Haha dziewczyny ale miałyście historie Się uśmiałam
Ja ciasto zrobiłam, ale jeszcze nikt nie próbował. Mąż ma ochotę na piwko z kolegami, żeby opić synusia, ale mi jakoś smutno, że w domu znowu sama mam zostać więc jeszcze nie wiadomo co zrobi...
A co do ruchów też różnie czuję. W zeszłym tygodniu parę razy wyraźniej, w tym już tylko czasami i dość leciutko. Ale na usg machał nogami więc najważniejsze, że wszystko w porządku Nie ma co sobie nerwów dodawać :-)
Ja ciasto zrobiłam, ale jeszcze nikt nie próbował. Mąż ma ochotę na piwko z kolegami, żeby opić synusia, ale mi jakoś smutno, że w domu znowu sama mam zostać więc jeszcze nie wiadomo co zrobi...
A co do ruchów też różnie czuję. W zeszłym tygodniu parę razy wyraźniej, w tym już tylko czasami i dość leciutko. Ale na usg machał nogami więc najważniejsze, że wszystko w porządku Nie ma co sobie nerwów dodawać :-)