lat, sto lat!! Spełnienia wszystkich marzeń:*******

Gosia taaa coś o tym wiem, moja dziś rano wstała i oznajmiła że nie idzie do przedszkola, mówię jej że teatrzyk dzis ma...a ona że nie bo ona nie lubi, więc mówię, że sama będzie w sali siedzieć bo dzieci będą oglądać, a następnym razem to noe będę płacić i już, a tam mała gowniarka stanęła patrzy na mnie i mówi: no i po co Ty mama za to placilas?A mi szczęka opadła:)))
Dziewczyny ta książka co czytam jest rewelacyjną, napisana jakby oczami faceta, poszło ,100 stron i ciagle mi się śmiać chce:)

Marta życzę spokoju i pozytywnych wieści odnośnie dziadziusia:***

Ja podobnie jak Na cik nie pozwalam mojemu psu bawić się żywymi zwierzatkami...no z małym wyjątkiem pająka, ale to nie przeciwnik bo mój pies nie ma z nimi szans hahaha i jednym konikiem polnym, dałam skubancowi szansę i otworzylam balkon a ten wskoczył do domu...i mój pies jak go dopadł to miazga została:)) to był przeciwnik mops 10 kg vs konik polny 1 g haha walka trwała dobre 10 minut:)
 
Ostatnia edycja:
hehe bella rozbawiłaś mnie tym jej tekstem, że po co płaciłaś :-D i skąd się to dzieciakom bierze hehe
ANia nawet jeśli byś nie mogła rodzić sn to co takiego? ważne, żeby z dzieciątkiem było ok i nie ważne czy się urodzi przez cc czy sn :-)
 
Smoniczka Jubilatko! Samych przyjemności życzę :)

Właśnie wdycham zapach ciepłego nadzienia do ptysiów i się wręcz upajam! Dodałam jeszcze ziarenka wanilii i czekam z niecierpliwością aż mi to wszystko ostygnie. Jeszcze tylko wstawię w kawiarce kolumbijską bezkofeinówkę i jestem ustawiona. Poczuję się zupełnie jak u Smoniczki na urodzinach ;)

Mnie dziś dziewczyny doprowadzały do rozpaczy, w przychodni Pani uspokajała swojego 2 latka, teraz czytam, że u Was też akcje, więc wnoszę, że dziś taki dzień na fochasy dziecięce.

No i mam wrażenie, że ja jedna na całym forum ostałam się bez okrycia z Biedronki ;))) Haha, chyba się jakoś pozbieram...

Co do kocich zabaw żywą zwierzyną. Moi rodzice mają taką łowną kotkę, która co wyjdzie na spacer to im prezent przynosi. Potem te biedne ptaszki po domu fruwają zanim się zorientują, którędy do wolności. Akcje ratunkowe są na porządku dziennym. A spróbuj jej zabrać cokolwiek, tak prycha i fuka, że bez wideł nie podchodź!

MamusiaM. No właśnie Pan przetrzymał chyba, bo miało być w ciągu 24h wysłane. Szkoda, bo akurat przez weekend by ładnie przeschło póki jest pogoda.
 
Ostatnia edycja:
Gnidka. Z miękką szyjką póki nie ma rozwarcia i nawet jak masz szyjkę skróconą (masz wtedy wstawiony cały zestaw leków), możesz funkcjonować do czasu być może wcześniejszego, ale już bezpiecznego porodu. WAŻNE żebyś leżała. Siusiu i z powrotem pozycja horyzontalna ;) Najważniejsze to pogadać z lekarzem, może wcale nie musisz tak plackiem polegiwać, a szyjka jest w miarę ok.
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny!! panika!!! czy miękka szyjka znacza, że mogę urodzić przedwcześnie???

Kochana, a skąd ta pewność że jest miękka? Sama to zauważyłaś? Bo wiesz, że np rano i wieczorem sprawdzanie szyjki nie ma sensu bo różnie z nią bywa? Wiem, że krótka to niedobrze, ale czy miękka? Bo w ciąży szyjka też bywa mocno rozpulchniona, co bywa mylone z miękką- ja tam miewam. Spokojnie!
 
My tu w Irlandii nie mamy badań robionych pod tym kątem. Po prostu źle się dzisiaj czuję z tym moim choróbskiem i już tak mi biodro dokucza, że mało się z bólu nie popłakałam. Po pracy zjadłam zupe, pod prysznic i do wyrka, ale pod przysznicem sprawdzam sobie czasem szyjkę i dzisiaj była miękka (w porównaniu z tym co było wcześniej). Może to przez to, że zawsze biorę przysznic w bardzo ciepłej wodzie, albo to że zaczynam kaszleć bo mnie dusi... Może przewrażliwiona jestem, ale się troche zdziwiłam, zaczęłam czytać i panikuję. Puki brzuch nie boli i nie ma skurczy, to powinnam se dać na wstrzymanie... jak coś to do szpitala.
eh... dzięki dziewczyny... człowiek sie nie zna i pewnie nawet nie wie co zaobserwował, a już bredzi :-D
 
reklama
Do góry