reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

pozdrawiam wszystkie lutówki, dzisiaj wychodzimy wieczorem, mam laptopa, wi-fi, ale mała cały czas by chciała jeść, więc o nadrabianiu Was póki co nie ma mowy
 
reklama
Hej lutówki,
ja dopiero teraz mam chwilkę by coś napisać.. ze szpitala wyszliśmy w piątek. Daniel póki co cały czas wisi na cycku, noce nieprzespane ale mam nadzieję że wkrótce się unormuje. Natanek zachwycony bratem a ja jak nie zajmuje sie Danielem to chce troche czasu poświęcić Natankowi.

A nie nadrabiałam Was i nie wiem które już urodziły. Mój poród trwał 1,5godz. Do szpitala zajechałam z 8cm rozwarciem :szok:
 
hej dziewczyny :)

poli nadal trzymam kciuki za rozkręcenie akcji, obyś nie musiała wracać do domu z synkiem nadal w brzuchu.
paol1nka współczuję bezsenności, to potrafi dobić!
martuszka masakryczne dolegliwości Cię dopadły, nie zwlekaj z lekarzem... Małemu na pewno nie zaszkodzą wyjścia, choć wiem, że uciążliwe jest jeżdżenie wszędzie z takim maluszkiem.
nadika, Kasiulec, zazdroszczę, że już w domu z dzieciaczkami jesteście :) Cortina Oluś po dokarmieniu też na pewno przybierze i Was wypuszczą ^^
bella super, że Iza zdrowieje :)

U nas za to masakra, Szymon znowu chory. Jakieś zmutowane wirusy teraz panują, gorączka prawie 40st, a nawet dwa tygodnie nie minęły od zwalczenia poprzedniej infekcji, też z taką temperaturą. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek w dzieciństwie miała tak wysoką gorączkę, a on drugi raz w tak krótkim czasie... brakuje mi już sił trochę.
Zapisywałam się na jutro na poród, ale teraz mam nadzieję, że jeszcze trochę wytrzymam - nie chciałabym Szymona tak chorego zostawiać z babciami :< Poza tym objawów, że najmłodsze chce wyjść na świat też póki co nie ma żadnych.

Pozdrawiam niedzielnie, trzymajcie się zdrowo :)
 
hejo!
Dzisiaj dzień sprzątania :-D Odkurzone, zmieniona pościel, wstawiona zmywarka i pranie :tak: lubię jak jest czyściutko :-) a M. zrobił obiad więc w ogóle luksus...
Mam kilka rzeczy do poprasowania ale chyba w tej chwili mi się nie chce ;-)
Jakaś masakra, jak mi brzuch twardnieje to nie mogę powietrza złapać :no:

A na kolację będzie sałatka z lodowej, pomidorka, kiełków, łososia i oszukanej mozarelli ;-) niam niam...
 
a ja zjadłam dwa hot dogi na kolację i teraz umieram z przejedzenia :-D

nadika, Kasiulec super, że już do domku wróciłyście z dzieciaczkami. Ja też chce już mojego brzdąca a objawów porodu też brak :-(

poli trzymam kciuki żeby jutro Leoś zechciał pojawić się na świecie (albo i dzisiaj) :happy:
 
jejku dziewczyny jak współczuję Wam bóli - Martuszka, Poli trzymajcie się!!

Nadika, Kasiulec zazdroszczę maluchów po zewnętrznej stronie brzucha i w domku :-)

Cortina Olek da radę przytyć, chyba, że mu się tak spodobało, że chce jeszcze z mamusią powczasować w SPA :-p

Fafalka też bym nie chciała rodzić i zostawić chore dziecko w domu :-( trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie Szymona !!!

Bella cieszę się razem z Tobą, że Iza zdrowieje :-)


mnie dziś naszło i pół dnia szukałam domków nad morzem na wakacje :-) jakie miasta polecacie na wypoczynek z dziećmi? tak, żeby było gdzie spacerować, ale i też nie same lasy, bo to mamy na co dzień...
 
Ja dziś byłam na ktg i oglądałam porodówkę. Na ktg wyszły nieregularne skurcze, czyli były to pewnie te przepowiadające. Położna w trakcie skurczu pytała czy coś czuję, u mnie objawiało się to tylko twardnieniem brzucha, zero bólu. A położna bardzo fajna, uśmiechnięta, miła, oby mi się taka przy porodzie trafiła.:-D
W drodze powrotnej zajechaliśmy na kebaby, muszę korzystać przed porodem, bo potem już chyba nie będzie można wszystkiego jeść.;-) Jak wracaliśmy to brzuch mi o wiele częściej twardniał niż wtedy, gdy byłam do ktg podłączona.:szok: Śmiałam się, że gdyby wtedy mi tak twardniał, to by mnie jeszcze zostawili.;-)

na_cik mi podczas twardnienia brzucha też ciężko się oddycha, a ostatnio coraz częściej jest twardy.:szok:

Poli coś się nie odzywasz? Czyżby odejście czopu było początkiem porodu??:tak: Rodź kochana rodź, niech Leoś w końcu wychodzi!:happy:

Madziku ja byłam jedynie w Mrzeżynie i mi się tam podobało, w prawdzie, aby dojść do morza trzeba przejść przez lasek, no ale dookoła nie ma samych lasów.:-D

A dzisiaj śniła mi się moja mała kruszyna, która jest jeszcze w brzuchu.:happy: Śniło mi się, że ją karmiłam piersią, a ona była golutka i przytulała się do mojego ciała. Było to takie realne i takie cudowne:happy2::happy::-D Ja chcę żeby była już na świecie!:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny pytanie bo już nie wiem co robić. Czy myślicie że bóle krzyżowe mogą być oznaką rozpoczynającego sie porodu. Zaraz umre. Nawet ruszać sie nie mogę i już nie wiem co robić czy jechać na szpital czy czekać na częstsze skurcze macicy które są co 10-15 minut ??

Dodam że żaden masaż nic nie pomaga, nic do jasnej ciasnej nie pomaga
 
Ostatnia edycja:
NADIKA, KASULEC super, że już z maluszkami jesteście w domku:)
POLI jak tam się trzymasz??
CORTINA eeee babki ludzkie się okazały. napewno jutro wyjdziecie.
BELLA a jak Iza na Natalkę reaguje?? podoba się jej siostrzyczka??
ZANETKA ooo za kebaba to zabije:p też bym zjadła. i jak wrażenia z porodówki??
PATIK lepiej Ci coś??

zdrówka dla dzieciaków! cóż za wstrętne wirusy się nam tu plątaja?!
 
reklama
a.m.g z tego co ja słyszłam to bóle krzyzowe mogą byc porodowe ale czekała bym z jechaniem do szpitala jak będą co najmniej przez 1,5 godz co około 7 min. Tak Nam położna radziła... trzymam kciuki &&&&&

Mały jest dzisiaj jakiś mniej aktywny i sama nie wiem czy się tym martwić. Rusza się ale biorąc pod uwagę to jak ostatnio dokazywał to jakoś nie za dużo...

AHA! Pisałam do poli. Nie będę się rozwodzić ale z grubsza postępów brak i czeka do jutra.
 
Do góry