reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Więc zaczynam od początku :-p
Munie- niestety są sprawy, które muszę niezwłocznie załatwić i to osobiście :-(
betibeti- Troszeczkę Ci zostało Kochana, także na pewno wytrzymasz :biggrin2::**
kitek81- nie stresuj się, po to robią nam te badania w miarę wcześnie, żeby w razie czego podleczyć, czy cuś :biggrin2:
M85- ale hardcore :-D
sylcia007- he to ja Cię teraz zagnę Kochana, bo ja sobie wczoraj frencha na stopach strzeliłam :cool: sasasa
A teraz szybciutko o tym, co załatwiłam... Bo już mi się nie chce rozpisywać :-D Byłam w tym ZUSie, bo jakiś czas temu, kiedy jeszcze chodziłam do szkoły, dostawałam rentę po tacie. Z powodu niedopatrzenia urzędniczek kochanych, kiedy zakończyłam edukację, rentę miałam dalej wysyłaną, chociaż żadnego zaświadczenia ze szkoły nie przynosiłam, że dalej się uczę. Skoro wysyłali, to myślałam, że mi się należy :-D ale niestety się nie należało i teraz kilka tysiaków muszę im zwrócić, chociaż to nie z mojej winy, no ale z ZUSem nie wygram... I byłam z prośbą, żeby mi to na raty rozłożyli. Później byłam w USC dowiedzieć się, co ma tata Juniorka zrobić, żeby uznać dziecko, no bo wiadomo, że osobiście się nie stawi... No i się podłamałam, bo musi to załatwić osobiście, a bez uznania takiego nie mogę sprawy alimentacyjnej założyć :wściekła/y:. No i muszę się skontaktować z kierownikiem USC w Lublinie, żeby poszedł do zakładu, w którym on jest i żeby podpisał te papierki, a jak tak nie da rady, to będę musiała sprawę o ustalenie ojcostwa zakładać :wściekła/y:
tynka27- http://www.szpital-mikolow.com.pl/index.php?id=start
 
reklama
witam kochaniutkie dlugo nie pisalam ale staram sie was podczytywac regularnie:-) nie mialam sily ponad tydzien borykalam sie z tymi nieszczesnymi hemoroidami masakra jakas nie zycze nikomu to bylo straszne bylam u gina i wyszlo mi ich 5:szok::szok::szok::szok:ale po reguralnym smarowaniu i podawaniu czopkow jest juz lepiej pokrwawilam przez ostatnie trzy dni i przeszlo:-D olcia lolcia to mnie rozbawilas tym frenczem:-):-)jade zaraz do ikei kupic dla malutkiej komnode jak wroce to cos naskrobie nie jestem w stanie wszystkimn odpisac dlatego przesyl;am wam mega wirtualne BUZIAKI GIGANTY:-)
 
Isia może będziesz następna.Trzymam kciuki żeby wszystko było ok;-)
kitek wszystko będzie dobrze,ważne ze wiesz że masz tego paciorkowca.
Ja tak się naczytałam że prawie każda miała albo będzie miał robione to badanie że muszę powiedzieć lekarzowi żeby mi zrobił bo nigdy nic nie mówił o paciorkowcu.Ja ma konflikt z m jutro jadę robić odczyn Coombsa mam nadziej że nie wytworzyły się przeciwciała pod koniec ciąży.
Dziś się dowiedziałam że kolejna dzidzia będzie w rodzinie to już trzecia w tym roku:tak::tak::tak: Dziewczyny chyba się zapatrzyły na mnie i proszę:-D:-D:-D
 
Olcia no nie miałam pojęcia, że tak ciężko jest z ustaleniem ojcostwa. Ale w sumie logiczne, że facet musi osobiście się zgłosić i potwierdzić, w przeciwnym razie można by kogokolwiek tam wpisać w przeciwnym razie.
Znajomi w zeszłym tygodniu rejestrowali swoją nowo narodzoną niunię w urzędzie, nie są małżeństwem. Urzędnik robił im takie śledztwo jak w sądzie na przesłuchaniu " czy jest Pani pewna że Pan T jest ojcem dziecka, czy jest Pan pewny że to Pana dziecko?" itp.

Przeszłam dzisiaj na oko 500m na pocztę wysłać zwolnienie do pracy, no ledwo wróciłam, dosłownie toczyłam się po ulicy jak kaczka, ba! nawet gorzej bo one to chociaż dostojnie człapią sobie.
 
chouette82- Ja wszystko rozumiem... Ale myślałam, że może da się to załatwić przez notariusza, albo jego adwokata... Albo poprostu on by wysłał zaświadczenie z zakładu ze swoimi danymi, kserokopią dowodu osobistego itd
 
to mi teraz dałyście do myślenia z tym paciorkowcem... mi ten mój buc nie zrobił tego badania, nawet nie wspomniał... a kurde przecież nie ja jestem lekarzem i nie ja powinnam o tym pamiętać :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Cześć Kochaniutkie weszłam tylko się przywitać dziś dzień jakiś taki pracowity w domku mam i nawet dobrze się czuję na razie :-) nocke tez dość dobrze przespałam,
ODETA witam w gronie mam:tak:
zaglądnę tu później miłego wieczorku życzę
 
:wściekła/y::angry::wściekła/y::angry::wściekła/y: FUCK... Będę musiała założyć sprawę o ustalenie ojcostwa w miejscu zamieszkania ojca dziecka, czyli cholercia w Lublinie. Prawie 400km ode mnie :baffled: słabo??
 
reklama
Spokojnie, może najpierw spróbuj z nim pogadać. Jemu chyba też wygodniej będzie się pojawić u Ciebie raz niż po sądach latać. Nie znam sytuacji ale pokombinować coś trzeba żeby łatwiej to można było załatwić.
 
Do góry