reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

my jeszcze nie zdecydowaliśmy co do szczepień, mamy dopiero termin na tydzień po Wielkanocy, ale na 100% się zdecydujemy na skojarzone (5 składników) i być może na pneumokoki. Któraś z was szczepi na rotawirusa??
 
reklama
Cześć Dziewczyny,

no my dzisiaj po wizycie położnej, spytała, czy odciągamy małemu napletek. Zdziwiłam się, bo slyszałam, ze niemowlętom się nie odciąga. Czy któraś z Mam chłopczyków odciąga napletek? Pomóżcie.

Rekinasia - my bierzemy szczepionki skojarzone, bo to mniej iniekcji. Bierzemy też na pneumo i meningokoki, choć kosztuje to strasznie, ale wolę wydać te kilka stów, niż potem się stresować, że dziecko może w ciągu kilku godzin zejść mi na sepsę. Na rotawirusy chyba nie będziemy szczepić.

anna_ajra, cloe - ja też łażę jeszcze w ciuchach ciążowych, choć schudłam z miejsca do wagi sprzed ciąży. Ale biodra mam nadal szerokie i w dżinsy się nie mieszczę.:-(

milusia - a może zjadłaś czekoladę? Albo coś na wołowinie? To powoduje zaparcia.

Myyszaaa - my idziemy z Kubą na wizytę za tydzień. Położna powiedziała, że te dwa tygodnie to tak orientacyjnie, ale jak się przetrzyma o tydzień, to nic się nie stanie

Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzidziusie

aggy
 
aggy wszędzie czytam, że nie wolno tykać napletka!!! na pewno go nie zsuwać! aż mnie ciarki przeszły, niektóre z tych położnych powinny pójść z powrotem do szkoły :wściekła/y:
rozmawiałam o meningokokach ze znajomym, który 1.pracuje w firmie farmaceutycznej robiącej szczepionki 2.ma kilkumiesięczne dziecko, które szczepił na różne rzeczy. Powiedział, że meningokoki są różnego typu: A,B,C - szczepionka jest tylko na typu C a dzieci najczęściej zapadają na typ B, na który w ogóle nie ma szczepionki - na pewno jeszcze doczytam na ten temat
 
Hej
Tyle się napisałam i mi wcieło:angry::angry::angry:

Mamy dziewczynek - czy myjecie dzidziom między wargami sromowymi to białe, bo słyszałam ,że nie wolno...

Moja Ola spokojna po kroplekach Espumisan, spi spokojnie, nie pręzy się...sąsuper, polecam
A kiedy idziecie na szczepienie?Po szóstym tyg czy w szóstym tyg?
 
Paty 36 ja to wycieram a dlaczego nie można?:blink: Jak pójde do lekarza to sie dopytam
Jeśli chodzi o szczepionki to raczej nie skorzystam ze skojarzonych i też nie będe szczepic na pneumo i meingokoki choćby z tego powodu ze w opolskim zmarł chłopczk właśnie zaszczepiony
 
Hej
my jyz sami nie wiemy jak ze szczepionkami:-)

Młody juz oficjalnie jest obywatelem ;-) i ma swojego pediatre:-)
A mama jak głupia go wczoraj obudziła:-) i razem z tata kleli przez cały wieczór:p bo im dziecko później spac nie chciało:-)

Ale cichutko sie zrobiło:-) mig nadrobic co piszecie;-)
 
Paty nie wolno wycierac bo jest to naturalna ochronna bariera przed bakteriami;-) tak mlowiono nam i w szpitalu a potem przypominała połozna w domu:tak: ja delikatnie po kazdej kapieli przemywam wacikiem nasaczonym przegotowaną wodą, ale bez głębszej ingerencji tylko tak po czubeczku z góry na dół:sorry2:
dzisiaj bylismy na pierwszej wizycie u pediatry i jestem w szoku, bo mala waży juz 4700g:szok: przypominam ze urodziła sie z wagą 3250 i z taką tez wyszlismy ze szpitala, czyli w 3 tyg.przybrała prawie 1,5 kg:-):-)
co do szczepien to wypytałam sie o to i owo i co sie okazało, ze pneumokoki to tak jak słyszałam juz wczesniej - firma farmaceutyczna rozpoczeła kampanie reklamową i napedza stracha biednym rodzicom, a tymczasem problem pneumokoków dotyczy dzieci niedozywionych, ogólnie zaniedbanych itp.itd.:baffled: dlatego osobiscie chyba zmienie zdanie co do podania tej szczepionki:no:
 
reklama
Cześć Mamusie z Dzidziolkami,

właśnie mam chwilkę spokoju. Przed chwilą udało mi się uspokoić Kubę. Siedzieliśmy z M w kuchni, nagle usłyszeliśmy tak potworny krzyk Kubusia, że aż się poderwaliśmy. Pobiegliśmy do pokoju, a Kuba płacze, napina się, łzy mu ciekną po policzkach. Dopiero zjadł, więc nie mógł być głodny, w pieluszce też sucho. Jak wzięłam go na ręce i ukołysałam to się uspokoił. Chyba coś mu się przyśniło:-)

Myyszaaa, gratuluję obywatelstwa Twojemu Mikiemu:-) A z tym budzeniem to rzeczywiście - bo jak dziecko jest przemęczone to też nie chce spać.

cloe, z tego co wiem, to szczepionka nie ma chronić przed zachorowaniem, tylko w razie choroby złagodzić jej przebieg. Wydłużyć czas potrzebny do diagnostyki. A to, że dziecko zmarło w opolskiem.... Szczepieni na grypę też na nią umierają, więc nie ma reguły, ale wierzę, ze szczepionka jednak zwiększa szanse dziecka

Buziaki dla Was
aggy
 
Do góry