Moniamonis dzięki a na bale przebierańców chętnie chodziłabym raz na miesiąc :-) lubię się przebierać
Kaskax25 też w pierwszym odruchu myślałam, że chodzi o USA i się zastanawiałam co to za nietypowy przypadek astmy :-) poza tym miejmy nadzieję, że to jednak nie astma....
Kropecka tu się z tobą nie zgodzę: sklep, w którym Kaska kupiła laktator sprzedał przez samo allegro jakieś 2,5tys. przedmiotów. czy kiedy idziesz do sklepu, zastanawiasz się czy cena wg ciebie odzwierciedla wartość przedmiotu lub jest zaniżona, czy po prostu kupujesz po określonej cenie? co byś powiedziała, gdyby przy kasie się okazało, że metka była zła i rzecz kosztuje 10xwięcej - niektórzy takie przypadki podają do UOKIK jako oszustwo ze strony sklepu. Sklep ma prawo na etapie wyceny ustalić sobie marżę a klient ma prawo kupić po danej cenie nie wnikając w mechanizm powstawania ceny. parę tygodni temu kupiłam 2 maxi sudocreamy w aptece, w tym jeden w normalnej cenie a drugi w cenie małego, bo ktoś wcześniej kupił duży w cenie małego. Farmaceutka miała w systemie ten krem jako mały, więc tak mi sprzedała. Wątpię żeby poszukiwała potem osoby, która zapłaciła za mały sudocream jak za duży. Dzisiaj widziałam torebkę, którą w innym sklepie tej sieci parę dni temu widziałam o 200 pln droższą - ceny są umowne. Sklep w Allegro to internetowy, ale nadal sklep i obowiązują tam takie same zasady jak w każdym innym sklepie.
dobrej nocy mamuśki
Kaskax25 też w pierwszym odruchu myślałam, że chodzi o USA i się zastanawiałam co to za nietypowy przypadek astmy :-) poza tym miejmy nadzieję, że to jednak nie astma....
Kropecka tu się z tobą nie zgodzę: sklep, w którym Kaska kupiła laktator sprzedał przez samo allegro jakieś 2,5tys. przedmiotów. czy kiedy idziesz do sklepu, zastanawiasz się czy cena wg ciebie odzwierciedla wartość przedmiotu lub jest zaniżona, czy po prostu kupujesz po określonej cenie? co byś powiedziała, gdyby przy kasie się okazało, że metka była zła i rzecz kosztuje 10xwięcej - niektórzy takie przypadki podają do UOKIK jako oszustwo ze strony sklepu. Sklep ma prawo na etapie wyceny ustalić sobie marżę a klient ma prawo kupić po danej cenie nie wnikając w mechanizm powstawania ceny. parę tygodni temu kupiłam 2 maxi sudocreamy w aptece, w tym jeden w normalnej cenie a drugi w cenie małego, bo ktoś wcześniej kupił duży w cenie małego. Farmaceutka miała w systemie ten krem jako mały, więc tak mi sprzedała. Wątpię żeby poszukiwała potem osoby, która zapłaciła za mały sudocream jak za duży. Dzisiaj widziałam torebkę, którą w innym sklepie tej sieci parę dni temu widziałam o 200 pln droższą - ceny są umowne. Sklep w Allegro to internetowy, ale nadal sklep i obowiązują tam takie same zasady jak w każdym innym sklepie.
dobrej nocy mamuśki