reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Dzień dobry!

martik - witaj! ogranij się i opowiadaj jak tam było:-)
dreamuś - współczuję tych pobudek:-(
kwiatuszek - &&&&& za szczepienie

Mój Jaśko w końcu padł na drzemkę, przez godzinę się męczył:baffled: Idę coś porobić póki śpi

miłego dzionka:-)
 
reklama
Heloł laseczki:)))

Ja właśnie poćwiczyłam, wzięłam szybki prysznic i jestem jak nowo narodzona:) Miałam jeszcze chałupę ogarnąć, ale dzieć się obudził więc sprzątanie później.

Wiecie co zauważyłam, że jak próbuję karmić Magdę to nie chce otworzyć buźki, ale jak dam jej łyżeczkę to ładuje ją do paszczy:) krzywi się niemiłosiernie, ale cały czas bierze ją do buzi. Może to moje dziecko od początku samodzielne i nie chce żeby matka karmiła :))))

Martik witaj z powrotem :)) jak urlop?

Dreamuś u nas też dzisiaj ciężka noc. Cały czas mała spała bardzo niespokojnie. Łączę się w bólu.

Kwiatuszek nie martw się, wszystko będzie dobrze &&&&&

Dobra lecę mleko dla głodomora szykować:))

Miłego dzionka wszystkim życzę:)))
 
UWAGA, UWAGA BEDE WREDNA! jestem taaaka wyspana dziś! moje dziecię spało od 20.30 do 7. 30!:szok: z szoku wyjśc nie mogę. obudziłam sie o piątej, opamiętac sie nie mogłam, az się przestraszyłam, czy coś jej nie jest a tu szkrab na brzuchu śpi:szok: ale znając życie to jednorazowy wyskok, ale i tak się cieszę:-p

CORTINA dzieki za info o blenderze, ale w biedzie u nas już nie ma:laugh2:
KWIATUSZEK Trzymam kciukasy.
MARTIK witaj:* jak było? co tak mało opowiadasz?

u nas mała ma faze na spanie na boczku! nie dokońca potrafi się sama na niego przewracac.... ooo jak nie chciała tak spac to teraz inaczej nie zaśnie:angry:
 
I my już po szczepieniu. Oliwka byla bardzo dzielna, płakała jak jej pani robila zastrzyk i tyle, potem zasnęła i obudziła się przed domem. Pediatra stwierdził że możemy zmienić już mleko... Przejść z nutramigenu na jakieś mleko z oznaczeniem HA.
Jaka miałam dzisiaj akcje z Oliwką. Mała śpi ze mną w łóżku i budzę się rano a tu jej nie ma, patrze a ona w nogach!:szok: dobrze że obstawiam całe łóżko żeby nie spadła...
 
Sorry, zaraz napisze tylko o sobie, ale jeszcze nie nadrobiłam tego, co napisałyscie...

Mam pytanie o kąpiel dzieciaczków. Jak Wy teraz kąpiecie? Tzn. w czym? Bo my juz nie dajemy rady w wanience. Mały tak daje czadu ze utrzymac go nie mozna......
W zeszły weekend bylismy u mojej mamy- i tam Felek pierwszy raz kąpał się ze mną w wannie. W ten weekend powtórzyliśmy to u teściów. Te dwa szaleństwa jeszcze spotęgowały jego szał wanienkowy- tak wali nogami ze po 3 minutach w wanience nie ma prawie wody :))))
Jak się razem kąpaliśmy, to mały przeszedł samego siebie. Tak kopał nózkami i piszczał i krzyczał- że w pewnym momencie myslałam ze cos mu sie stało, bo krzyk był tak strasznie długi i nieustający :)
Acha- wczoraj skusilismy sie pierwszy raz na taka kąpiel w duzej wannie u nas w domu, ale to duzy problem, bo jak juz pisałam Felek kąpie się w oligocenie. A zagrzac oligocenu dla takiej foki jak ja, to wiecie :sorry2:

Czy Wasze dzieci tez symuluja kaszel?? Felek tak robi od dawna, ale ostatnio to tez przechodzi sam siebie.

Trochę jestem skołowana po wizycie u dermatologa. Kazała zrobic małemu serie sterydami 2 razy dziennie przez tydzien, a potem rzadziej. A niech to szlag.....:angry:
 
Martuszka u nas mała też tak szaleje, że większość wody jest na podłodze :-D Wannę mamy na tyle małą, że chyba razem z nią się tam nie zmieszczę :baffled: a żeby ją kąpać w "dużej" wannie to mi za nisko, więc na razie zostaje wanienka.
 
Cześć
U nas Oliwka troszkę gorączkuje po tym szczepieniu. Na dodatek już jest tak gorąco że szok! Słyszałyście o czymś takim że po szczepieniu nie daję się dziecku owoców i sokow? Bo mi wczoraj dzwoni siostra żebym absolutnie jej nie dawała... Mi dr nic na ten temat nie mówił. Powiedził tylko żebym przez dwa, trzy dniu unikala bezpośrednio słońca i tyle... Mam nadzieję że wnet jej ta gorączka przejdzie, bo całkiem osiwieje...
 
Dzień dobry!

kwiatuszek - nic takiego nigdy nie słyszałam o owocach i sokach:no: zapytaj po prostu siostrę o co biega:tak: oby malutkiej gorączka szybko minęła &&&&
martuszka - Jaśko kąpie się teraz w głębokim brodziku, i też dziczy:-D póki co niczego nie symuluje, ale mój Jaśko zwykle z opóźnieniem robi to co Wasze dzieci, więc pewnie i ja się doczekam:-p:rofl2:


Dałam wczoraj Jasiowi jabłuszko, ale wcinał:-D A jak jest z bananem? dawałyście już? Ostatnio gdzieś w tabelkach widziałam banana od 8 miesiąca:szok: pamietam że dziewczynkom wcześniej dawałam:sorry2:
 
reklama
Hej yo!

Witam się po przerwie i zapowiadam kolejną, bo ruszamy nad morze dziadków nawiedzić itd. Jak się uda będę coś podczytywać, a może nawet i skrobać :)

Powiem Wam, że jestem sfrustrowana tym pakowaniem!!! Ileż można!!! Aaaaaaa!!!

Do tego mała dziś zrobiła sobie przerwę na piosenki od 4:00-5:00, obudziła Misię, która przekonana, że już rano przyszła z całym majdanem. Szkoda gadać.

Kwiatuszek. Pamiętam, że było jakieś szczepienie, po którym nie można było owoców, ale nie przypomnę sobie które. Z tego co mi świta to było coś doustnego, chyba... Ale jestem przekonana, że pielęgniarka by o tym wspomniała gdyby co. Mój mąż oczywiście zapomniał i podał małej soku wtedy i pamiętam, że się wściekałam i czekałam do rana czy Misia nie będzie miała jakichś sensacji.

Domikcw. Powtórzyła się super nocka, czy dalej po staremu? U nas ze spaniem tragedia...

Martuszka. Mamy małą wannę, więc kąpiemy "luzem". Jedynie z gąbki misia mam wyciętą miękką część pod główkę na całość kładę tetrówkę i wio!

Patik. Dziewczynkom też mi się wydaje, że wcześniej podawałam banana. Teraz w ogóle nie planuję, bo wystarczy że ja zjem a Kostka ma śluzowatą produkcję.
 
Ostatnia edycja:
Do góry