reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witam Was :-D:-)
Kurcze dziewczyny jak mnie tutaj dawno nie bylo :no::-:)zawstydzona/y: az mi glupio ;-):-p ale niestety raczej nie mam na to czasu ze wzgledu na to iz ten komp nie jest u nas w pokoju ... :wściekła/y: wiecie jaka jest sytuacja :dry:
Ale widzialam dzidzie naszych lutoweczek - sa piekne :tak: !!!!!!!!! Dlatego z tej okazji bo wczesniej nie mialam na to czasu - chcialam Wam pogratulowac tak kochanych bobaskow :blink::cool2:
Ja korzystam z kompa bo malutki spi ale jest taka piekna pogoda ze jak sie obudzi to idziemy na spacerek ;-) a tak poza tym to nie ma nikogo w domku :-)

Pozdrawiam Was goraco sloneczka :happy2:
 
reklama
hej. ja na chwilę Zaraz uciekamy naspacer ładnie świeci słońce więc trzeba korzystać ja z wózkiem z Oliwią a Julka na rowerku ale jak młoda bedzi mi tym roowerkirm uciekać to nie wiem co jej zrobie:dry:
Patrysia witaj znów ja tu równiezrzadko zaglądam Nie ma czasu choć Oliwka jeszcze mało wymagajaca Nie wiem co to będzie jak jej sie aktywność zwiększy:dry:
aggy cos w tym jest:-D a Kubuś rzeczywiście grzeczny obala teorie coby pierwsze dzieci mało spokojne były;-):tak::-D Apropo krocza mnie od czasu do czasu coś jeszcze pobolewa ale ponoc do sześciu tyg ma prawo zobaczymy. Ja miałam ten rarytas że zakładali mi szwy któe same się rozpuszczają więc sciąganie z głowy I mam jeszcze delikatne upławy a właściwie plamienia
Kropecka Julka również czasem potrafi dać czadu:dry: Padnę jak kiedyś będę miałastereo czyt dwa napady chisterii równocześnie:dry:
 
Cześć dziewczyny!:-D
I znowu poniedziałek... jak ten czas szybko leci...:rolleyes2:
U nas też piękna pogoda, więc idziemy na spacerek.:laugh2:

Paty36 - warto by było zasięgnąć opinii osoby, która się na tym zna i ma możliwość zobaczenia kupki Oli. Ciężko mi cokolwiek doradzić. Może być i tak, że wszystko jest dobrze. Najważniejsze by przybierała na wadze.:yes: Daj znać, co zamierzasz.
Paulineczka_ - Mój Michaś robi kupkę co najmniej dwa razy dziennie. Nie zdarzyło się jeszcze by nie zrobił dwóch. Za zwyczaj jest ich do pięciu.:happy2: Dlaczego karmisz butlą?:confused:
Cieszę się, że z pępuszkiem już dobrze.:tak: Przemywaj spirytusem i na pewno wyschnie. Znalazłaś pediatrę?:confused:
cloe - czy Ty spać nie możesz?:confused::-D Podziwiam...
kropecka - jak sobie poradziłaś w szkole z piersiami? Długo tam byłaś? Musiałaś odciągać pokarm na przerwie?:confused:
aggy - niestety nie potrafię Tobie doradzić.:sad: Mnie krocze nie boli, bo miałam cc.:cool2:
patrysia - fajnie, że znalazłaś chwilkę i dałaś znać.:rofl: Szkoda, że tak wyszło z kompem. Ściskam Cię mocno i liczę na to, że będziesz częściej zaglądać!:yes:

Pozdrawiam wszystkie lutówki!
 
Aggy- mnie krocze od jakis dwoch dni juz bardziej swedzi niz boli, a mialam je rozciete ze hoho. Nie mialam natomiast szwow, tylko nicia rozpuszczalna bylam zszyta. Utrzymuj w suchosci i powinno byc dobrze, a jesli bedziesz miala okazje to pokaz pielegniarce- nie zaszkodzi.
Anna_ajra- karmie butla poniewaz przez ponad 3 dni karmienia nonstop (doslownie) Miachałka nie mialam mleka. Po przyjezdzie do domu moj M. zadecydowal, ze bedziemy karmic butla.Piersi mi troszke nabraly dopiero nastepnego dnia w nocy- sciaglam cala lyzeczke stolowa mleka ;/ strasznie sie czulam z tym, ale juz mi troche przeszlo. do pediatry wlasnie probuje sie dodzwonic.
Dziewczyny czy wasze dzieci tez sobie świszczą przy oddychaniu?? Czasem slychac u Michalka nawet charczenie. czy to napewno normalne?? Jak bylam u lekarki ogladac pepuszek to ona powiedziala, ze to pozostalosci wod i nie ma sie czym przejmowac, no ale to juz dosyc dlugo trwa.
U nas swieci sloneczko, jesli sie nic nie zmieni to ide na spacerek.
 
jesli chodzi o krocze to ja nie byłam nacinana więc doszłam do siebie już po ok 3 dniach więc też nie pomogę

anna_ajra robiłam sobie jedną przerwę w której wracałam do domu i karmiłam i raz w szkole odciągnęłam pokarm
 
Hej
Aggy - mnie jeszcze boli - i trudno mi sie siada... a jeszcze czekam na zdjecie szwów...
Paulineczka - u mnie tez czasem jeszcze charczy...

Anna_ajra - juz tez chce na spacerki:-)

Cloe - ja wczoraj swojego CSI - nie ogladalam - bo gosciowi gwozdz wpadł w oko i moglam na to patrzec:-)

Pozdrawiam ze spokojnego domku Ula
 
Myszaa oglądasz CSI?:-) a ten odcinek z gwoździem nie był taki zły, jak chcesz to ci opowiem, chociaz ogladałam to z m-c temu na AXN:tak:
co do kupek moja robiła ich do niedawna 7-10 dziennie (wiem dokładnie bo zapisuje hehe) a teraz troche mnij 5-7:-D konsystencji takiej jak opisywała aggy:tak:
co do krocza to byłam nacicnana 3 cm, troche pobolewało, a teraz nic, za to sa jeszcze skąpe krwawienia:baffled:
nie moge juz na siebie patrzec z tymi dodatkowymi kilogramami:wściekła/y:
normalnie niecierpliwa jestem, ze szok, juz bym chciała zrzucic wszystko co zbedne:-( póki co bazuje na diecie karmiącej, powoli zaczynam robic brzuszki, codziennie spaceruje z małą, jak myslicie czy to wystarczy :confused:
mysle o chodzeniu na basen, bo mamy karnet na pół roku, ale póki co jeszcze sie wstrzymam, zanim gin mnie nie obejrzy:baffled:
 
hehe ładna.ex.panna łączy nas pasja zapisywania, coś jeszcze notujesz? bo ja też godziny karmienia, ile Igor jadł i z którego cysia i ile godzin spał (bo ciągle mnie to martwi, że tak mało). Ostatnio się opuściłam w notowaniu kupek i jutro zacznę od nowa :-D bo jakoś mniej ostatnio naliczyłam

laseczki, jak to jest - z każdym miesiącem się coraz rzadziej karmi, są większe przerwy w karmieniu czy cały czas 2-3-4-5 godzin????

Paty po odpadnięciu pępka jeszcze przez parę dni leciał spiryt i finito
 
Witam znowu Spacer dziś udał nam sie znakomicie choś w połowie drogi Julce znudziła sięjazda na rowerku i jedną ręką pchałam wzek a jedna rowerek,mimo to nie było źle.:tak:
Anna ajra wieczór to jedyny czas dla mnie o spaniu nie ma mowy:-D
Ładna expanna moje kg i mnie doprowadzaja do szału a już najbardziej dobija mnie mój brzuch:wściekła/y:Dalej chodze w ciuchahch ciążowych na które już nie moge patrzeć nowych nie kupuje (jeszcze) bo licze że jednak wrócę do dawnej figury a przede wszystkim pozbedę sie okropnego brzucha. Ja również powoli ćwicz e brzuszki i chodze na spacery Dodatkowo nie jadam kolacji i staram się nie podjadac a jak już nie moge wytrzymać to biorę sie za marchewkę ( poki co bokiem mi nie wychodzi0 właściwie to tyle co mogę na razie zrobić Reszta fizycznie niewykonalna:dry:
 
reklama
No witam wieczorkiem :-)

Byliśmy dziś na spacerku :-) ale ppopołudniem, Moja mama dziś jechhała do lekarza tata w ośrodku przesiedział też trochę M na budowie a ja z 2 moimi młodymi sama ale przeżyłam nawet źle nie było :-)A M mój poszedł do pracy na 2 zmianę i też żyję ;-)

Anna_ajra wiesz nie werandowałam Miłka ale i tak dobrze sobie radzi. :tak:Co do butli to dobrze zrozumiałaś :-( No ale dziś chhyba był znów ten lepsiejszy dzień bo MIłek zjadł rano tylko 30 ml, a potem tylko cyc. NIe mam twardych też nie wiem co to nawał a szkoda( zaraz mnie tu przechszczą :happy2:) Karmić karmię cycem głównie tylko nie wiem czy wystarczająco przybiera MIłek.

Mieliśmy iść do lekarza jutro ale zmienimy termin na czwartek bo m ma wolne a jutro szlibyśmy na 1 a M na 2 ga idzie do pracy!!!


kropecka współczuję przebojów z Wiktorkiem :-(. Mój Kamil też miał napady histerii - dziwne i tak sobie pomyślałam że w ten sposób odreagowywuje obecność Miłka, ale na szczęście mu to przechodzi. Zauważyłam że jeśli poświęcę mu więcej czsau sam na sam to nie ma tych napadów. A i musze go czymś zająć np coś nowego, nowe klocki, nowa bajka- wtedy nie pamięta że ma się złościć :-)

Mysz poczekaj troszkę i też będziesz miała spacerki. A swoją drogą to już nie długo - jakiś tydzień ale jak będzie ładna pogoda to może na weekend sie wybierz gdzieś z Mikim :-)


ladna.ex.panna co do basenu tez bym się przeszła ale masz rację poczekaj na gina i jak pozwoli bo możesz jakieś dziadostwo jeszcze złapać.

patrysia pozdrawiam!!!

E tam Cloe, Mysza a ja zawsze lubiałam horrory i mi nie przeszło. Tylko później boję sie sama iść do WC :zawstydzona/y:
 
Do góry