reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

hehheh nie same podczytuje Was i się uśmiecham........:-)

czekam na syna starszego wrrr kolega go wyciągnął...jak to w piatek...małe dzieci śpią w domu duże latają wrrr ..i tak to jest jak małe nie śpisz..jak duże też..oczywista komórki zapomniał..pewnie specjalnie:wściekła/y:
 
reklama
hej mamunie:-)

Codzień was podczytuje ale jakoś do pisania nie mogłam sie zabrać.

Nasza mała nadal chora 2 tygodnie do przedszkola nie chodzi a kaszel taki odrywający nadal ją trzyma i katar,m też gorączkuje i przeziebiony no i mnie dopadło.Dziś mama z rana wpadła mi i została z dziećmi a ja naspokojnie pojechałam do lekarza no i mam ropne zapalenie gardła i nieobeszło się bez antybiotyku.

wizyte u ginki mam za sobą -wszystko ok lekarka pzepisała mi tabletki cerazette i je biore jak narazie czuje się ok ,więc jak nic się nie zmieni to przy nich zostane.Dobrze że i m i ja jestesmy chorzy -bo inaczej by mi przytulanek nie odpuścił,a ja coś po porodzie mam stracha.

Nicol dziś cała w skowronkach niecierpliwie czekała cały dzień aż m skonczy prace-dziś przyszło z allegro łóżko piętrowe które jej zamuwiłam.Tak się doczekać nie mogła a jak m rozbierał stare łóżeczko to ona łzy jak grochy że nowego niechce tylko stare no i bądź tu mądry człowieku.M skręcił tylko dół i poszła bez problemu spać spodobało jej się na szczeście nowe łóżeczko jutro m reszte skręci i będzie piętrowe:-)Mam tylko nadzieje że Nicol w dzień nie będzie mi uciekać z łóżka ,w łózeczku jednak zamknięta była i zwiać nie mogła no zobaczymy jutro.E przyszłym tygodniu jak będe już zdrowa to musze się wybrać i zaszczepiś Wiktorka na rotowirusa i 6w1 jak będzie można.

Krisova-nam też chyba się kolki zaczęły fakt że sporadycznie no ale.W lany poniedziałek bylismy u szwagra na urodzinach i objadłam się sałatkami z majonezem-mały do 03 w nocy nie chciał spać płakał i musiałam cały czas go nosić no i wkońcu wpadłam na to azeby podać mu krople dałam odrazu te mosne sab simplex i pomogło.Do tej pory jadłam wszystko ale jednak musze się pilnować i uważać na to co jem bo szkoda maleństwa.Wczoraj i dziś nic się nie działo i mam nadzieje że jutro też będzie ok.


Nic zmykam spać a mały coś co chwila się kręci coś spanie mu nie w głowie.Dobrej spokojnej nocki a chorowitkom życze dużo zdrówka o właśnie słysze jak Nicol znów kaszel menczy biedna .
 
mamaNiki to chyba tylko jednorazowe było, po tych sałatkach z majonezem, kolki to chyba się już nie zaczną, tak mi się wydaje...
Krisowa ja małego ważyłam teraz w przychodni, ale jak nie idę do lekarza to ważę go w domu na naszej dorosłej wadze, najpierw wchodzę na nią sama a potem z Adasiem i odejmuje i wychodzi porównywalnie :D
a ja mam po tej azalii ciągle krwawienie... już 4 dzień... i brzuch mnie boli jak podczas okresu:/
 
Daissy - w Zarze ogólnie ciuszki są świetne, ale dla dzieci mają w sklepie bardzo okrojoną kolekcję, ja tą sukienkę upatrzyłam w Browarze, ale nie było rozmiaru, na szczęscie niedawno uruchomili sprzedaż internetową :) teraz czekam na wyprzedaż w czerwcu i okupię córeczkę w spodenki i sweterki na kolejne pół roku :D a tak z ciekawości dla porównania - chciałam zapytać jak tak ładnie Twoja córeczka śpi w nocy to ile ma w dzień drzemek?

Krisowa - ostatnio w wiadomościach mówili o jakimś sławnym pedofilu z lat komuny, który dostał 25 lat więzienia i niedługo wyjdzie na wolność i będzie prawdopodobnie dalej zabijał... i wtedy u mnie też włączyła się taka lampka, że chyba gnojka bym rozszarpała na kawałki jakby coś mojej córeczce zrobił... podejrzewam że u wszystkich matek coś takiego występuje, że pójda w ogien za swoim dzieckiem

Cyska - Ty koniecznie pomyśl o zmianie lekarza, jak pamiętam to ciekawe rzeczy o sobie wyczytałaś w historii choroby, a gin nawet o tym Ci nie wspomniał no i na koniec urodziłaś przedwcześnie, ja bym takiemu człowiekowi nawet na zwykłej kontroli już a nic nie zaufała

Betibeti - to tak jak mi ciągle powtarza moja mama - małe dzieci - mały kłopot - duże dzieci - duży kłopot - a przy okazji Cię podpytam, bo w moje rodzinie trafiły się już różne przypadki dzieci - mój chrześniak to wcale nie gugał przez pierwsze pół roku, późno zaczął mówić - a teraz ma 5 lat i ja prawie nic nie rozumiem co on mówi... nie wiem jak to dziecko ma iść za rok do szkoły i kto go w niej zrozumie - a zastanawia mnie to, co ma wpływ na późna i niewyraźną mowę? rodzice do niego nie mówili jak był mały, czy to bardziej złożona sprawa?

mama Niki - rzeczywiście Twoja córeczka często choruje, mogę Ci dla niej polecić takie coś:

MIO BIO ŻELKI ALASKAN Z SUPER TRANEM 30 SZTUK - Apteka internetowa - Domzdrowia.pl
 
Hej dziewczynki. Wczoraj popełniłam błąd :-( mała uspałam o 20 i przez to wstała o 1 a potem o 5... chyba muszę ją kłaść później. Może nawet kąpiel zmienimy z 20 na 21 wtedy dłużej w nocy pośpi.
i zauważyłam, że od kilku dni mam problem z karmieniem. Mała się wścieka przy prawym cycku, tylko na leżąco do cycka bez awantur. Mleko z niego leci, nawet czasem sika fontanna. Może to jej przeszkadza? Nie wiem.

Druga sprawa to uszy. Wy moczycie dzieciom uszy podczas kąpieli? Ja mam paniczny lęk przed tym żeby się zamoczyły. A przecież nic nie powinno się stać jak się je wysuszy... mam racje?
 
Hejka kochane:-)
Dee_ my kąpiemy małego co drugi dzień ok 21.30-22.00 trochę późno, ale usypia ok 22.30 i dzięki temu mamy tylko jedną pobudkę w nocy ok 4-5 i kolejną po dwóch godzinach.Tak sobie mały ustawił i w zasadzie to już stały grafik nasz.Czasami małe odstępstwa...jak np wczoraj byłam padnięta i chciałam go uśpić wcześniej i położyłam po 21.00 spać.To obudził się po ok 30.min.Także dla niego bło to zdecydowanie za wcześnie.

A jeśli chodzi o moczenie uszek to ja jak kąpię małego, to prawą rękę wkładam mu pod główkę i opieram na dnie wanienki,a lewą myję małego.Nie raz zamoczyłam mu uszka,ale ja też myje mu normalnie uszka i nic mu nie jest.Potem jeszcze dodatkowo wacikiem w środku osuszam.A wczoraj pisałaś o masażu Polusi oliwką.Chyba muszę spróbować bo jeszcze nie praktykowałam.Ja zawsze dolewam oliwki do kąpieli i mały ma zawsze ładnie natłuszczoną skórkę .
 
Dee_ mój Tymek sam tak okręci główkę by woda mu uszko zalała. Od dłuższego czasu tak robi i żadnego problemu z uszkami nie mamy.

Munie śliczna sukienusia. Z powodu tych cudeniek trochę mi szkoda, że nie mam drugiej córci ale dla chłopców te ciuszki są też coraz fajniejsze. No i zazdroszczę Isi tego sklepu z ciuchami, zerkałam na stronę i są cudne. U nas na allegro najłatwiej je upolować w zestawach z innymi ciuchami.

A co do matczynej miłości - wydaje mi się, że teraz jeszcze bardziej wariuję za synkiem niż wtedy za córcią. Chyba jestem dojrzalsza, taki mały cud ciągle zachwyca mimo, że raz już się to przeżyło.
 
Dzięki :-) ja nigdy małej nie oliwkowałam. Tylko na początku, bo miała takie pęknięcia. A teraz w sumie potraktowałam to jako potrzebę podotykania jej :-) a małej się spodobało więc może dziś to powtórzę :-)
 
Hej kobietki :***

Jestem back po dlugiej przerwie:) u nas wporzasiu, Nat juz dwa miesiace ma, rosnie ladnie Grucha mala gadula, uwielbia gdy siedzii sie pry nim i z nim rozmawia on wtedy tez guga sobie :))))) wrzuce pozniej jakies foteczki :) Moj cora na szczescie juz nie zazdrosna, pomaga mi duzo :p ja czuje sie juz dobrze, dlugo mialam plamienia, 7 tyg praktycznie :/ no myslalam ze mnie to wykonczy :/

Ciagle mam pelne rece, wiec i teraz zmykam dziewczyny Buziakujemyy i pozdrawiamyyyy
 
reklama
munie...złożona..ale mam nadzieję chodzi chrześniak do logopedy i w domu pracują z nim, miewałam dzieci z duzymi problemami..ale trzylatki, które po prostu nie chciały mówić w "naszym języku" tylko po swojemu...:-) a tu 5 latek... jeżeli ominięty został któryś z etapów rozwoju mowy...tu wspominasz, że nie gaworzył...to już szukałabym tutaj przyczyny..poza tym neurologicznie jak się rozwija...tu cały wywiad trzeba zebrać.
kobitki a nasze pociechy zaczynają gaworzyć więc wkleję kilka informacji...

Tak naprawdę wzorzec mowy zaczyna kształtować się już w wieku prenatalnym dziecka: w 3. trymestrze życia płodowego układ słuchowy dziecka jest już wystarczająco dojrzały, by odbierać dźwięki płynące do niego zarówno z wnętrza ciała matki, jak np. odgłos bicia jej serca, jak i z zewnątrz. Pierwszym i cały czas towarzyszącym dziecku głosem jest właśnie głos mamy, którym otacza ona maleństwo.

Znajome „od zawsze” dźwięki bicia serca matki oraz jej głos wpływają na niemowlę uspakajająco – dla noworodka są to jedne z nielicznych „łączników” pomiędzy nowym dla niego „światem zewnętrznym” a „światem wewnętrznym”, w którym wzrastało przez 9 mies.


w czasie ciąży następuje przygotowanie do mówienia.

Niemowlę przygotowuje się do nauki mowy wydając różne dźwięki – na różnym etapie rozwoju możemy obserwować zmieniającą się „mowę” niemowlęcia.

Aparat mowy wzrasta wraz z dzieckiem, a poprzez ćwiczenia doskonali się.


Karmienie naturalne jest formą profilaktyki logopedycznej: chroni dzieci przed
powstawaniem i utrwalaniem nieprawidłowości w oddychaniu i połykaniu, których następstwem są wady zgryzu i wady wymowy.

Posługując się Monachijską Funkcjonalną Diagnostyką Rozwojową możemy w każdym miesiącu życia dziecka zauważyć charakterystyczne etapy rozwoju mowy, za pomocą której niemowlę komunikuje się z otoczeniem. I tak:
  • noworodek reaguje na nieprzyjemne odczucia „krzycząc na całe gardło”; krzyk ten trudno różnicować;
  • koniec 1. mies. ż. - niemowlę wyraża głód i ból poprzez różnego rodzaju krzyk;
  • koniec 2. mies. ż. – niemowlę wydaje dźwięki przypominające głoski „a” i „e”, często łączone z z „h” – np. „he”, „ehe”;
  • koniec 3. mies. ż. – pojawia się etap gruchania: niemowlę wydaje pierwsze połączone głoski gardłowe, takie jak: „e – rrhe”, „ek – che”;
  • koniec 4. mies. ż. – pojawiają się pierwsze okrzyki radości, oraz głoski podobne do „w”, „f”, „s”;
  • koniec 5. mies. ż. – wydaje rytmiczne ciągi sylabowe;
  • 6. i 7. mies. ż. – pojawia się gaworzenie, a więc wypowiadanie ciągów sylab, jak np.: „da – da”, „e – pa”, „mem – mem”, itp. Gaworzenie nie ma jeszcze określonego sensu;
  • koniec 8. mies. ż. – następuje szeptanie – ciche gaworzenie;
  • koniec 9. mies. ż. – niemowlę coraz częściej powtarza takie same sylaby, np.: „ma – ma”, „ba – ba”, „da – da”;
  • koniec 10. mies. ż. – można przeprowadzić pierwszą krótką rozmowę: niemowlę zaczyna świadomie powtarzać sylaby; dziecko zna już kilka najczęściej powtarzanych pojęć, doskonale wie już kto jest mamą, a kto tatą;
  • 11. i 12. mies. ż. – niemowlę zaczyna samodzielnie używać sylab dla określenia znanych sytuacji, np. widząc samochód mówi „brrr”, lub widząc posiłek mówi „am – am”; zaczyna reagować na zakaz „nie!”



Ważne jest dziewczyny by :fakt, że mowa może rozwijać się tylko w sytuacji, gdy dziecko jest nią otaczane. Częste rozmowy z dzieckiem, wspólne czytanie śpiewanie, słuchanie bajek muzycznych, zabawy słowno – ruchowe wspomagają rozwój mowy dzieci w każdym wieku.

Niezastąpione podczas codziennych zabaw z małymi dziećmi od 0 do ... lat są wesołe i uwielbiane przez dzieci wierszyki – masażyki oraz zabawy paluszkowe.

Zabawy te wykorzystują różnego rodzaju ruch, bazują na bliskim kontakcie dorosłego z dzieckiem. Wprowadzając je w atmosferze bezpieczeństwa i wesołej zabawy stwarzamy dziecku okazję m. in. do poznania własnego ciała, nauczenia się nowych schematów ruchowych, oraz poznania nowych słów oraz zwrotów.


kilka wierszyków...


Oto wybrane wierszyki – masażyki, oraz zabawy paluszkowe, które możemy znaleźć w gorąco polecanych każdemu Rodzicowi książeczkach: „Przytulanki, czyli wierszyki na dziecięce masażyki” w opracowaniu prof. Marty Bogdanowicz...

Rzeczka
Płynie, wije się rzeczka
Jak błyszcząca wstążeczka.
na plecach/brzuszku dziecka rysujemy falistą linię
Tu się srebrzy, tam ginie,
delikatnie je drapiemy, wsuwamy palce za kołnierz
A tam znowu wypłynie.
przenosimy dłoń pod pachę dziecka i szybko ją wyjmujemy

Wieloryb i rybki
Raz rybki w morzu brały ślub
rysujemy na plecach dziecka faliste linie
I tak chlupały: chlup, chlup, chlup.
lekko stukamy w nie rozluźnionymi dłońmi
A wtem wieloryb wielki wpadł
I całe towarzystwo zjadł.
delikatnie przykrywamy własnym ciałem ciało dziecka –
zachęcamy je, aby samo wydostało się z „kryjówki”;
zabawę możemy zakończyć całuskami

...oraz „Zabawy paluszkowe” autorstwa Krzysztofa Sąsiadka:

Rodzina
Ten pierwszy – to nasz dziadziuś.
A obok – babunia.
Największy – to tatuś.
A przy nim – mamunia.
A to jest – dziecinka mała!
Tralalala, la, la...
A to – moja rączka cała!
Tralalala, la, la...
zaczynamy zabawę od dłoni zamkniętej w pięść,
po kolei, począwszy od małego palca
i zgodnie z treścią wierszyka otwierając palce

Grzybki W lesie grzyby sobie rosły.
dłoń zamknięta w pięść
Nagle wszystkie się podniosły.
otwieramy wszystkie palce
Ujrzały zająca.
Wszystkie się schowały.
Tylko nie ten mały.
zamykamy palce oprócz najmniejszego
Przyszedł zając, ugryzł go,
łapiemy małego paluszka – grzybka
Wszystkie grzyby mówią: „Sio!”
machamy odganiając zajączka

Bawiąc się z dzieckiem, warto pamiętać, że:
  • najbliższe otoczenie powinno świadomie kierować rozwojem mowy:
  • mówiąc do dziecka mówmy poprawnie;
  • gdy dziecko nie ma ochoty na zabawę, czy też wypowiadanie słów, nie należy go zmuszać;
  • zabawy należy często zmieniać uatrakcyjniać, ponieważ koncentracja uwagi małego dziecka jest bardzo mała;
  • zachęta i pochwała wspaniale mobilizują do działania;
  • ćwiczenia należy wykonywać razem z dzieckiem, a do wspólnych zabaw zachęcać wszystkich członków rodziny;
  • wprowadzając nowe słowa określające przedmioty lub sytuacje, pokazujemy je na konkretach (zabawki, obrazki, otaczająca nas przyroda).


itd itd...a mój obsrakał się po pachy :-) miłego weekendu
 
Do góry