munie...złożona..ale mam nadzieję chodzi chrześniak do logopedy i w domu pracują z nim, miewałam dzieci z duzymi problemami..ale trzylatki, które po prostu nie chciały mówić w "naszym języku" tylko po swojemu...:-) a tu 5 latek... jeżeli ominięty został któryś z etapów rozwoju mowy...tu wspominasz, że nie gaworzył...to już szukałabym tutaj przyczyny..poza tym neurologicznie jak się rozwija...tu cały wywiad trzeba zebrać.
kobitki a nasze pociechy zaczynają gaworzyć więc wkleję kilka informacji...
Tak naprawdę
wzorzec mowy zaczyna kształtować się już w wieku prenatalnym dziecka: w 3. trymestrze życia płodowego układ słuchowy dziecka jest już wystarczająco dojrzały, by odbierać dźwięki płynące do niego zarówno z wnętrza ciała matki, jak np.
odgłos bicia jej serca, jak i z zewnątrz. Pierwszym i cały czas towarzyszącym dziecku głosem jest właśnie
głos mamy, którym otacza ona maleństwo.
Znajome „od zawsze” dźwięki bicia serca matki oraz jej głos wpływają na niemowlę uspakajająco – dla noworodka są to jedne z nielicznych „łączników” pomiędzy nowym dla niego „światem zewnętrznym” a „światem wewnętrznym”, w którym wzrastało przez 9 mies.
w czasie ciąży następuje przygotowanie do mówienia.
Niemowlę przygotowuje się do nauki mowy wydając różne dźwięki – na różnym etapie rozwoju możemy obserwować zmieniającą się „mowę” niemowlęcia.
Aparat mowy wzrasta wraz z dzieckiem, a poprzez ćwiczenia doskonali się.
Karmienie naturalne jest formą profilaktyki logopedycznej: chroni dzieci przed
powstawaniem i utrwalaniem nieprawidłowości w oddychaniu i połykaniu, których następstwem są wady zgryzu i wady wymowy.
Posługując się Monachijską Funkcjonalną Diagnostyką Rozwojową możemy w każdym miesiącu życia dziecka zauważyć charakterystyczne etapy rozwoju mowy, za pomocą której niemowlę komunikuje się z otoczeniem. I tak:
- noworodek reaguje na nieprzyjemne odczucia „krzycząc na całe gardło”; krzyk ten trudno różnicować;
- koniec 1. mies. ż. - niemowlę wyraża głód i ból poprzez różnego rodzaju krzyk;
- koniec 2. mies. ż. – niemowlę wydaje dźwięki przypominające głoski „a” i „e”, często łączone z z „h” – np. „he”, „ehe”;
- koniec 3. mies. ż. – pojawia się etap gruchania: niemowlę wydaje pierwsze połączone głoski gardłowe, takie jak: „e – rrhe”, „ek – che”;
- koniec 4. mies. ż. – pojawiają się pierwsze okrzyki radości, oraz głoski podobne do „w”, „f”, „s”;
- koniec 5. mies. ż. – wydaje rytmiczne ciągi sylabowe;
- 6. i 7. mies. ż. – pojawia się gaworzenie, a więc wypowiadanie ciągów sylab, jak np.: „da – da”, „e – pa”, „mem – mem”, itp. Gaworzenie nie ma jeszcze określonego sensu;
- koniec 8. mies. ż. – następuje szeptanie – ciche gaworzenie;
- koniec 9. mies. ż. – niemowlę coraz częściej powtarza takie same sylaby, np.: „ma – ma”, „ba – ba”, „da – da”;
- koniec 10. mies. ż. – można przeprowadzić pierwszą krótką rozmowę: niemowlę zaczyna świadomie powtarzać sylaby; dziecko zna już kilka najczęściej powtarzanych pojęć, doskonale wie już kto jest mamą, a kto tatą;
- 11. i 12. mies. ż. – niemowlę zaczyna samodzielnie używać sylab dla określenia znanych sytuacji, np. widząc samochód mówi „brrr”, lub widząc posiłek mówi „am – am”; zaczyna reagować na zakaz „nie!”
Ważne jest dziewczyny by :fakt, że
mowa może rozwijać się tylko w sytuacji, gdy dziecko jest nią otaczane. Częste rozmowy z dzieckiem, wspólne czytanie śpiewanie, słuchanie bajek muzycznych, zabawy słowno – ruchowe wspomagają rozwój mowy dzieci w każdym wieku.
Niezastąpione podczas codziennych zabaw z małymi dziećmi od 0 do ... lat są wesołe i uwielbiane przez dzieci wierszyki – masażyki oraz zabawy paluszkowe.
Zabawy te wykorzystują różnego rodzaju ruch, bazują na bliskim kontakcie dorosłego z dzieckiem. Wprowadzając je w atmosferze bezpieczeństwa i wesołej zabawy stwarzamy dziecku okazję m. in. do poznania własnego ciała, nauczenia się nowych schematów ruchowych, oraz poznania nowych słów oraz zwrotów.
kilka wierszyków...
Oto wybrane wierszyki – masażyki, oraz zabawy paluszkowe, które możemy znaleźć w gorąco polecanych każdemu Rodzicowi książeczkach:
„Przytulanki, czyli wierszyki na dziecięce masażyki” w opracowaniu prof. Marty Bogdanowicz...
Rzeczka
Płynie, wije się rzeczka
Jak błyszcząca wstążeczka.
na plecach/brzuszku dziecka rysujemy falistą linię
Tu się srebrzy, tam ginie,
delikatnie je drapiemy, wsuwamy palce za kołnierz
A tam znowu wypłynie.
przenosimy dłoń pod pachę dziecka i szybko ją wyjmujemy
Wieloryb i rybki
Raz rybki w morzu brały ślub
rysujemy na plecach dziecka faliste linie
I tak chlupały: chlup, chlup, chlup.
lekko stukamy w nie rozluźnionymi dłońmi
A wtem wieloryb wielki wpadł
I całe towarzystwo zjadł.
delikatnie przykrywamy własnym ciałem ciało dziecka –
zachęcamy je, aby samo wydostało się z „kryjówki”;
zabawę możemy zakończyć całuskami
...oraz
„Zabawy paluszkowe” autorstwa Krzysztofa Sąsiadka:
Rodzina
Ten pierwszy – to nasz dziadziuś.
A obok – babunia.
Największy – to tatuś.
A przy nim – mamunia.
A to jest – dziecinka mała!
Tralalala, la, la...
A to – moja rączka cała!
Tralalala, la, la...
zaczynamy zabawę od dłoni zamkniętej w pięść,
po kolei, począwszy od małego palca
i zgodnie z treścią wierszyka otwierając palce
Grzybki W lesie grzyby sobie rosły.
dłoń zamknięta w pięść
Nagle wszystkie się podniosły.
otwieramy wszystkie palce
Ujrzały zająca.
Wszystkie się schowały.
Tylko nie ten mały.
zamykamy palce oprócz najmniejszego
Przyszedł zając, ugryzł go,
łapiemy małego paluszka – grzybka
Wszystkie grzyby mówią: „Sio!”
machamy odganiając zajączka
Bawiąc się z dzieckiem, warto pamiętać, że:
- najbliższe otoczenie powinno świadomie kierować rozwojem mowy:
- mówiąc do dziecka mówmy poprawnie;
- gdy dziecko nie ma ochoty na zabawę, czy też wypowiadanie słów, nie należy go zmuszać;
- zabawy należy często zmieniać uatrakcyjniać, ponieważ koncentracja uwagi małego dziecka jest bardzo mała;
- zachęta i pochwała wspaniale mobilizują do działania;
- ćwiczenia należy wykonywać razem z dzieckiem, a do wspólnych zabaw zachęcać wszystkich członków rodziny;
- wprowadzając nowe słowa określające przedmioty lub sytuacje, pokazujemy je na konkretach (zabawki, obrazki, otaczająca nas przyroda).
itd itd...a mój obsrakał się po pachy :-) miłego weekendu