reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

Sylwia z ukłonami:)))

250g miękkiego masła,
150g miałkiego cukru,
40g kakao w proszku,
300g mąki,
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
1 łyżeczka proszku do pieczenia

przybranie:
2 łyżki kakao w proszku,
175g cukru pudru,
60 ml wrzątku z czajnika
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
(ja dodaje zapach jak nie mam)
posypka

nagrzej piekarnik do 170C i wyłóż blachę papierem do pieczenia

utrzyj w misce masło z cukrem. Gdy otrzymasz lekką, miekką, puszystą , masę wmieszaj 40g kakao (przesiewaj je jeśli zawiera grudki), a potem mąkę z sodą oczyszczoną i proszkiem do pieczenia. Albo, jeśli wolisz, zmiksuj wszystkie składniki w malakserze.

Ciasto jest bardzo lekkie i lepkie. Uszczknij kawałek ciasta wielkości dużego orzecha włoskiego, ukręć kulkę i spłaszcz na gruby placuszek. Ułuż krążki na blasze do pieczenia w odstępach; zwykle mieści się 12 sztuk.

Piecz każdą partię 15 minut; nawet jeśli castka nie wyglądają na wypieczone, dojdą w czasie stygnięcia. Mogą być lekko popękane na wierzchu.

Postaw blachę z ciastkami na chłodnej powierzchni na 15 minut, a nastepnie przełóż je na metalową kratkę z płachtą gazety pod spodem (będzie na nią spadać nadmiar przybrania).

Aby zrobić przybranie, zmieszaj kakao, cukier puder, wrzątek i ekstrakt w małym rondlu na małym ogniu i mieszaj trzepaczką, aż składniki się połączą w jednolitą masę. Zdejmij z ognia i odstaw na 10 min.

Gdy ciastka ostygną, polej wierzch każdego łyżką czekoladowej glazury - żeby przykleić do niej posypkę- rozprowadzając ją dnem łyżeczki. Po przygotowaniu 6 ciastek ozdabiaj je kolorową posypką, póki polewa nie wyschnie.

Prosze:DDD

Smoniczka też je chyba robiłam, to takie jakby surowe w środku czy inne??
 
reklama
Jestem:) stwierdziłam, ze po prostu nie będę wdawać się w bzdurne dyskusje na bzdurne tematy..Prosiłabym, by jednak spory personale załatwiać na privie między sobą;-) Ja tu jestem by w miłej atmosferze wymienić się doświadczeniami czy spostrzeżeniami na temat ciąży i wychowania niemowlaczka:) I tego sie trzymam:tak:
Plecy mi siadają na maxa, boli mnie też pod żebrami:szok: z dnia na dzień coraz bardziej:( Do tego zatoki dokuczają, jak nie przejdzie do poniedziałku to trzeba by się wybrać do przychodni..

Annaroksana widze już przywitała rodzinkę:D
Gnidka- łączę się z Tobą;)
Bella- ale bym zjadła takie cudeńka:)Ale stać nie mogę:( Mam wyrzuty sumienia co do mężulka, bo coraz rzadziej gotuję lub piekę:( Ciągle coś mi jest
Domi- ja ciągle coś mam z uchem, kup sobie Audisprey albo krople do usuwania woskowiny. Czytałam zresztą, że w ciąży często ucho się zatyka. Jak Cię ucho nie boli to lekarz jedynie Ci odetka ucho, np strzykawką z wodą- mój tato np sam sobie to robi:p
Aniołeczek- dasz radę z tym pokarmem:) Byłam na roku z dziewczyną co urodziła dosłownie kilka dni temu i ojciec jej dziecka przyjeżdżał specjalnie wieczorami (zostawała na noc na zajęcia niedzielne)by odciągnęła mleko, a nie mieszkali w mieście gdzie była uczelnia. Czasami bywa ciężko, ale wystarczy chcieć i sobie jakoś czas zorganizować by podołać dla dzidzi:)
 
Ostatnia edycja:
dobra, to ja na te ciastka jestem już gotowa :cool2::-D a tak serio, to nasza irlandzka 4 mogłaby się gdzieś w strategicznym miejscu umówić, bo mi sie ostatnio straaaaaasznie nudzi w domu. :p w weekend powinnam juz dojść do siebie.

A tak w ogóle to cierpię okropnie, bo 3 listopada w Dublinie gra Muse, na których czekałam 3 lata... i teraz nie mogę pójść, bo z takim brzuchem to Bóg wie jak to się skończy... ktoś mnie z łokcia potraktuje, albo mnie zadepczą... :(
 
ja nie zaczynam od nowa tylko chciałam wyrazic swoje zdanie a to według mnie duża różnica. chciałam zebyście sie pogodziły. nie chodzi mi tylko o Anie i Deizzi ale o te wszystkie które poczuły się urażone i myslę że za powiedzenie słowa Przepraszam głupio wyszło nikomu nie spadnie korona z głowy. o to mi chodziło. no ale to moje zdanie a skoro chcecie się kłócic to szkoda. fajnie było.
kazdy ma zdanie na ten temat i choc czasem cisnie się cos na usta to po co od razu peplac wszystko. czasem dwa głebsze oddechy i swiat staje się promienny.
a hormony ciążowe daja się każdej we znaki co czesto widac i słychac:-D
i basta i koniec! nie mozemy popisac o bólach brzucha czy ciasteczkach?? chyba po to forum jest:)

BELLA CUDO!! ciacha w sam raz do zagryzania przez ciężaróweczki:)

co do monitora oddechu to ja słyszałam, ze te wynalazki sa polecane dla dzieci z jakimś wyższym ryzykiem śmierci łózeczkowej ale nie wiem czy to prawda i jak cos to mnie poprawcie. chętnie sama sie dowiem czy takie cudo sobie sprawic:)

zrobiłam placki ziemniaczane i najedzona jestem jak.....:p
 
Ja też chcę placków buuuu ale mąż nie lubi a dla siebie samej nie chce mi się robić.:no:
Domikcw wszystkie już zjadłaś? może podeślesz kilka sztuk?
 
dobra, to ja na te ciastka jestem już gotowa :cool2::-D a tak serio, to nasza irlandzka 4 mogłaby się gdzieś w strategicznym miejscu umówić, bo mi sie ostatnio straaaaaasznie nudzi w domu. :p w weekend powinnam juz dojść do siebie.

A tak w ogóle to cierpię okropnie, bo 3 listopada w Dublinie gra Muse, na których czekałam 3 lata... i teraz nie mogę pójść, bo z takim brzuchem to Bóg wie jak to się skończy... ktoś mnie z łokcia potraktuje, albo mnie zadepczą... :(

znam ten ból, ja się szykowałam na Coldplay..Ale nie zniosłabym tej podróży do Warszawy, chyba z 600km. Zresztą nie powinno się dziecka narażać na duży hałas:/ Musimy się poświęcić;-)
 
SMONICZKA pewnie, ze mam i to tyle że wszystkie lutówki by się mogły posilic:-D ja i tata jestesmy fanami placków więc musze stos w domku miec:p
BELLA a mniej wiecej ile ci sztuk wychodzi z takiej porcji ciasta??

mogę ponarzekac??:-p
wczoraj byłam na zakupach i w naszym zadu***** jest jeden taki większy sklep albo sklepik z atykułami dla dzieci. poszłam:) myslę zorietuje się co i jak. no i pytam o komplet poscieli z moskitiera a one patrza na mnie jak na idiotkę i mówią ze takiego czegoś nie maja. no se mysle pieknie. poszłam oglądac wózki pytam. były chyba 4 na krzyz z czego mi się jeden w miare podobał ale o cenie nie wspomnę.... pytam czy te skretne koła są blokowane. ona ze nie wie. pytam o spacerówke no też nie wiem. o fotelik pytam mówi ze jest no sukces! nawet o wymiary nie zapytałam bo nie chciałam kompromitowac jej:wściekła/y:

no i powiedzcie mi gdzie ja coś kupię??
myślałam o allegro ale jak zamówie a bedzie wózek badziewny?? na zdjęciu zawsze wszystko ładne. a wy gdzie wszystko kupujecie??:zawstydzona/y:
 
SMONICZKA pewnie, ze mam i to tyle że wszystkie lutówki by się mogły posilic:-D ja i tata jestesmy fanami placków więc musze stos w domku miec:p
BELLA a mniej wiecej ile ci sztuk wychodzi z takiej porcji ciasta??

mogę ponarzekac??:-p
wczoraj byłam na zakupach i w naszym zadu***** jest jeden taki większy sklep albo sklepik z atykułami dla dzieci. poszłam:) myslę zorietuje się co i jak. no i pytam o komplet poscieli z moskitiera a one patrza na mnie jak na idiotkę i mówią ze takiego czegoś nie maja. no se mysle pieknie. poszłam oglądac wózki pytam. były chyba 4 na krzyz z czego mi się jeden w miare podobał ale o cenie nie wspomnę.... pytam czy te skretne koła są blokowane. ona ze nie wie. pytam o spacerówke no też nie wiem. o fotelik pytam mówi ze jest no sukces! nawet o wymiary nie zapytałam bo nie chciałam kompromitowac jej:wściekła/y:

no i powiedzcie mi gdzie ja coś kupię??
myślałam o allegro ale jak zamówie a bedzie wózek badziewny?? na zdjęciu zawsze wszystko ładne. a wy gdzie wszystko kupujecie??:zawstydzona/y:

dlatego ja nie idę do sklepów w moim mieście, bo będzie to samo:tak:;-)Ja wybieram się do większego miasta, tj kierunek Poznań, listę hurtowni już mam i tam pooglądam a zamówię taniej na necie:tak:
 
reklama
Domi 24 szt ale takie duże dość jak dłoń i grube:)

ja nie mam kłopotu z zakupami bo w Wawie niby wszystko jest więc oglądam i zamawiam na necie ... ale za to ceny u nas to kosmos jakis;/
ja raz byłam na wakacjach na wsi i tam qrna miescina mała ale 4 apteki są!! to idę i mówię, że chce żela przeciw ukąszeniu komarów dla dziecka chico firmy, a panie na mnie patrzą jak na taką launie z miasta, głupią jakąś...mąż się śmiał, że jak ta stara z filmu Kogel Mogel z Pusią co na wieś przyjechała... wiecie o której mówie?
 
Do góry