Nacik - Jaśko pierwsze i trzecie szczepienie zniósł dzielnie, drugie kiepsko, bo płakał bardzo, ale szczepiłam bezpłatnymi plus pneumokoki, więc 4 wkłucia na 1 raz to dużo. Po 2 pierwszych szczepieniach, poza lekkim zaczerwieniem na nóżce nic się nie działo. Po ostatnim też miał obrzęk, trochę marudził przez dwa dni. Ogólnie dobrze znosi szczepienia, dziewczynki podobnie reagowały. Nigdy gorączka się nie pojawiła. Nie zamartwiaj się na zapas, musi być dobrze
Gosia - taka dwuletnia różnica między dziećmi jest w sam raz - oczywiście moim zdaniem:-) więc jak staranka zaczniecie za rok to mniej więcej bedziesz mieć gromadkę podobną do mojej
gnidka - ja nie planuję powiększania rodzinki
mój emek czasami sobie żartuje o drugim synku - ale ja mu dam takie żarty
kwasia - co za barany z tych lekarzy
mojego Jaśka to by chyba zaczęli głodzić
najważniejsze że jesteście w domku!!!
domikcw - eh te wariacje jedzeniowe
dwa posiłki na dzień
Lenka chyba dba o linię .Filmiku nie nagrałam, bo pierwszy raz się przekręcił, że nawet nie zwróciliśmy uwagi, a drugi raz jak go emek spowrotem na pleckach położył to patrzyliśmy z takim niedowierzaniem, a on fik
martuszka - co to za konika pocieszkę kupiłaś Felusiowi? nie smutaj się tak bardzo, pewnie do złych sklepów trafiłaś;-)
Jaśko zrobił dzisiaj sam kupkę
normalnie szok
po 8 dniowej przerwie...ale się ucieszyłam
już miałam znowu wizję zaaplikowania czopka