reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutówki na zakupach

Paluszek wlasnie wczoraj znalazlam taki koszt na tablica.pl uzywany ale w dobrym stanie i tez sie zawahałam czy nie kupic ale jednak stwierdzilam ze nie :-)
My wczoraj pojechalismy do rodzicow meza, a tam tesciu na allegro siedzi i wybiera nam elektroniczna nianie z monitorem :-D ostatnio widzial u kogos i powiedzial ze jest to niebedny gadzet :-D ktory musimy miec
 
reklama
Tak ostatnio zastanawiałam się czego jeszcze mi brakuje dla Malucha i przeglądając allegro przyjrzałam się bardziej tym specjalnym koszom na pieluchy Tommee Tippee Kosz Nursery Essentials+Wkład Gratis (2059717022) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Kosz pojemnik na pieluchy Angelcare (2061676540) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej., nie jest to tanie, ale powiedzmy ze mogłabym przełknąć taki wydatek mając pewność, ze spełni sowje zadanie...koleżanka kupując monitor oddechu dostała jako gratis i o dziwo to jedne z bardziej (jej zdaniem) udanych gadżetów d domu...ale słyszałam też wiele negatywnych opinii, że to taki pic na wode...może któraś z doświadczonych mam używa/używała taki kosz????
ja mam sagenic..drogo strasznie wychodzi, na poczatku schodzilo mi 150 - 200 zeta / mies na wklady.. lepiej se kupic pakalanki za 5 zeta i zamykany kosz , na to samo wyjdzie. Zdecydowanie nie polecam.
 
zgadzam się z Mitrą, ja też miałam taki kosz ale szybko zrezygnowałam- strata kasy. W Piotrze i Pawle można kupić woreczki Paklanki i w Tesco jeszcze są woreczki na pieluszki.
 
Ja byłam strasznie napalona na monitor oddechu, wydawało mi się to niezbędne...ale i moj brat który ma już dwójkę dzieci i koleżanka która ma 4 miesięcznego szkraba i kuzynka pielegniarka wszyscy mówią ze to oczywiście fajna rzecz, ale biorąc pod uwagę koszty to gadżet bez sensu, maluszka i tak masz cały czas pod kontrolą no i ja przestałam o tym zakupie myśleć...Kosz na pieluchy czytając co piszecie, chyba też sobie daruję...
 
ja mam pożyczony monitor, już drugi raz i za pierwszym razem nie użyłam wcale.

A wiecie ze w Azji np zupełnie nie wiedzą co to śmierć łóżeczkowa? Nie zdarza sie..
 
Z tymi zużytymi pieluszkami to lepiej tak jak Mitra napisała. Co do monitora to nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja łóżeczko mam pod nosem i nie zamierzam dziecka samego zostawiać. Z resztą myślę, że i tak będę setki razy sama zaglądać na dziecko (jak to inne mamy mówiły, że nie spały w nocy bo cały czas patrzyły czy dziecko oddycha) , a to urządzenia nie zastąpi - samosprawdzenie....lepiej za tą kaskę kupić coś innego wg mnie.
 
No ja tez wlasnie probuje do tego podejsc dosc racjonalnie, bo lozeczko mam pod nosem, mieszkanie 2 pokojowe, wiec zle nie jest i nic zlego zdarzyc sie nie powinno. Tylko, ze szwagierka w zeszlym roku urodzila i malemu sie strasznie ulewalo, 3 razy jej sie dusil, raz calkiem przypadkiem zobaczyla bo weszla na chwile do pokoju gdy spal...
Moze poprostu zaczekac do narodzin, zobaczyc czy bedzie przesypiala noce, czy nie bedzie jej sie ulewalo i wtedy dopiero ewentualnie zakupic....
ech... sama nie wiem...
 
reklama
Jeśli ulewa przez sen to ja bym pewnie monitor kupiła bo człowiek nie jest w stanie patrzeć na dziecko 24h. To samo z wcześniakami u których mogą być bezdechy- też bym kupiła.
Ale przecież kupić to nie problem po porodzie, jak coś będzie budziło wątpliwości to się zamówi na necie i na drugi dzień jest u nas.
 
Do góry