reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2014

Dziewczyny, 4 kilo to nie tragedia. Jeśli jest dobra położna to nie pozwoli popękać, w odpowiednim momencie natnie.
Na szczęście ja mam tego stresa za sobą, bo Młody raczej nie dodzie o takiej wagi:-) może już za tydzień będę w szpitalu?

Tym razem nie mam syndromu wicia gniazda:-) w poprzedniej ciąży ciągle latałam na odkurzaczu i ścierze, teraz nie mam siły. Robię rzeczy niezbędne, ale nie szaleję.
Za to od wczoraj bym spała na okrągło.

Mój ostatnie piwo wypił w sylwestra i chyba teraz już się boi.

Blindwillow, ja też od kilku dni jestem ciągle głodna. Efekty widać na wadze.

Również zaczęłam puchnąć, szczególnie nogi. Właściwie to mam wiecznie spuchnięte, ale w tej ciąży do nuedawna było ok.

Zaraz biorę się za obiad. Dziś dla każdego co innego - ja pulpety z makaronem pełnoziarnistym, Maja kurczak pieczony z makaronem, mąż schab gotowany na parze z ziemniakami też parowanymi. Tylko brokuł będzie dla wszystkich.
 
reklama
Edda ty wskakuj na męza ;-) niehc Cie tam porusza to pojdzie łatwiej :-D

moj chłopk to juz nie piwkuje od jakiegos czasu:-p a teraz nowu ma antybiotyk wiec wogole nawet o tym nie pomysli :-D

za tydzien mam wizyte .... oby do niej wytrwac w dwupaku :-D bo ostatnio czuje małego normlanie w samej pipce :-p hahah

Selerowa ja tak ciagle z odkurzaczem i z mopem biegam po domu haha ciagle cos przestawiam :-)

u mnie dzis mężus bedzie jadł wczorajszy barszczyk bo zostało go eszcze trohe a ja ruskie ;-)
 
Ostatnia edycja:
Edda ty wskakuj na męza ;-) niehc Cie tam porusza to pojdzie łatwiej :-D

moj chłopk to juz nie piwkuje od jakiegos czasu:-p a teraz nowu ma antybiotyk wiec wogole nawet o tym nie pomysli :-D

za tydzien mam wizyte .... oby do niej wytrwac w dwupaku :-D bo ostatnio czuje małego normlanie w samej pipce :-p hahah

Selerowa ja tak ciagle z odkurzaczem i z mopem biegam po domu haha ciagle cos przestawiam :-)

u mnie dzis mężus bedzie jadł wczorajszy barszczyk bo zostało go eszcze trohe a ja ruskie ;-)

Monila - ja mam dzisiaj tak samo...:tak: Mam nadzieję, że wytrwam do czwartkowego ktg i do wizyty za tydzień w czwartek... Też mam takie wrażenie jakby maluch mi dziś miał wylecieć sam, bo tak mnie ciśnie na pipkę, że aż boli momentami...:baffled: I jakieś kłucie czuje...:no:
Z jednej strony już by było fajnie urodzić, ale dla maleństwa lepiej, żeby troszkę jeszcze "posiedziało" w brzuszku... Wytrzymałyśmy tyyyyyle tygodni, to te 2-3 też jakoś damy radę...;-)
 
No i kesti nam urodziła, szczęściara ;-) Co to tego nacisku na pipke to ja tak mam od tygodnia, najgorzej jak chodze to wtedy bardzo boli:baffled:
 
ech ja tez jestem ostatnio wiecznie głodna wszystko bym wciągnęła a najbardziej słodkie już nic słodkiego nie kupuję do domu bo jak jest to zeżre :angry:

krocze mnie też bardzo boli jak chodzę i mały ciśnie w dół ale ja nie mam ochoty wić gniazda niech to za mnie ktoś zrobi posprząta poprasuje upierze bo MI SIE NIE CHCE dzis cały dzień w łóżku no na spacer wyszłam z psem a raczej sie poturlałam
 
Tez mam ten nacisk jak chodze albo wstaje z pozycji siedzacej, nic mi sie nie chce, jestem ciagl zmeczona i najlepiej nie wychodzilabym z łózka, wlasnie zrobilam pulpety na obiad i czekam na sosik:)

Ale ja mam dzis pecha, najpierw wstawilam ciemna posciel do prania i nie wiem jakim cudem zaplatala mi sie poszewka od jasnego kompletu i zabarwila sie:-(
Pozniej wyjelam nowa posciel z opakowania i okazalo sie, ze brakuje jednej poszwy na poduszke, a posciel kupowalam w londynie wiec nie ma szans na zwrot:-(

a tak wogule to ryczec mi sie chce caly dzien, cala noc myslalam o kernie i co chwile sie budzilam albo mialam glupie sny, echhh jakie to wszystko niesprawiedliwe:-(

Na szczescie kesti nam tu sie rozpakowala i skubana nam przeslala dobre wiesci na poprawe humoru:-):-)
 
Ja już odstawiłam magnez, skurcze są częstsze i boleśniejsze. Do bólu już się przyzwyczaiłam. Teraz marzę by urodzić szybko. O bezbolesnym porodzie nie marzę, ale niech będzie szybki:-) może jeśli Maję urodziłam w ciągu 1,5 godziny to i Młodego równie szybko urodzę?

Karolina, czasem i tak bywa. To tylko jakieś szmatki:-)

Czas posprzątać po obiedzie
 
hej

ja od pt do wczoraj byłam wszpitalu
Poszłam w czw u gin i dał skier do szpitala,polezałam ,miłam 2x kroplówke
ktg mi robili
ale jeszcze musze wytrwac choc do 37tyg
mam inf.układu mocz.i mam zaleceniebrac furagin
io to ze boli brzuch to bardziej z infekcji bo skurczy ktg nie wykazywalo
 
Ja z odstawieniem magnezu poczekam do wizyty, czyli do piątku - jeszcze to skonsultuje. Póki co to odstawiam wszystko stopniowo. Najpierw przechodziłam z nospy forte na zwykłą, potem zmniejszałam dawki zwykłej, aż odstawiłam całkiem, następnie odstawiłam luteinę i i teraz kolej na magnez. Miałam takie chwile niepewności po odstawieniu nospy, ale póki co się uciszyło :-)


Też bym chciała szybko urodzić, bo ja mam jakąś taką psychiczną blokadę przed porodem, ale nie chodzi o ten ból, tylko bardziej o ludzi, że się przed nimi tak trzeba "otwierać" począwszy od lewatywy :baffled:

W ogóle to wstydze się rodzić przy swoim ginie i to chyba już całkiem jakaś paranoja :rofl2:
 
reklama
joasia dobra jestes z tym podejsciem do ludzi i porodu :-D ale uwierz mi ze jak zaczniesz rodzic to nie bedziesz myslec o tym kto na Ciebie patrzy i ilu ludzi jest wokół Ciebie , bedziesz marzyła tylko o szybko porodzie ;-)


No Kesti szczesciara ma to juz za soba .... :happy2:

Selerowa no jasne ze jeszcze te 2-3 tygodnie damy rade :-D nogi zaciskamy i koniec :-p


a ja obiadu poadłam i posżłam spac , hahah 2h drzemki i moge dalej funkcjonowac ... wstawac sie nie chciało no ale ilez mozna spac :-p

mnie tez pachwiny bola ale tylko wieczorem jak juz połoze sie do łózka to mnie napieprzaja ... wy ciagle jecie a a bym ciągle spała :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry