reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

reklama
plan minimum z wczoraj w nocy zrealizowany :) zmieniłam pościel na świeżą, starą nawet uprałam (musiałam upchnąć jakoś pranie w łazience, dużo było, ale uprane to najważniejsze) i zupa ugotowana, i nawet zjedzona :) Nad ranem zrobiłam sobie listę 10 pktów do zrobienia na dziś, totalne minimum, niektore to pierdółki ale denerwują jak jest niezrobione, nie porywam się na coś ponad moje siły. A będę szczęśliwa jak dziś uda mi się zrealizować 3 punkty ponad plan, czyli depilacja i paznokcie :)



Zobacz załącznik 453986Zdrowych i spokojnych Świąt w otoczeniu najbliższych :*
 
Geniusia- ja na dzisiaj mialam dwie rzeczy zaplanowane
1)wyprostowac wlosy
2)pomalowac paznokcie:-D
pierwszy punkt zrealizowany.Ale mam prosciej bo u mamy jestem,zreszta ostatnio bardzo mojego m wykorzystuje.Od czwartku byl juz w domciu,wiec mam kosz na pranie oprozniony, poprasowane Martyny rzeczy,troche mieszkanie ogarniete.Wczoraj nawet zmusilam m do wyrzucenia ciuchow z szafki w ktorych nie chodzi,wiec od razu mu poukladam wszystko.Dwie reklamowki ciuchow.Masakra, a on trzymalby wszystko.
My juz po szybkich zakupach slodyczy dla rodzinki, swieceniu i spacerku z mala(jeszcze po nim spi w wozku), nie jest bardzo zimno i czasem nawet sloneczko wyjrzalo.
Cho oby wam sie na chzciny pogoda udala, najwazniejsze zeby nie lalo.

Zdrowych,pogodnych i rodzinnych Świąt Wam z Martynką życzymy!!!!!tak jak piszecie teraz już z naszymi bobasami!!

a w ostatnich zyczeniach światecznych zyczylysmy sobie lekkich porodiow, co juz mamy za soba...jak ten czas leci.
 
Kochane razem z Gabrysiem i moim mężem życzymy Wam i Waszym rodzinkom Zdrowych,spokojnych Świąt Wielkanocnych oraz mokrego dyngusa!!!!!! A dla wszystkich z nas są one szczególnie ważne, bo spędzamy je razem z naszymi małymi dzieciaczkami.
WESOŁEGO ALLELUJA!!!!!
 
Czesc Dziewuszki!
bliznak sorki ale od prawie 10 lat zajetam.:-)
ani83 u nas to sie nazywa obiad "hapany". Co kto hapnie to jego.
A ja na dzisiaj wymyslilam fishburgery. Gotowe filety rybne do piekarnika, pozniej to w bulke, salate, pomidora, ranch dressing i voila!
geniusia po trochu, po trochu i do przodu.
Leze zaraz z koszykiem ale jeszcze jajka musze pomalowac a nie mam pomyslu?
 
jejku, kochane, to ja stwierdzam, że moje dziecko i mój mąż to dwa skarby. Adaś grzecznie śpi cały d zień, budzi się co prawda co 2 h na cyc, ale szybko zjada, a jak jest aktywny to robimy ćwiczenia i po 15 minutach śpi. Mogłam dużo porobić: umyłam glazury w łazienkach (po sam sufit), umyłam szafki w kuchni no i poprałam wszystko,,, dużo było, a mąż pomył okna, odkurzyl i pomył podłogi i jak ja coś robiłam leciał do Adasia przewijać przed karmieniem... nie skarb??
 
Dobry Wieczór Kochane!!!
To na wstępie- życzę Wam wszystkiego co najlepsze z okazji tych pięknych świąt :-) pięknych przede wszystkim z tego powodu, że są to pierwsze święta z naszymi pociechami :-) Nie szalejcie za bardzo w Lany Poniedziałek :blink:
Teraz z innej beczki... Jestem zadowolona :-) przyjechał ten... No i rozmowa... Od słowa do słowa i gnojek powiedział, że skoro nie chcę nadać Sebusiowi jego nazwiska, to może to nie jego dziecko!!! Nawet sobie sprawy nie zdajecie, ile mnie kosztowało powstrzymanie się od tego, żeby mu nie strzelić w gębe, wrzucić pod auto, czy nie wiem co. Ale kij z nim. Stanęło na tym, że PUSZCZAŁAM SIĘ na lewo i prawo podczas, gdy on niezmirnie cierpiał w zamknięciu, oczywiście jako niewinny człowiek... :-) Bo ja o niczym innym nie marzyłam, kiedy ledwo toczyłam się z brzuchem, tylko o tym, żeby się łajdaczyć :-p ale z głupkiem nie ma co dyskutować. Później był płacz i prośby. I odjechał z kwitkiem. Mam nadzieję, że problemów robić nie będzie
 
reklama
Do góry