reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutówki na zakupach

reklama
dzieci śpią i pod kołdderkami i nic im się nie dzieje, sadze ze one mają instynkt zachowawczy i nie uduszą się same z siebie, grunt to nie przegrzewać dziecka, choć ja kołderkę póki co schowam :)
 
ja miałam ochraniacz jakoś do 6miesiąca życia Małego, a potem jak zaczął go szarpać i ściągać to zdjęłam. Teraz śpi bez i się nie obija.
myszka- matkooo co Ty za myśli masz, nie strasz dziewczyn.
 
myszka nam tu czarne scenariusz przedstawia.Ja mam dwa ochraniacze i tez mam zamiar uzywac.Chyba ze zauwaze cos niepokojacego.Moja kolezanka do ochraniaczy wokol szczebelek owinela jeszcze kocyki, bo tak maly broi ze mialby guza na guzie.
Moja chrzesnica jeszcze w szpitalu miala dwa razy bezdech naszczescie siostra czujna byla(chyba kazda z nas taka wlasnie bedzie wiec nie ma sie co stresowac za wczasu), a do tego, najprawdopodobniej podczas porodu, malej bark zlamali(ale 7 dni i zrosniete bylo).
Wiec wiem ze mozna spodziewac sie wszystkiego.Choc oczywiscie my wszystkie powinnysmy spodziewac sie samych najpiekniejszych chwil(od porodu zaczynajac,czyli trzy gora cztery parcia i po porodzie :tak:)
Co do przykrywania malenstwa ja od poczatku bede uzywac kolderki albo kocyka, nie mam nic innego zakupionego.
 
Ostatnia edycja:
trzeba uważać ale nie popadać w paranoję. mój Mały do tej pory śpi w śpiworku bez kołderki ale to już raczej ze względu na to że tak jest wygodniej bo mam pewność że się nie odkryje.
 
dziwczyny ja rozumiem ze sie nieszczesliwe wypadki zdazaja! ale bez przesady zeby jeszcze siebie tu nawzajem straszyc :-p

pewnie wiekszosc z nas (jak nie wszystkie) jako niemowleta spalysmy pod kocykami kolderkami czy czyms innym i jakos tu jestesmy i zyjemy! wiec uwazac jak najbardziej trzeba ale nie nakrecajmy sie negatywnie we wszystkim! jedne beda mialy dzidzie w spiworkach a inne pod kolderkami i jakos te nasze malenstwa dadza rade :tak:
 
reklama
myszka - ostatnio jest mało przypadków śmierci łóżeczkowej. Zresztą to podobno z innych przyczyn jest, a nie z powodu kołderki czy ochraniacza. Najważniejsze to o tym nie myśleć i się nie stresować za w czasu !!!

Mój mały od 3 miesiąca praktycznie był przykrywany kołderką lub kocykiem i nic mu się nie stało. Do 3 miesiąca spał w rożku i było wszystko ok ;) Więc co ma się dziać - nie ma co się stresować !!!

Co do moich zakupów to zostało mi tylko:
- folia przeciwdeszczowa do wózka
- termos na butelkę
- środek na pępuszek
- czopki przeciwbólowe
- lek na gorączkę
- mleko modyfikowane np, Bebiko 1 (na wszelki wypadek)
- pieluszki jednorazowe
- podkłady do przewijania
- herbatka koperkowa
i to by było wszystko... myślę, że do lutego spokojnie się wyrobię ;)
 
Do góry