reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

my jeszcze nie zdecydowaliśmy co do szczepień, mamy dopiero termin na tydzień po Wielkanocy, ale na 100% się zdecydujemy na skojarzone (5 składników) i być może na pneumokoki. Któraś z was szczepi na rotawirusa??
 
reklama
Cześć Dziewczyny,

no my dzisiaj po wizycie położnej, spytała, czy odciągamy małemu napletek. Zdziwiłam się, bo slyszałam, ze niemowlętom się nie odciąga. Czy któraś z Mam chłopczyków odciąga napletek? Pomóżcie.

Rekinasia - my bierzemy szczepionki skojarzone, bo to mniej iniekcji. Bierzemy też na pneumo i meningokoki, choć kosztuje to strasznie, ale wolę wydać te kilka stów, niż potem się stresować, że dziecko może w ciągu kilku godzin zejść mi na sepsę. Na rotawirusy chyba nie będziemy szczepić.

anna_ajra, cloe - ja też łażę jeszcze w ciuchach ciążowych, choć schudłam z miejsca do wagi sprzed ciąży. Ale biodra mam nadal szerokie i w dżinsy się nie mieszczę.:-(

milusia - a może zjadłaś czekoladę? Albo coś na wołowinie? To powoduje zaparcia.

Myyszaaa - my idziemy z Kubą na wizytę za tydzień. Położna powiedziała, że te dwa tygodnie to tak orientacyjnie, ale jak się przetrzyma o tydzień, to nic się nie stanie

Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzidziusie

aggy
 
aggy wszędzie czytam, że nie wolno tykać napletka!!! na pewno go nie zsuwać! aż mnie ciarki przeszły, niektóre z tych położnych powinny pójść z powrotem do szkoły :wściekła/y:
rozmawiałam o meningokokach ze znajomym, który 1.pracuje w firmie farmaceutycznej robiącej szczepionki 2.ma kilkumiesięczne dziecko, które szczepił na różne rzeczy. Powiedział, że meningokoki są różnego typu: A,B,C - szczepionka jest tylko na typu C a dzieci najczęściej zapadają na typ B, na który w ogóle nie ma szczepionki - na pewno jeszcze doczytam na ten temat
 
Hej
Tyle się napisałam i mi wcieło:angry::angry::angry:

Mamy dziewczynek - czy myjecie dzidziom między wargami sromowymi to białe, bo słyszałam ,że nie wolno...

Moja Ola spokojna po kroplekach Espumisan, spi spokojnie, nie pręzy się...sąsuper, polecam
A kiedy idziecie na szczepienie?Po szóstym tyg czy w szóstym tyg?
 
Paty 36 ja to wycieram a dlaczego nie można?:blink: Jak pójde do lekarza to sie dopytam
Jeśli chodzi o szczepionki to raczej nie skorzystam ze skojarzonych i też nie będe szczepic na pneumo i meingokoki choćby z tego powodu ze w opolskim zmarł chłopczk właśnie zaszczepiony
 
Hej
my jyz sami nie wiemy jak ze szczepionkami:-)

Młody juz oficjalnie jest obywatelem ;-) i ma swojego pediatre:-)
A mama jak głupia go wczoraj obudziła:-) i razem z tata kleli przez cały wieczór:p bo im dziecko później spac nie chciało:-)

Ale cichutko sie zrobiło:-) mig nadrobic co piszecie;-)
 
Paty nie wolno wycierac bo jest to naturalna ochronna bariera przed bakteriami;-) tak mlowiono nam i w szpitalu a potem przypominała połozna w domu:tak: ja delikatnie po kazdej kapieli przemywam wacikiem nasaczonym przegotowaną wodą, ale bez głębszej ingerencji tylko tak po czubeczku z góry na dół:sorry2:
dzisiaj bylismy na pierwszej wizycie u pediatry i jestem w szoku, bo mala waży juz 4700g:szok: przypominam ze urodziła sie z wagą 3250 i z taką tez wyszlismy ze szpitala, czyli w 3 tyg.przybrała prawie 1,5 kg:-):-)
co do szczepien to wypytałam sie o to i owo i co sie okazało, ze pneumokoki to tak jak słyszałam juz wczesniej - firma farmaceutyczna rozpoczeła kampanie reklamową i napedza stracha biednym rodzicom, a tymczasem problem pneumokoków dotyczy dzieci niedozywionych, ogólnie zaniedbanych itp.itd.:baffled: dlatego osobiscie chyba zmienie zdanie co do podania tej szczepionki:no:
 
reklama
Cześć Mamusie z Dzidziolkami,

właśnie mam chwilkę spokoju. Przed chwilą udało mi się uspokoić Kubę. Siedzieliśmy z M w kuchni, nagle usłyszeliśmy tak potworny krzyk Kubusia, że aż się poderwaliśmy. Pobiegliśmy do pokoju, a Kuba płacze, napina się, łzy mu ciekną po policzkach. Dopiero zjadł, więc nie mógł być głodny, w pieluszce też sucho. Jak wzięłam go na ręce i ukołysałam to się uspokoił. Chyba coś mu się przyśniło:-)

Myyszaaa, gratuluję obywatelstwa Twojemu Mikiemu:-) A z tym budzeniem to rzeczywiście - bo jak dziecko jest przemęczone to też nie chce spać.

cloe, z tego co wiem, to szczepionka nie ma chronić przed zachorowaniem, tylko w razie choroby złagodzić jej przebieg. Wydłużyć czas potrzebny do diagnostyki. A to, że dziecko zmarło w opolskiem.... Szczepieni na grypę też na nią umierają, więc nie ma reguły, ale wierzę, ze szczepionka jednak zwiększa szanse dziecka

Buziaki dla Was
aggy
 
Do góry