reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

oj widze ze doszlo kilka nowych lutoweczek, witam serdecznie!!!! odebralam dzis wyniki, juz ostatnie, min. wr, hbs(strasznie zaluje ze sie nie szczepilam, w rodzinie mam nieszczesliwy przypadek zarazenia w szpitalu:( )wszystko ok, takze sie ciesze!!! Ide dzis na zakupy, nic sie nie dzieje wiec nie ma co siedziec w domku i lezec...
a ogolnie to zazwyczaj wieczorem mam wieksze napiecie w podbrzuszu, troche klucia i to wszystko.
co do czopa to czytalam gdzies ze moze objawiac sie pojawieniem wydzieliny i to nawet przez ok tydzien
MILEGO DNIA DZIEWCZYNY
 
reklama
Ladna.ex.panna - ja w sumie dla dziewczynki - kupiłam łańcuszek - ale chrzesny kupił - taki obrazek z wygrawerowaną datą urodzin i chrzcin na obrazku była Matka Boska - takie coś z metalu :-)
 
dziewczyny, ja np nie pamietam z Wiktorem żeby mój czop był jakiś wyjątkowo charakterystyczny. To po prostu większa wydzielina, tak jak miauczus napisala moze odchodzic etapami tak ze nawet sie na to nie zwroci uwagi. Moze odejsc tez dopiero podczas porodu wiec chyba nie ma sensu tak go wypatrywac :)
 
Melduje się 2 w 1 i ja. :-)

Noc jak zwykle pół na pół.

Mysznie udało mi się przed 12 :-(

Usnęłam około 2, spałam jak zwykle do 6 a potem już nie. Jak MIsiek się obudził to dałam mu jeść zaprowadziłam do mojej mamy i pognałam do łóżka. Spałam do 11:15 :-), Poszłam na zakupy musiałam kupić coś na obiad,ugotowałam i padam. O 15 zaczynam lekcje nie przerwanie do 18:30 potem kąpiel Miśka, kolacja i usypianie (się albo jego):-)I znów bb :-) I pewnie posiedzę do 1 w nocy.Nudy!!!:dry:

Witajcie dawno nieobecne mamuśki!!!!!!!!!!


Co do czopa- ja rodziłąm już kiedyś, ale nie wiem jak wygląda, czy się sączy bo podobno może, czy wyłazi nagle. Wiem, że jak będę miała skurcze to nie da się ich przegapić. Więc głowa do góry:tak:


Mój Misiek doatał kartki z okazji chrztu, wielkiego Psa leżącego, którego cały czas (ale dopiero teraz) maltretuje i taką kulę z kolorowymi złotkami w środku - co baaaaaaardzo lubiał jak był mniejszy :-)Teraz schowałam by nie rozwalił bo jedna (taka co w niej był snieg i bałwanki) została rozwalona na drobno. MOżna obrazek jakiś ładny kupić np. Aniołka Stróża :-)
 
Witam sie z samego rana :-D
Nie wypatrujcie juz tych czopow, bo sie zacznie i co??:-)
W sumie myslac o moim czarnoskorym lekarzu- tu chyba bedzie mi wszystko jedno podczas porodu- mam taka nadzieje bynajmniej, bo niechce sie dodatkowo stresowac:-p
Dzisiaj jestem sama w domu...calkowicie, mama w pracy, M w pracy. Ide zaraz zrobic zakupy na obiad i moze cos fajnego upichce, a pozniej juz tylko czas dla mnie zostanie. zrobie sobie brwi, paznokcie...zastanawiam sie nawet czy nie wziac kapieli (od poczatku ciazy tylko sie prysznicuje) ale nie wiem kto mnie z wanny wyciagnie :-p:-):-D:baffled::-D.
Ladna.ex.panna - co do prezentu...ja kupilabym jakis lancuszek chyba, albo dala pieniadze w ostatecznym braku pomyslu
 
witam was ale ja tylko na chwile :-D
tak wiec bylam u lekarza i powiedzial ze do wtorku powinno 'cos ruszyc' a malenstwo wazy juz 2530 g :-) mamusia za to przybrala od poczatku ciazy + 10 kg :-p lozysko jest juz dojrzale, ukrwienie maluszka ok aha a co najwazniejsze lozeczko juz gotowe na przyjscie :laugh2::yes: wczoraj je montowalismy tak wiec nie wiem jeszcze na co czeka nasze malenstwo :confused: juz nie biore fenoterolu zreszta lekarz tez mi powiedzial ze juz nie musze brac zreszta najwyzszy czas juz odstawic - jezeli nic by nie 'ruszylo' to mam nastepna wizyte we wtorek i wtedy juz konkretnie pomyslimy co zrobic i czy juz czas zeby go wypraszac z brzuszka ;-):tak: ale mysle ze bedzie chetny na wyjscie do wtorku :sorry2: hihi ale jak co to napewno dam Wam znac :tak::-D:happy2:
 
ja nie wiem co mam myśleć po wczorajszej wizycie :baffled::confused:
na USG usłyszałam, że dzidziuś gotowy, główka niziutko, waga 3200g, łożysko dojrzałe i jego zdaniem wszystko wskazuje, że przyszłym tygodniu a najpóźniej początek lutego :szok:
a za chwilę.....
moja gin tych rewelacji nie potwierdziła, tak, opadło dno macicy, ale mało, tak główka jest nisko i już nie wyskoczy z miednicy, ale nie niziutko, szyjka ani drgnie, macica nie pracuje (nie mam ŻADNYCH skurczy!!) :-(- suma sumarum jej zdaniem będzie w terminie albo i po terminie i mam się nie nastawiać, że wcześniej...:nerd:
 
Cześć Dziewczyny, witam wszystkie.
Nie odzywałam się bo złapało mnie przeziębienie, już nie wiem co mam brać.
W sumie to głównie katar mi dokucza, przez który nie moge spać . Biore jakieś krople homeopatyczne, ale guzik pomagają, może znacie jakieś babcine sposoby na katar.
Ja też byłam w środe na ktg, wszystko w normie i następne mam w czwartek razem z badaniem. Dowiem sie czy cos sie posunęło do porodu, bo póki co nie czuję żadnych skurczy. Tylko tak jak u niektórych z was buszuje po brzuchu i mam wrażenie że zaraz wyjdzie.
Pozdrawiam wszystkich
 
reklama
Do góry