Lutóweczki 2014

[kesti]

kasssia1984 sadze, ze kazda z Nas ma inna predkosc przybierania na wadze...Znam osoby, ktore przytyly do 5 msc 11kg, a potem do samego porodu juz nic Nie przejmuj sie waga, jesli wiesz że jesz racjonalnie

Kochane, rozmawialam z mama doslownie z godzine temu... Jest strasznie roztrzesiona...Na jej oczach zginal 5-6 letni chlopiec... Pod kolami samochodu z przeciwka... Az mi serce scisnelo sie na sama mysl Biedne dziecko

 

[kerna]

heloł sylwia7 tak, mężu dojechał o północy i cóż...musiałam czekać cierpliwie bo i tak bym nie zasnęła z nerwów ;-) Dziś zrobiłam porządne zakupy, poprawiłam sobie skutecznie nastrój :-) Luuuuubię zakupy!!! Co do rozstępów to też mam, ale jasne i nie dużo. Ale moja mama też nie ma chyba w ogóle więc moja skóra raczej z tych odporniejszych a nie smarowałam się szczególnie w drugiej ciąży bo mi się nie chciało :-) Kremy nie wchłaniają się aż tak głęboko, aby kontrolować aż tyle warstw skóry. Marta, Beti zdrówka ode mnie też, nawet jak nie jest tak źle :-) Marta dobrze piszesz, trzeba umiec jeździc w każdych warunkach czy zima czy deszcz czy autostrada lub zatłoczone miasto. Warto teraz, potem z dzieckiem chęci odejdą i czasu będzie o wiele mniej!

kesti .................... nie nawidzę takich wiadomości...................co za tragedia!!!!!

 

[happymama82]

co do roztępów to już kiedyś o tym pisałam ale powtórzę, ja nie wierzą w moc kremów, nie smarowałam brzucha w ciążach poprzednich a tej ciąży może ze trzy razy potraktowałam go kremem i póki co ani roztępa na koncie. To tak jak z celulitem wymyślają jakieś cuda krem a tak naprawdę kto ma mieć to i tak będzie miał.

 

[sylwia781122]

Kesti wspolczuje mamie ,ja chyba nie otrzasnelabym się po czyms takim
Beti zdrowka
Kasssia nawet jak przytyjesz trochę to po ciąży szybko zgubisz,a ty zgodzilas się na nocki?bo nie jestem pewna ale kobiety w ciąży raczej nie mogą pracowac w nocy

u mnie dzisiaj slaby dzień ,caly dzień miałam mdlosci a jak weszłam do mięsnego po wędliny to rownie szybko wyszłam,dlugo już nie miałam takich atrakcji

teraz mam już wieczor z mezem,mlody spi a ja czekam az pralka skończy prac i tez dolaczam do synka

 

[grzechotka]

o a ja nietypowo wieczorowa porą
wzięło mnie dziś na pierogi i ukleiłam 100 nie wiem czy to dużo czy to mało ale strasznie duuuuużo czasu mi to zajęło i strasznie się zmęczyłam tym to moje pierwsze pierogi i naprawdę dobre wyszły

 

[Monila]

grzechotka matko 100 pierogow .. a z czym robiłas ? ;-) prawie jak moja babcia haha tylko ze ona lepi po 300 sztuk bo pozniej wnuka rozdaje ;-) ja sama tylko czasami lepie pierogi czesciej mam zamrozone od babci , daja to biore a co mi tam



mi tez sie gdzies obiło o uszy ze kobiety w ciazy nie moga nocek pracowac .. ale w sumie z tym naszym rządem to teraz wszystko jest mozliwe ...;-)


Kesti to straszne :-(

 

[Klaudia2014]

Witajcie nie było mnie kilka dni, a tu tyyyle napisalyscie
monila i happymama ja mam wizytę w Środę także trzymam kciuki za Wasze wizyty.
kassia1984 ja jestem w 19 tyg a ruchów w ogole nie czuje można powiedzieć. Martwię sie tym trochę, ale wytrzymam do Środy. Jak na razie przytylam kilogram z czego bardzo sie cieszę.
kesti to jest niewyobrażalna tragedia;(((( aż łzy w oczach.
grzechotkapodziwiam jak jeszcze nigdy w życiu żadnego pierogi nie ulepilam .

 

[Beti1986]

happymama polowkowe jeszcze raczej nie bedzie teraz tylko na nastepnej wizycie

kesti jeju potworne:/ nie dziwie sie, ze mama roztrzesiona!!!!

kassia liczy sie waga z rana i 3kg to nie tak zle ja tez kojarze, ze kobieta w ciazy nie moze procaowac na nocki. powinnas napisac pismo z prosb o zmiane godzin pracy.

grzechotka ja tez podziwiam. szacun

 

[Verita]

Wpadam powiedzieć Dobranoc niestety źle się coś czuję poczytam was ile dam rady.

 

[marta_a26]

Kesti straszny wypadek Zawsze najgorzej przeżywa się takie wydarzenia gdy giną małe dzieci ...

Grzechotko narobiłaś apetytu i teraz będę musiała chyba wcielić w życie pomysł na pierogi ;-)

Kasia1984 ja nie wiem jak to wygląda z kobietami w ciąży w UK ale u nas to chyba rzeczywiście nocki odpadają. Jeśli masz możliwość ułatwić sobie pracę to warto skorzystać, tylko najpierw musisz się dokładnie dowiedzieć. Ale mam wrażenie, że chyba ogólnie nie narzekasz na ciężką pracę...?

Ja właśnie wyprawiłam męża do pracy i jeszcze sobie siedzę, bo na pewno będzie dzwonił. I znowu samotne noce :-( Czemu ten czas razem tak szybko mija...