reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Sylwia9 jestem na l4 praktycznie od początku, tzn gdzieś od połowy czerwca. W lipcu dostałam normalną wypłatę od pracodawcy, a w sierpniu już ZUS zapłacił za pośrednictwem moich szefów. Ciesze się, że pieniądze dostałam od razu na konto bo myślałam, ze będę musiała czekać na listonosza z przekazem.
 
reklama
Sylwia9 ja też pluje sobie w brode z mojej głupoty, tym bardziej że planowaliśmy Maleństwo tylko nie wiedzieliśmy że tak szybko sie uda a potem zaaferowani ciążą no i tak już jest za późno no ale co tam, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...ważne oby dzidzi zdrowe się urodziło, kasa mniej ważna:-)

Katia ja jeszcze kasy nie dostałam, będzie około 10-tego, mam tą samą sytuację co Ty więc jestem ciekawa ile mniej dostane.
 
Jane super ze z dzidzia ok napisz wiecej jak bedziesz miala chwilke;-)
Sylwia dzieki maz mial sie dowiedziec dzisiaj co i jak ale podobno tyle roboty ze nawet nie mial czasu zajrzec do biura ja chcialabym sie tez ubezpieczyc ze wzgledu na tescia ktory obecnie jest w bardzo ciezkim stanie:-(

Nie wiem co mnie naszlo ale od paru godzin mam jakies glupie mysli o porodzie przedwczesnym naczytalam sie internetowych historyjek a teraz glupoty mi po glowie chodza, mialam wysjc z mlodymi na dwor ale jakos wzielam sie za sprzatanie potem obiad a teraz mi sie nie chce tylka ruszyc:dry: za godzinke moj maz bedzie to moze razem sie wybierzemy na spacer. Kurcze nie dzialaja mi polskie znaki i nie wiem jak to naprawic:wściekła/y:
 
Cześć!
Takie upały ostatnio, że ciężko się zebrać i usiąść przed kompem;-) Dodatkowo z dziećmi często siedzimy na zewnątrz, bo inaczej się nudzą:blink: W czwartek USG genetyczne (dokładnie w 3 urodziny Małgosi)-jak wszystko będzie ok to powiemy w końcu rodzicom i teściom:tak: Na razie z wagą jestem 1 kg do tyłu-dziwne-jakoś specjalnie nie wymiotuję;-)
Z babcią trochę lepiej-jest już w szpitalu płucnym, jest przytomna, ale dalej nie oddycha samodzielnie, nie chce się zgodzić na tracheotomię i nie wiadomo, co z nią dalej będzie... Wszyscy ją przekonują, ale ona jest cały czas na nie...
Ja też jestem ubezpieczona w PZU-już dwa razy dostałam od nich pieniądze za urodzenie dziecka-składka nieduża, a ochrona jakaś jest, więc potrącają mi z pensji:tak:
Pisałyście jakiś czas temu o porodach-pierwszą miałam cesarkę, bo nie było postępu w porodzie po 18 godzinach na porodówce, drugi raz urodziłam naturalnie, bez oksytocyny:tak: Teraz lekarka pytała jaki poród-powiedziałam, że naturalny, ale bez znieczulenia nie rodzę (jeszcze trzy lata temu we Wrocławiu nie było możliwości rodzenia ze znieczuleniem:dry:)
Małkus-wcale nie musisz dostać mniej-jeśli masz jakieś premie i średnia z 12 miesięcy jest wysoka, to możesz dostać więcej;-)
Jane-super, że z dzidzią wszystko w porządku:tak:
 
89Katia z tego co wiem to samemu trzeba podać numer konta w ZUSie, chyba że się mylę ale u mnie jest tak że wypłatę dostajemy do ręki i może dlatego że szefostwo nie zna mojego numeru konta więc muszę podac sama, a Ty chyba masz tak wyrozumiałych pracodawców że oni może podali Twoje konto :)

małkus no trudno jak się nie załapię to też nie będę aż tak ubolewać choć nie powiem zawsze parę groszy się przyda ;-)

Magdzik20 jeśli zalezy Wam na pieniążkach za urodzenie to chyba musisz ubezpieczyć się jak najszybciej bo już prawie 3ci miesiąc wchodzisz :)
A co do tych porodów przedwczesnych ja też czytałam rożne historyjki i aż tak że nie mogłam spać w nocy bo śniły mi się jakieś głupoty - nie ma sensu się martwić na zapas i denerwować bo maluszek to czuje - a będzie wszystko dobrze, MUSI BYĆ. ;-)

Kasia2506 podziwiam za poród bez znieczulenia - ja chyba bym nie dała rady tak się męczyć...
 
cześć dziewczynki!

POdczytuje was na komórce jak mam ciut siły! wskoczyłam a chwile na kompa, jednak nie mam się czym chwalić - bo u mnei bez zmian, tryb leżący, nudności, wymioty ( już sie powtarzam), ale u mnie po prostu rutyna!

kerna - ja też miałam problemy z edytowaniem postów, wytluszczaniem tekstu itp. powiązane to jest ze skryptami na stronie . wystarczy crtl i f5 wcisnąć naraz, wtedy skrypty sie przełądują, odświeżą i gra gitara - przynajmniej u mnie tak działało :) mam nadzieje ze Tobie się tez to uda i wrócisz tu na dobre :)

witam nowe mamusie!

Verita - kochana radości i spełnienia marzeń na nowym etapie życia ;)

Gratuluje dziewuszki udanych wizyt tych normalnych i tych "prenalatnych" :)

ni_kusia - powodzonka kochana! niech @ juz nie przychodzi :)

u mnie brzusio, mimo wszytsko już jest widoczny! ale na wadze było ok minus 4 kg, przez te wszystkie ekscesy!

Zaczął się drugi miesiąc mojego łóżkowego życia i zaczynam mieć dośc, stałam sie o wiele bardziej nerwowa, ale cóż, nie ma się co dziwić, jak opcje jakie mam to tv i krzyżówki, bo posiedziec dam rade chwilunie.

nie zadręczam już - trzymajcie się ciepło mamuśki!
 
no więc w końcu jestem:-)
na USG byliśmy rano i nawet bardzo się do pracy nie spóźniłam. M też Bombla widział. Widziałam narządy, nóżki i rączki, przezierność karkowa i kość nosowa w normie więc nie robiłam już badań krwi.

co do ubezpieczenia ja mam w pracy i m też ubezpieczyłam. Jak zaczęliśmy się starać to podwyższyłam opcję na najwyższą i trochę kaski wpadnie.
Jak ja się zapisywałam to nie było okresu karencji nawet na ciążę więc czasem można trafić i się w ciąży ubezpieczyć:tak:

wy piszecie, że drugi trymestr się zaczyna i może wam apetyt wróci a ja mam cały czas super apetyt ...a może nawet już wraca do normy tzn. mogę wytrzymać dłużej niż 2 h bez jedzenia;-)

verita
gratulacje

kasieczek
współczuję
 
Dziewczynki, dzisiaj pisałam, ze jutro testuję. Muszę się tym z wami podzielić...Wiem, ze pewnie Wam zaśmiecam wątek, ale to silniejsze. Po Poronieniu 4 lipca próbowaliśmy dalej. I dziś zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Dwie grubaśne krechy wyszły...Bety nie zrobię bo za bardzo się boję....Chyba za 4 tyg zapiszę się do lekarza..Innego wyjścia nie ma...O ile to ciąża a nie pozostałości hcg po poronieniu....
 
Sylwia- ja rodziłam swoją trójkę naturalnie i bez znieczulenia i teraz też tak zamierzam;-)

Nikusia- cieszę się że się odezwałaś i gratuluję II kreseczek, mam nadzieję że teraz się będziesz już cieszyć spokojną ciążą.!
 
reklama
Do góry