reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

reklama
ja tez duzo szczotkowalam i oliwkowalam. Teraz zauwazylam, ze malemu sie troszke luszczy na jednej brwi wiec zaczynam kuracje od poczatku.
Ja tez mam prania duzo. piore codziennie, a najsmieszniejsze jest to, ze najwiecej jest mojego i malucha :)
 
Hej
Widzę, że uciekacie na fb jednak...Ja jestem wierna bb (bo fb nie mam ;-)) i piszę do Was wreszcie. Niestety nie mam za wiele czasu, ale czytam Was na bieżąco. Tylko na ten czas już nie wiem co bym mogła komu napisać...
Więc tylko zapytam - jak Wasze maluchy zachowują się po kąpieli?Konkretnie w trakcie ubierania? Bo ja już nie mam siły na ten płacz :-( Nie przepraszam, to jest ryk! I tu nie chodzi o to, że denerwuję się na niego tylko martwię. Bo nie dość, że płacze jak szalony to jeszcze tak się wygina, że cały sztywny jest...Też się u Was tak dzieje? A w trakcie masażu zauważyłam, że nie chce leżeć na plecach, nie chce dać ich dotknąć...I boję się, żeby nic nie działo się z jego kręgosłupem...Bądź tu człowieku mądry :-(
 
Marta moj tez plakal mocno po kapieli i nie moglam go nawet ubrac. zauwazylam, ze musze mies bardzo cieplo w pokoju przy ubieraniu i klade go odrazu na brzuszku. On zaczyna sobie gaworzyc a ja w tym czasie delikatnie, bez gwaltownych ruchow go wycieram i ubieram :)
 
Ja tak miałam z synkiem , był po prostu głodny.


Dziewczyny, chyba jestem wyrodna i zła matka. Myśle o odstawieniu od piersi. Kilka powodów:
- moja dieta bez mleka, masła, jaj - chce zjeść coś normalnego ! Mało co moge jesc,
- mała ciagle na mnie wisi, aż mnie juz brodawki bolą. Zrobiła sobie ze mnie smoka , ruszyc sie i zrobic nie moge nic. smoczkiem pluje.
- marudzi nieraz przy cycku, nie wiem co chce juz
- jest kiepsko w nocy, słabo sypialni przez to jej cyckanie

stad zmęczenie, stres i doły :(
 
Martuś u mnie zależy, raz ryk taki,ze nie mam sily,a raz smieje sie i dobrze sie bawi przy ubieraniu, ja wymiękam przy zakładaniu czapki,jeju ryk jak nie wiem.

eve odstaw jak nie wyrabiasz, ja corcie w ogóle nie karmilam, Tymka chce jak najdłużej, a tez czasami mam dosc i myślę o mm. Ale odstawienie to nie zbrodnia :).

MS w aptece emolium jest na ciemieniuche, mój jest lysy jak Cyrankiewicz wiec nie mam co szczotkowac. No nic spadam spac poki co , dobranoc.
 
dzięki. Tylko teraz jak tu odstawić od cyca takiego cycka? Co bez cyca nie chce nawet chwili zostać?
smoczkami pluje, nawet amerykański nie pomaga. Jak chce jej dac robi odruch wymiotny ;) super
mala usnela o 22, ja zjadlam coś, umylam sie i nawet nie wiem kiedy juz 24 :( i pewnie znów niewyspana dziś :( bede , dlaczego ten czas tak leci ? :(

 
Ja zauważyłam, że czy ciepło czy chłodniej to nie ma znaczenia, bo raz już próbowałam go nawet suszarką rozgrzewać, żeby naprawdę nie marzł. Biorę go tak pomiędzy jedzeniami do kąpieli więc raczej o głodzie nie ma mowy. Ale chyba skojarzył, że po kąpieli jest spanie i jest mocno zmęczony...Tym bardziej, że od powrotu z dworu raczej nie śpi i zmęczony chyba jest. I niby ja to wszystko wiem, ale próbuję znaleźć sposób, żeby jakoś go choć trochę uspokoić. Pomaga mu machanie mocno grzechotką, ale ja mam tylko dwie ręce, które muszą go ubrać więc jak tu machać...?! I mam nerwa już wreszcie i on to chyba wyczuwa...

Dobra, w zasadzie to się wyżaliłam, bo już sama nie wiem co robić, a jak się komuś wyżali to jednak robi się lżej choć trochę.

Eve ja się Tobie wcale nie dziwię. Może poradź się położnej jak odstawić od cyca, żeby nie było przy tym takich nerwów. Bo moim zdaniem wykończysz się wreszcie i zamiast radości z macierzyństwa będziesz wiecznie zmęczona. Może być ciężko, ale jak się maleństwo przyzwyczai to wszystko się ułoży i zapomnisz o tych słabszych chwilach.

Co do ciemieniuchy to na szczęście (odpukać) nie mam z tym problemu więc niestety nie pomogę...
 
Dziewczyny Wasze dzieciaki były przeziebione. Moja ma katarek ale nie wypływa, noskiem pociąga, kaszelek czasem tez. Najgorzej w nocy bo to na lezaco. Slysze jak charczy. W dzien lepiej bo w pionie wiecej i spływa to
co podać, jak leczyć?

dziewczyny czy jak pisze komentarz na fb na naszych szczesciach to moi znajomi to widza? Bo ja np na tablicy mam info jak któraś z Was coś tam napisała. A ja nie chce by osoby spoza naszej grupy czytamy co ja tam pisze :)

A nas nocka tak spała od 22-0:30, potem karmienie do 1:30, spała 1:30-3:30 i pozniej jeszcze godzinę a tak to cycolimy sie do rana, więc ja spalam tylko 3h :( jestem rozdrazniona i zmęczona :( nawet nie mam jak zakupów na święta zrobic :( a w sobotę jak męża wysle to juz mało co będzie w sklepie :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry