reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2013

deizzi ty to faktycznie masz pecha. Następnym razem niech mąż nie mówi że jesteś w ciąży skoro farmaceutki są mądrzejsze od ginekologów.

poli współczuje tych bóli
 
reklama
Tu się z tobą nie zgodzę, ja wcześnie zaczęłam farbować włosy w końcu mi się znudziło i zrobiłam sobie 2 letnią przerwę zafarbowałam dopiero na swój ślub. Jedynym kolorem jakiego sobie nie zrobiłam to blond, moje włosy już dużo przeszły i są w naprawdę dobrym stanie a nic z nimi specjalnego nie robię (tyle że ja nie używam prostownicy itp.)
Więc jak tylko masz ochotę to szalej ;-)

No ale strasznie się wygląda z takimi odrostami... Chyba żeby w końcu pomalować na koniec na "swój" kolor to tak by tego nie było widać.... Nie wiem... Nie mam z tym żadnego doświadczenia. No iu mnie prostownica tak dwa razy w tygodniu jest używana...

Ale mnie męczą te piersi :-(Pisałyście by smarować- smaruję często.. Ale to w środku mnie piecze, kłuje i rozrywa hehe..A twarde sa jak kamienie, gorące i całe w żyłach:szok: Mam nadzieje, że dziś głowa nie będzie boleć..Zwijałam się z bólu wczoraj do 21:/
Aniołeczek, gratuluję studiów.. Ja też mam chęć na jakieś podyplomowe, ale to dużaaa kaska, wiec może za rok:)

To może to jakieś zapalenie? To co opisujesz ten ból, że są twarde i masz taką gorączkę by na to wskazywały... Ja tak miałam ale jak karmiłam piersią i wtedy miałam stan zapalny ból niesamowity... Może warto to jakoś skontrolować?
 
No ale strasznie się wygląda z takimi odrostami... Chyba żeby w końcu pomalować na koniec na "swój" kolor to tak by tego nie było widać.... Nie wiem... Nie mam z tym żadnego doświadczenia. No iu mnie prostownica tak dwa razy w tygodniu jest używana...



To może to jakieś zapalenie? To co opisujesz ten ból, że są twarde i masz taką gorączkę by na to wskazywały... Ja tak miałam ale jak karmiłam piersią i wtedy miałam stan zapalny ból niesamowity... Może warto to jakoś skontrolować?

Dokładnie tak jak napisałaś, jak już nie chcesz farbować to zmieniasz na swój kolor i nie rzuca się to w oczy, albo jak ci nie szkoda to zawsze można ściąć ;-)
 
Deizzi, myślę, że to przez ciążę;) One nie bolą cały czas, tylko co jakiś czas poczuję mocny ból. W mojej ciążowej książce pisze, że to normalne. Ty kup sobie ta nospę koniecznie i Aspargin (magnez z potasem):)
 
helooooooooooooo Lutowe !

wstalam, zjadlam moze cos posprzatam i wkoncu sie wybiore po wyniki z badan prenatalnych, ciezko mi sie tam wybrac bo wyniki wydaja tylko przez godzine :sorry2:
wczoraj u nas byla mega burza :szok: grad wielki padal :szok:
 
poli biedaku:( nie wyobrażam sobie jak to cie musi boleć bo mnie nic nie jest:( szczerze ci współczuję

deizzi co do moich studiów- plan jest prosty- jestem ja moja mama i babcia ja i tak większości rzeczy nie zrobię sama przy dziecku- już nie dawno o tym pisałam- wiec i tak cały czas musi mi ktoś pomagać. jak ja będę na uczelni to babcia z mamą będą się zajmowały maluszkiem:) Proste:)
 
poli0105 jakoś nie jestem przekonana do tej nospy... nic mi lekarka nie mówiła na ten temat...
wzięłam 2 tabletki Magne B6 i już przechodzi, tyle że przez chwilę doszedł jakiś dziwny ból tak w dole, z prawej strony :(
a to prawda, że jak brzuch twardnieje to coś 'niedobrego' oznacza? gdzieś tak czytałam i mówiłam wczoraj o tym mężowi, a on ze się znów jakichś głupot naczytałam :/
pracuję jeszcze, taki urok własnego biznesu, ale itak już tylko po 4-5h dziennie, nie tak jak wcześniej po 13-14 ;) a od września już chyba w ogóle nie będę pracować, tyle że wtedy więcej pracownikom trzeba będzie zapłacić :/
brzuszek już mi tak wywaliło... :) już się nie da ukryć :) chociaż teraz mam nawyk zasłaniania się torebką gdy przechodzę pod domem sąsiadów, albo pod blokiem rodziców :p wczoraj mąż spotkał znajomą i od słowa do słowa przyznał się że będzie tatą, zapytał kiedy u nich się pojawi, a ona że za pół roku, on :szok: nic po niej nie widać, a wychodzi na to że jesteśmy na tym samym etapie :) ale ona szczypior jest, często u takich chudziutkich późno brzuszek wychodzi... ja akurat do tych po środku należę ;) no i brzusio jest :D
anioleczek12341 gratuluję decyzji o studiach :) ja magistra obroniłam rok temu, teraz jeszcze został mi jeden semestr inżynierskich ;) koniec studiów i obrona wypadają na poród :szok: ale mam juz plan, mam nadzieję że sobie poradzę ;) a właśnie pisałaś że większości żeczy przy dziecku nie zrobisz... można wiedzieć czemu? jeśli moje pytanie uważasz za nietaktowne to nie odpowiadaj ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
poli biedaku:( nie wyobrażam sobie jak to cie musi boleć bo mnie nic nie jest:( szczerze ci współczuję

deizzi co do moich studiów- plan jest prosty- jestem ja moja mama i babcia ja i tak większości rzeczy nie zrobię sama przy dziecku- już nie dawno o tym pisałam- wiec i tak cały czas musi mi ktoś pomagać. jak ja będę na uczelni to babcia z mamą będą się zajmowały maluszkiem:) Proste:)

a nie lepiej wziasc indywidualny tok na studiach ?
jezdzisz tylko na zaliczenia i egzaminy ew. konsultacje :)
dzidziak idzie spac a ty mozesz sie uczyc ;-)
 
Do góry