reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

reklama
beti beti plC tyle samo co na L4, ja mam ladna date rozpoczecia macierzynskiego bo 1 lutego:-D i tak mam tez wyplate za okres od 1 do 1 platnosc do 10. Wiec jestem idealnym przykladem:tak:
Antila- blair pisala o wakacjach w Chorwacji badz w Bulgarii z tego co pamietam.Ale ja tez o tym mysle,bo ja jestem w Chorwacji zakochana.Za kazdym razem jak jechalismy to szukalismy na tej stronie ofert Adriatic.hr - Chorwacja apartamenty, wille i hotele. Letni urlop 2012 nad Adriatykiem
Mam ja sprawdzona, jedziesz dokladnie tam gdzie zamawiasz(w zeszlym roku znajoma zamawiala z jakiejs innej strony,jechala ze swoimi rodzicami i bratem, mieli byc w jednym domu a okazalo sie ze beda w 2 domach i to oddalonych od siebie),no i mozna dosyc tanio cos znalezc.Ale oczywiscie im szybciej tym lepiej.
My moze w ten weekand wyjedziemy bo ma byc ladnie.A lozeczko turystyczne juz jest, wiec mozna jechac do tesciow na domek letniskowy.
Dzisiaj wkoncu dodzwonilam sie do gin, wizyta 26 marca wiec zobaczymy co mi powie na ta moja rane.Ale tez sie boje "pierwszego" razu.Ale moj nawet nie bedzie probowal az do wizyty.
Geniusia- no ja niestety nie zrobilam tak jak ty i notatek z wszystkich przydatnych informacji od dziewczyn niestety brak.
Co do obsikiwania, myslalam ze tylko chlopcom sie zdarza taki "wystrzał" mocny.Ale niestety, moja Mania jak robi kupke to nieraz na raty wiec odpinam pieluche sprawdzam ilosc,jak jest mala to czekam.Nieraz zostawie otwarta pieluche juz po calej kupce i sobie siedzimy, no a po kupce musi byc siusiu.No i moja robi to z taka sila!!!! ze juz mi spodnie obsikala, reke.lozko, body,pajaca.
 
Czesc Dziewuszki!
Moj M nie wstaje do malego z tego prozaicznego powodu, ze Martinek to by chyba bombe atomowa musial miec zeby tate obudzic. Ale my mamy tylko 1 karmienie w nocy wiec jest OK, M usypia Martinka po kapieli za to.
Raz go musialam obudzic w nocy bo przebieralam Martino i jak mu podnioslam nozki to jak wystrzelil kupsko (cale szczescie, ze jedna czesc przewijaka jest wyzsza to sie wszystko tam zatrzymalo) a jak zaczelam zastanawiac sie zaspana, z ktorej strony to teraz ogarnac to sie jeszcze zesiural.:-D
cyska niektorzy ludzie maja bardzo slaby sen i pozniej usnac nie moga, moze dlatego Twoj m nie chce z Wami spac? Ja bym nic na sile nie robila. Jesli chce sie wyspac to OK ale przy czyms innym niech pomaga. Pamietaj, ze kazde malzenstwo jest inne i nie ma, ze cos jest dobre a cos zle. Cokolwiek postanowicie musi Wam obydwojgu odpowiadac i dla Was robic a reszcie swiata (i tesciowym:-)) nic do tego.
Jak urodzilam Karen to spalam z nia kazdej nocy i to uwielbialam. Na poczatku zasypialismy we trojke ale mala pindzia zawsze znalazla droge zeby wykopac M z lozka. Probowalismy zmieniac strony, M nawet w nogach spal a ona zawsze przez sen odwrocila sie nogami do niego i go kopala.
W koncu M skapitulowal i albo spal u Kevina albo na kanapie. Jak Karen skonczyla rok M powiedzial - basta i Karen poszla do swojego lozeczka a M odzyskal zone i lozko. Przez ten rok obydwojgu nam takie rozwiazanie odpowiadalo i nawet ciekawie bylo bo odkrywalismy bardzo nietypowe miejsca do seksow.;-)
My zesmy nigdy jeszcze nie doczekali tych przepisowych 6 tygodni. Teraz bylo super nawet za "pierwszym" razem. Chcice ciagle mam i znowu mi sie sexy snia po nocach (dzisiaj z Sawyerem z "Lost" mrrr:-D) ale ciagle ze mnie leci jak z cysterny. Dzwonilam do mojego lekarza w piatek to mi nie oddzwonil. Dzisiaj zadzwonie jeszcze raz jak mnie oleje to dzwonie do producenta tych precikow. Troche mnie tylko brzuch przestal bolec, wczoraj tylko 1 tabletke przeciwbolowa wzielam.
Nie to, ze chce jakis raban zrobic ale nigdzie nie sa napisane skutki uboczne i w zyciu nie mialam takiego okresu. Chcialabym tylko zeby mi ktos powiedzial czy mam sie martwic czy nie do jasnej cholery?
Chouette82 gdybym nie zrobila sobie tych glupich precikow to na bank bym byla na tym zastrzyku. Nic mi zupelnie po nim nie jest (krwawic zaczelam dopiero po tym zabiegu) tylko wlasnie chcice mam no moze nie non stop ale zdecydowanie czesciej niz przed ciaza (przed ciaza nie bylam na zadnych zabezpieczeniach).
Kazda metoda ma jakies minusy, nie bedziesz wiedziec jak nie sprobujesz. Ja goraco polecam.;-)
Wczoraj mielismy gosci. Przezylam nawet bezstresowo. M zrobil grilla (Martinek az godzinke na dworzu zalapal, pogoda piekna), polozylam papierowe talerze i juz. Goscie posiedzieli, po 19:30 Martinek juz zaczal kwekac (zmiana czasu) i potrzymalam go jeszcze 15 minut i poszlam kapac to sie goscie taktownie zwineli.
Tylko zazdrosna jestem bo do mnie Martino sie smieje ale tylko pojedyncze dzwieki wydaje a do znajomej wczoraj chyba z 5 pod rzad powiedzial. I caly czas ja zaczepial podrywacz maly no!
Przez dzien wczoraj slabo spal, pierdki go meczyly, zreszta w weekendy gorzej spi bo dzieciaki sa w domu. No i dzisiaj w nocy pierwszy raz sie obudzil o 5, pozniej o 10 i dalej zasnal i spi.:szok:
Ale dzisiaj pada u nas i taka pogoda do doopy to moze pospi troche.
PS: Czy to tylko moje wrazenie czy jestem forumowym zboczuchem i co drugi post mam cos o seksach?
 
beti przelewają tyle samo kaski co na L4 ciążowym
arlij dam Ci znać co mi powie gin, ja tabletki grałam jakieś 7l temu i miałam bardzo słabe libido, przez 7l nie zabezpieczałam się hormonalnie ale teraz to się boję tak na żywca :)
 
Cześć dziewczyny. Nie wiem kiedy ja was nadrobię :baffled: nie mam w ogóle weny do czytania a tym bardziej do pisania. Koszmar jakiś. Wczoraj miałam dzień na NIE. Mała mnie wkurzała tym, że się zalała, że płacze, że nie śpi itp. Dziś aż mnie ciarki przechodzą, że tak mogłam myśleć... a wczoraj to musiałam ją częściej niż zwykle oddawać w ramiona taty.
Dziś za to mam serduszka w oczach i tylko bym ją całowała - nawet jak się złości ;-)
Wybrałam się dziś sama tramwajem do szpitala na badania kontrolne. Zważyli Polcię, już mamy 4kg :happy:dokładnie 4070 :-) więc ulewanie nie wpływa źle na jej odżywianie. Jednak doktorka dała mi dobre wskazówki odnośnie karmienia i odbijania. Mam zamiar je wypróbować. Zaleciła karmienie spod pachy tak by Pola leżała praktycznie w pionie i odbijać ją nie przez ramię tylko kłaść ją sobie plecami do mojego brzucha i posiedzieć z nią tak w normalnej pozycji dla mnie (czyli ona praktycznie pionowo) przez 30 min. Zobaczymy. Pierwsza próba zakończona sukcesem więc jest nadzieja :-)
Niestety maleńka ma obniżone żelazo więc musimy jej dawać żelazo dodatkowo. Bidulka moja się nałyka tych lekarstw, ale jak ma to pomóc to będziemy się bawić w aptekę.
A tak poza tym to dni mijają a ja coraz dziwniej się czuję... może przez to, że ciągle siedzę w domu? Sama nie wiem ...
Spadam troszkę poczytać, może mi się uda...
 
Gieniusia ja kochana karmie tylko piersia i robie tak jak nakarmie synka to sciagam tak po pol godzince od ostatniego karmienia,z tego co wiem to niezabardzo zebys mieszala sciagane mleczko ale tego niejestem pewna bo ja sciagalam dopiero 2 razy i raz sciagnelam 30ml i dalam dopiero na nastepny dzien i za dwa dni znowu tylko sciagnelam 30 ml bo wiecej juz nie mialam ,ale co do tego sciagania w ciAGU paru godz do jednego pojemniczka to musisz sie dopytac buziakiiiii
 
dzień dobry,
my z męzem przeprowadziliśmy się na nocki na dół do pokoju gościnnego, bo to najcieplejsy pokój w domu. stoi tam węższe łóżko, jak nasze w sypialni. Pewnej nocy mały był marudny, więc mąż przeszedł do salonu na sofę, a ja wzięłam małego do siebie. Chciał by było nam wygodnie. Wrócił za chwilę, bo nie mógł znieść, że nie jest z nami. Spaliśmy we 3 naa wąskim lóżku, ale było bosko i zawsze tak jest, jak jesteśmy we 3. Mój mąż w nocy nie przewija, ale bierze Adama po karmieniu do odbicia, bo nasz syn rzadko odbija, więc trzymamy go 10 min po posiłku. Chyba, że wiem że jedzie do pracy na 24h, to wtedy mu nie pozwalam wstawać, bo jego zawód jest odpowiedzialny i wolę, by był wypoczęty. Od jakiegoś czasu przewija Adasia, a zawsze razem go kąpiemy :)

Dee czytam że mała ma mało żelaza... jak je podajecie? Nie martw się, szybko odbuduje straty... mój Adam ma ciężką anemie i już po miesicu widać efekty. u nas żelazo będziemy dawać do końca roku, póki Adam nie skończy roczku... 2xdziennie

geniusia nie mieszaj mleczka z różnych ściągań
dziewczyny piszą że w temp pokojowej można mleko trzymać do 12 h, wg mniie do 5-6h, wg piediatrów z mojego szpitala, a 3-4 dla wcześniaków... w lodówce 24 h, a w zamrażarce miesiąc, ale co osoba to opinia, sama zdecydujesz
 
Ostatnia edycja:
reklama
cyśka może jednak spróbójcie spać w jednym pokoju, układ gdzie dziecko spi z matką a ojciec osobno na dłuższą metę dla nikogo nie jest dobry. Z czasem mąż może poczuc sie odrzucony, dziecię sie przyzwyczai, a Ty tylko będziesz przemęczona. U nas dzidzia śpi z nami w pokoju ale w łózeczku (dopiero koło 5-6 ląduje u nas) i ja do niej wstaję a mąż nawet się nie budzi tak więc bądź spokojna, chyba że Wasze dziecie płacze całymi nocami, ale chyba tak nie jest...

pluszacze wspołlokatorów niestety są plusy i minusy, znajoma zawsze pomoże, ale znajomy zaczyna działać mi na nerwy zwłaszcza że już siedzą 2 tygodnie... efekt taki że dzis puściły mi nerwy i nawrzeszałam na synka mimo że specjalnie nie zawinił - na szczęście jeszcze tylko parę dni. Jakos za bardzo cenie swoją prywatność.

siwa79 mój m też odlicza do kolejnego razu, bo na koniec ciazy tez już siły nie miałam. Teraz niby już nie krwawię, ale chyba poczekam do wizyty bo nie dość że mnie sporo rozcieli to mam lekką traume poporodową i zwyczjanie boje sie kolejnej ciąży
 
Do góry