agoad no dziękuję bardzo za pocieszenie
już myślałam, że mam takie spokojne dziecko, chociaż nie tracę nadziei do końca :-) oby nic się nie zmieniło ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Błękitna miałam właśnie pytać co u Was i jak po tym szpitalu się czujecie. Oby Nadia szybko zapomniała i się wyciszyła![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
kto tam pisze z Domikcw to niech przekaże mega ogromniaste kciukasy za nią &&&&&&
mój straszy synuś na spacerze z dziadkami, mały najadł się i dalej śpi a ja leżę i "się wietrzę"
dziewczynki po ilu te szwy (rozpuszczalne) przestają przeszkadzać w codziennym funkcjonowaniu? tzn kiedy ich nie czuć?
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Błękitna miałam właśnie pytać co u Was i jak po tym szpitalu się czujecie. Oby Nadia szybko zapomniała i się wyciszyła
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
kto tam pisze z Domikcw to niech przekaże mega ogromniaste kciukasy za nią &&&&&&
mój straszy synuś na spacerze z dziadkami, mały najadł się i dalej śpi a ja leżę i "się wietrzę"
dziewczynki po ilu te szwy (rozpuszczalne) przestają przeszkadzać w codziennym funkcjonowaniu? tzn kiedy ich nie czuć?