Dzwoniłam dzisiaj do gina bo się wczoraj przeterminowalismy a L4 do 12 mam no i 13 w czwartek mam się wstawić na IP i szpital... Mój gin ma dyżur no i oczywiście pytałam się go czy jak mnie położy to będzie coś działać czy tam tydzień jeszcze poleże To powiedział że jak mnie juz kładzie to będzie działać :-) Czadowo. Jakoś mi ulżyło bo mała się juz tak mało i lekko rusza że czasami sama chce jechać na IP sprawdzić KTG
reklama
magda*lena
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2013
- Postów
- 72
BB_Anna a jakie miałaś znieczulenie przy cc? Ja mam coraz większego stracha ze będę miała narkoze... Mam dość poważne problemy z kręgosłupem i boje się ze nie bedą mogli się wykluc i zostanie całkowite uśpienie. Już miałam niejedna narkoze ale martwi mnie to ze nie zobaczę od razu dzidziusia... Miała któraś z Was cc pod narkoza? Mogłaby mnie trochę pocieszyć?
blindwillow
Fanka BB :)
hej dziewczyny..a ja leze w szpitalu. Franek jest cudowny. Poki co grzeczniutki...aktualnie spi. W nocy troche gorzej...
Powiem Wam, ze to czekanie na koncu bylo okropne. Teraz tez nie jest lekko ale przynajmnie malutki jest juz obok.
Taki porod, ze najpierw sn a potem cc to masakra..ja mialam znieczulenie w kregoslup..jedno w trakcie porodu sn a potem na stole...
Trzymam kciuki za nierozpakowane mamuski!
Powiem Wam, ze to czekanie na koncu bylo okropne. Teraz tez nie jest lekko ale przynajmnie malutki jest juz obok.
Taki porod, ze najpierw sn a potem cc to masakra..ja mialam znieczulenie w kregoslup..jedno w trakcie porodu sn a potem na stole...
Trzymam kciuki za nierozpakowane mamuski!
Hej, ja tez już się nie zaliczam do najmłodszych mam ,34 lata wiosny jeszcze zadzwonila do mnie ciotka i powiedziała m.in, ze latorosla już nie jestem, ze bardzo zle, ze az 20 kg przytylam, ja jej na to,ze a matylda przytylam 36 a jak zachodziłam w ta ciaze wazylam 52 kg, na to mi odparla, ze bylam o 5 lat mlodsza i organizm szybciej reagowal i chudl, Boze jak mi csnienie podniosla, w rezultacie zakonczylam rozmowe i nie odbieram od nikogo tel. mam dość dwupaku.
Selerowa
Fanka BB :)
Hej, znowu ja:-)
Miki śpi pod oknem, naświetla się:-)
Dziewczyny,rozpakowujcie się, takie słoneczko świeci, będzie łatwiej:-)
Blindwillow, kiedy wychodzicie?
Kasoku, jednak te 6-7 lat to spora różnica w przeżywaniu ciąży i macierzyństwa. Mięśnie już nie e same, cierpliwość, wytrzymałość też. Ale teraz już po ptakach:-) młody na świecie:-)
Ja nie przytyłam nic w ciąży, zakończyłam ją na minus 3, tuż po powrocie ze szpitala na wadze 14 kg mniej. Cieszy mnie to bardzo, bo jednak byłam gruba, nie ma co się oszukiwać. Teraz mąż jest w szoku, że tyle mnie mniej. Tyle, że teraz muszę jakieś zakupy ubraniowe zrobić, bo wszystko wisi. A kasy brak. Czekam na mężowską premię, może coś odpali.
Dobrze, że pampki Dady się sprawdzają, trochę taniej wyjdzie. Jak ktoś pyta co kupić mówię, że pieluchy albo kosmetyki. Bo ubrań mam od metra.
Grzechotka, życzę Ci tego wszystkiego, czego Ty sobie życzysz:-)
Miki śpi pod oknem, naświetla się:-)
Dziewczyny,rozpakowujcie się, takie słoneczko świeci, będzie łatwiej:-)
Blindwillow, kiedy wychodzicie?
Kasoku, jednak te 6-7 lat to spora różnica w przeżywaniu ciąży i macierzyństwa. Mięśnie już nie e same, cierpliwość, wytrzymałość też. Ale teraz już po ptakach:-) młody na świecie:-)
Ja nie przytyłam nic w ciąży, zakończyłam ją na minus 3, tuż po powrocie ze szpitala na wadze 14 kg mniej. Cieszy mnie to bardzo, bo jednak byłam gruba, nie ma co się oszukiwać. Teraz mąż jest w szoku, że tyle mnie mniej. Tyle, że teraz muszę jakieś zakupy ubraniowe zrobić, bo wszystko wisi. A kasy brak. Czekam na mężowską premię, może coś odpali.
Dobrze, że pampki Dady się sprawdzają, trochę taniej wyjdzie. Jak ktoś pyta co kupić mówię, że pieluchy albo kosmetyki. Bo ubrań mam od metra.
Grzechotka, życzę Ci tego wszystkiego, czego Ty sobie życzysz:-)
Selerowa jesteś pierwsza znana mi osoba,ktora po ciąży tyle ma na minusie, moja jedna kumpela jak zachodzila w ciaze 39 kg rodzila 45 kg, wiec po porodzie wyszla na zero, ale ona ma taka urode, zawsze szczypiorem była i spodnie w 5-10-15 kupuje bo ma taaaaakie gabaryty , obiecałam sobie rok temu gdzie to szczypior ze mnie był, ze druga ciaza będzie pod kontrola i max 10 kg, i w sumie do 22 tc mi się udawalo, a potem...nie wiem urioda???hormony???zatrzymanie wody???bo nie zarlam w tej ciąży, toteż mam 14 kg mniej niż w pierwszej ale 72 kg waze niestety i znowu mnie czeka ciezka praca, żeby jakos ciało doprowadzić to jakiegoś stanu.
Karolina1987W
Fanka BB :)
Dzien dobry, tez sie melduje w dwupaku:-) Ja przytylam 15kg i niby to nie jest duzo ale jestem strasznie spuchnieta i wszystko mnie boli, najgorsze jest to, ze nie mam duzego brzucha i wszyscy naokolo mysla, ze jestem tak samo sprawna jak przed ciaza, a przeciez samo z siebie wychodzi, ze skoro brzuch mniejszy to dziecko ma ciasniej i jak tylko musze sie troszke pochylic to bokiem wychodzi mi jakas noga albo dupka jejku jak to boli:-(
a mozna miec baby blues przed porodem? ja zaczelam sie strasznie zamartwiac i bac, tym jak to bedzie juz z maluszkiem, czy dam sobie rade, czy jestem gotowa i tyczec mi sie chce ciagle:---(
a mozna miec baby blues przed porodem? ja zaczelam sie strasznie zamartwiac i bac, tym jak to bedzie juz z maluszkiem, czy dam sobie rade, czy jestem gotowa i tyczec mi sie chce ciagle:---(
sandraa82
Fanka BB :)
Karolina ja mam tak samo. Nie wiem czy dam rade,czy jestem gotowa.A co jak bede sama z małym i nie bede wiedziała co i jak... Eh
reklama
Ale mam lenia... Zebrałam się z wyra o 13 i czasami mnie kręgosłup boli-bardzo dobrze. Brzuch też się coraz więcej napina i daje o sobie znać ;-) Mam nadzieję że do czwartku urodze bo leżenie w szpitalu mnie jakoś nie interesuje Skacze na piłce, gorący prysznic do tego a wieczorem się przejde po schodach, kiedyś bardzo skutkowało.
A tu jakoś cisza zapadła-ktoś rodzi?
Selerowa ja już męża nastawiam na babyblues, mówie mu że ma mnie wspierać przytulać i wypuszczać czasem z domu
Karolina, Sandra ja już to mam za sobą, zresztą teraz troche za pózno na takie przemyślenia bo tylko się dołujemy. Ja bardzo licze na pomoc męża, wiem że on bedzie cudownym ojcem-może nawet lepszy niż ja matką.
Boje się tylko bólu podczas porodu a z drugiej strony chce żeby już sie zaczeło, ehhh
Przypominam o promocji z lidlu od dzisiaj, popołudniu pójde to zdam wam relacje
A tu jakoś cisza zapadła-ktoś rodzi?
Selerowa ja już męża nastawiam na babyblues, mówie mu że ma mnie wspierać przytulać i wypuszczać czasem z domu
Karolina, Sandra ja już to mam za sobą, zresztą teraz troche za pózno na takie przemyślenia bo tylko się dołujemy. Ja bardzo licze na pomoc męża, wiem że on bedzie cudownym ojcem-może nawet lepszy niż ja matką.
Boje się tylko bólu podczas porodu a z drugiej strony chce żeby już sie zaczeło, ehhh
Przypominam o promocji z lidlu od dzisiaj, popołudniu pójde to zdam wam relacje
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 76
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: