reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2013

Wydaje mi się że trochę w biodrach jestem szersza ale niestety się tam nie mierzyłam i nie wiem dokładnie ile.
Zamówiłam sobie spodnie ciążowe, w ciągu 2 dni powinny przyjść zobaczymy jak będzie w praktyce. Pochwale się wam jak przyjdą ocenicie czy mi się brzuszek powiększył bo mi się wydaje że cały czas jest taki sam :-(

Właśnie wcinam tosty francuskie na śniadanko a na obiadek robie gołąbki więc trzymajcie kciuki żeby mi wyszły bo to mój pierwszy raz :-)
 
reklama
witam z rana, obudziłam się jak mężuś wychodził:-( do pracy..Ważyłam się rano kilka razy a tu taki skok..W ponad 2 tyg przybyło mi 1,5 kg:shocked2:I powiem Wam, że boję sie mega rozstępów:-(Smaruję się co dzień, a ciągle swędzi mnie skóra na plecach, brzuchu i biodrach:eek:Niestety mam troszkę tego cholerstwa na biodrach i udach, mimo, że moje skoki wagi to +- max 3 kilo..
W tym tyg muszę podejść do pracy, strasznego mam stresa..Nie byłam tam odkąd jestem na L4..Muszę pokazać kilka rzeczy babce na zastępstwie..Pójdę w tajemnicy przed mężem, bo on kategorycznie mi zabronił.. Że będę żałować, że powiedzą mi coś przykrego, że będę się stresować..Pewnie tak będzie:-(, ale muszę przecież przekazać pewne sprawy.

Aleee jestem głodnaaa, więc co by tu zjeść na śniadanko??
Bella- dobry fryzjer zejdzie z koloru i to bez dramatycznego niszczenia włosów..I nie powie, że sie nie da:sorry:Moje ściąganie koloru trwało by krócej, gdyby nie po drodze właśnie tacy extra fryzjerzy..Na początku to od każdego słyszałam, że się nie podejmie hehe. Potem z polecenia poszłam do babki, która 3 razy robiła mi kąpiel ściągającą kolor (a przed tym musiałam podpisać papier, że nie podam ich do sadu jak stracę włosy:wściekła/y::shocked2:). Efekt był niemal żadny, za to kasa stracona..W końcu wróciłam do mojego zapomnianego fryzjera, który na spokojnie podszedł do tematu. Ja mam bardzo suche puszące się włosy, do tego 2 razy chciałam przyspieszyć proces i użyłam miejscowo rozjaśniacza..Na początku miałam zniszczony włos, owszem, ale nie trwało to długo.:tak:Więc dobry fryzjer + nawilżanie odżywkami/maskami do podstawa..Oto super odzywka KALLOS CREMA AL LATTE - krem mleczny 1000 ml (2584236232) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej..
No i czekamy z eksperymentowaniem na głowie do po porodzie:tak:

a.m.g.- ja też tak mam przed wizytami, w ogóle nie śpię jak nawiedzona:-p
 
Witajcie

Witam się z krokietami kapusta-grzybki i barszczykiem.

Co do farbowania,ściągania kolorków nie pomogę, bo nie farbuję się.

Bella - a miałaś robiony posiew?

Mi gin wczoraj powiedział, jak infekcja wróci to na posiew iść.

Wogóle coś mu się moja szyjka nie podobała, bo niby długa na 3-4 cm ale lekko otwarta na palec :szok: napisał do mojego gina sprawozdanie z wizyty a tam "szyjka ziejąca" cokolwiek to znaczy...

W poniedziałek się dowiem...

Jak mi się dziś kompletnie nic nie chce, jedynie po pieczarki pomaszeruję i cebulę bo mnie się pieczarkowej chce na obiad z makronem.

Miłego dnia wam
 
Witam się ja i znowu moje dzidzia się wita (podobnie jak wczoraj, jak tylko otworzyłam zakładkę z forum, dzidzia zaczęła kopać :-D)

Dziewczyny co do infekcji, to ne zazdroszczę :no: W poprzedniej ciąży męczyła mnie jedna za drugą, a w końcówce ciąży (która przypadała latem, to już wogóle koszmar był). Treaz póki co u mnie spokój. Przed ciążą brałam CANDIVAG - coś ala szczepionka przeciwko grzbicom i powiem Wam, ze chyba to mogło. Tak więc polecam lecz oczywiście już po rozwiązaniu ciąży.

poli
- już sobie obserwuję na allegro ta aukcję z odżywką :-) Chyba się na nią skuszę, bo moje włosy też suche i jakies liche zrobiły się (z pół roku temu strasznie mi wypadały, ponoć takie wypadanie po ciąży może się zdażyć nawet 3 lata po urodzeniu dziecka).

Chyba pójdę ogródek podlać, bo dziś znowu bezdeszczowy dzień się zapowiada :-)
 
witam z rana:) pogodziłam się z mężem i to nawet bardzo milo ale zdania nie zmienię, że chlopy to madre nie sa. mężuś ma na 12 do pracy a tak mi się nie chce obiadu gotowac....oooo i tak zimno. okna sie otworzyc nie da. buu...jesien się zbliża jak nic.

odezwę się jak W wyprawię do pracy:-D
 
Witam:rofl2:
U mnie z kolei bardzo cieplutko jest:) Wczoraj chyba przesadziłam z porządkami, bo mnie głowa zaczęła boleć,a może przyczyną nie było przemęczenie tylko pogoda. Ale co ciekawe jak mnie głowa przestawała boleć, to bolała jak się pochylałam...:szok: Nad ranem też co chwila się przebudzałam, bo mnie głowa pobolewała, a teraz boli przy lekkich wstrząsach głowy. Czy to normalne? :eek:
Dziś za porządki już się nie biorę, za to z rana musiałam posprzątać kocią kupę... któryś z kotów narobił mi w pokoju.:szok: Tak się na nich zdenerwowałam, że wyrzuciłam je wszystkie z domu. Potem od razu ręce umyć musiałam, ostatnio jestem bardzo przewrażliwiona na tym punkcie. Po każdym kontakcie z kotem ręce muszę myć, owoców nieumytych też nie zjem, ale to dlatego, bo moje wyniki wykazały, że wcześniej nie przechodziłam toxoplazmozy i teraz muszę bardzo uważać:eek:
 
Hej laseczki:-)
Ja się obudziłam mega GŁODNA. Normalnie jakbym całą noc nie jadła:-D Zjadłam jedna kanapolkę, ale chyba muszę dorobić więcej bo nie zaspokoiłam swojego głoda:-)
U mnie zapowiada się słoneczny dzień. Na dzisiaj mam w planach prasowanko, ale zobaczę czy mi się będzie chciało:-)
Co do bioderek to też mam 2cm na plusie, no ale taki już mój urok, że jak tyję to właśnie w bioderkach i brzuchu.
 
I ja się witam!
U mnie też ciągle cieplutko :-)
Zanetka nie wiem jak Cię ta głowa boli, ale u mnie kiedy ból się nasila przy pochylaniu, to już wiem, że to zatoki i zazwyczaj bez antybiotyku się nie obędzie :-(
Co do tego poszerzania się bioder, to tłumaczę sobie, że to przez to, że w ciąży poszerza się miednica:rofl2:
Zgadzam się z Poli, że dobry fryzjer ściągnie kolor. Ja na praktykach schodziłam z brązu do blondu przez gęsty balejaż...po 2 razach byłam już w sumie blondynką i włosy mi nie wypadły (wrzucę może zdjęcie na odpow. wątek), a włosy mam bardzo cienkie...np. kiedyś chciałam zrobić sobie lekką trwałą i się nie dało. Na szczęście nauczycielka (bo chodziłam do szkoły fryzjerskiej) najpierw zrobiła mi próbę na 2 wałki, na włosach u dołu, bo wcale się nie zakręciły, tylko wyglądały jak pokarbowane, a po miesiącu się całkiem wykruszyły, do kilku cm :szok:
To co mówi Bella o powrocie do naturalnego to w sumie też prawda, bo ciężko dobrać farbę, która na ściąganym kolorze może i tak wyjść różnie...zależy też jaki kto ma naturalny kolor:-p
Ps. ja dziś na obiad robię zupę z fasolki szparagowej...w sumie jeszcze takiej nie robiłam, ciekawe co wyjdzie :-D na śniadanie jak zwykle od jakiegoś tygodnia płatki z mlekiem :tak:
 
Witam:rofl2:
U mnie z kolei bardzo cieplutko jest:) Wczoraj chyba przesadziłam z porządkami, bo mnie głowa zaczęła boleć,a może przyczyną nie było przemęczenie tylko pogoda. Ale co ciekawe jak mnie głowa przestawała boleć, to bolała jak się pochylałam...:szok: Nad ranem też co chwila się przebudzałam, bo mnie głowa pobolewała, a teraz boli przy lekkich wstrząsach głowy. Czy to normalne? :eek:

U mnie też min z 25 st..A taki ból głowy jest normalny, i to ból meteoropatów:)
 
reklama
Sylvie ja w końcu też do blondu z brązu tak schodzilam. Ale chciałam swój naturalny i nikt nie chciał się podjąć, może tak jak mówi Poli kiepsko trafiłam, a jakbym miała oświadczenie napisać że ich do sądu nie podam to chyba bym nie zaryzykowala...mój naturalny to ciemny blond i teraz takim sama się farbuje, licząc że po każdej farbce będą trochę jaśniejsze:)

Ja właśnie wstalam, idę zrobić zupke pomidorowa na obiad, mąż jest biedny bo to co ja jem to go ładnie odchudzi, mówię mu, że zrobię mu normalny obiad jak np. Kotlety czy coś, ale chce być solidarny:) a słodycze je jak ja już śpię hihi

Po zupie też prasowanie ale wcześniej zakupie odzywke.
 
Do góry