Lutóweczki 2008-wątek główny

[kaskax25]

Stary Rok mija lecz marzenia zostają
Niech one się wam wszystkie spełniają
I z Nowym Rokiem niech los wam sprzyja
A ogród życia wnet się zazieleni
Szampańskiej zabawy i mocnej głowy
na tę jedyną noc w roku

Najlepsze zyczenia noworoczne od Kasi, Janusza, Kuby, Mateuszka i fasolki:-):-):-)
​

 

[Najka]

Bardzo szczęśliwego Nowego Roku!:-)

 

[lileczka]

:-):-):-) :-):-):-) :-):-):-) :-):-):-)
:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-):-)
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
:-):-):-) :-):-):-) :-):-):-) :-) :-):-)

Witam pierwsza w Nowym Roku i życzę Wszystkim wszystkiego dobrego, wiele radości i miłości a także by wszystko się Wam ułożyło i spełniło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[patrysia]

witam
my sylwka spedzilismy bardzo fajnie zabawa byla udana jak najbardziej wytanczylam sie co nie miara :-) a maly byl zachwycony sztucznymi ogniami mowie Wam nie sadzilam
fotki wstawie jak beda wrzucone na kompa bo teraz to moj tata chyba nie jest w stanie hih ja wypilam tylko nie cala lampke szampana i poszlam spac o 2 ale pobudka mialam o 8

 

[moniamonis]

Szszęśliwego nowego roku dla wszystkich mamusiek i dzidziusiów!!!!

​

Niestety u mnie nowy rok nie zaczął się zbyt szczęśliwie, od wczoraj m ma ospę więc Sylwka spędziliśmy w domu. Dzisiaj Maja ma kilka krostek:-(, a co gorsza ja też mam jedną podejrzaną mimo, iż moja mama mówi, że przechodziłam ospę na 100%. Kończę bo młoa marudzi.

Buziaki dla wszystkich

 

[Kluska79]

I jesteśmy o rok starsze
U mnie Sylwester też tak sobie, po nartach się pochorowałam- gardło to mnie tak boli że ledwo jeść moge, do tego ból głowy i ogólne rozbicie:-(. Przez to nie miałam wczoraj nastroju na świętowanie.
moniamonis- nie jest powiedziane że drugi raz nie zachorujesz, znam takie przypadki- tylko zawsze to przechodziło bardzo łągodnie za drugim razem. Współczuję Twojemu m, ospa w tym wieku to nieciekawa sprawa.
patrysia, lileczka-:-):-):-)

 

[patrysia]

moniamonis - u to nie fajnie szkoda ... szybkiego powrotu do normalnego stanu
kluska - zdrowka dla Ciebie

 

[kropecka]

witam się również w nowym roku.

Niestety przed sylwestrem wszyscy łącznie z dzieciakami pochorowaliśmy się. Dzieci całe zakatarzone, w nocy budziły się wiele razy, ogólnie wielka nerwówka. Sylwestra spędziłam u koleżanki. Było w miarę OK, choć nie jakoś rewelacyjnie, bywało lepiej.

Olek zrobił się już bardzo fajny. Bardzo lubią się bawić razem z Wiktorem. Jeździ samochodzikami po podłodze naśladując dźwięk "Brrrrrrmmmm". Umie przybijać piątkę, dawać buziaki i chować się za zasłonką i robić "a ku ku". Czas zleciał bardzo szybko. Już za miesiąc mija roczek, odkąd nasze dzieciaczki pojawiły się na świecie.

moniamonis, ja miałam wiatrówkę jak byłam dzieckiem. Mam nadzieję że już mi się nie powtórzy.

kluska, no to czujemy się podobnie. Jak pech to pech, cały rok dobrze a na święta choroba. Ale trudno, co poradzić

Ja mam teraz dużo rzeczy do zrobienia i załatwienia. Na studiach zaczyna mi się sesja, w sobotę mam 2 egzaminy i 2 prace do zrobienia na zaliczenie. Musimy ruszać z dalszą budową. Zamówiliśmy już okna, ale teraz wyborów jest co niemiara. Zaplanować każdy szczegół to kupa roboty, nie wiem jak to wszystko pogodzić. Na szczęście dzięki wizualizacjom Maćka dokładnie wiem jak chcę żeby mój dom wyglądał. Narazie zaplanowaliśmy salon. Ostatecznie będzie wyglądał tak:

Od nowego roku zapisałam się też na aerobik. 2 x w tygodniu. Biorę się za siebie, bo chcę schudnąć i wymodelować sobie trochę sylwetkę. Nie mogę na siebie obecnie patrzeć. Przeglądałam ostatnio filmy sprzed 10 lat i byłam wtedy taka szczupła

No i mamy już plany na wakacje. Ponieważ od wielu lat co roku jeździmy przeważnie w jedno miejsce nad jeziora i soędzamy tam całe wakacje to uznaliśmy że czas na zmianę. W tym roku planujemy objazdową podróż 2 tygodniową przez CZechy, Niemcy, Belgię i Holandię. Taka podróż też wymaga przygotowania się (znalezienie noclegów, trasy itp) więc mam co robić

No nic, ja narazie spadam. Postaram się w tym roku częściej zaglądać na forum, bo mi tego brakuje

 

[patrysia]

mialam w zamiarach odespac sylwestrowa noc bo maly grzecznie poszedl spac wiec myslalam sobie ze i pospi do rana - a gdzie tam wstawal co chwile z placzem czyzby zeby i mial potem trudnosci z zasnieciem....
zastanawialm sie tez czy nie czasem jakies chorobsko go bierze ale zadnych ojawow - zero wiec nie wiem

kropecka - uuuuuuuuuuu salon bomba - siwetny poprostu az sie napatrzec ne moge widze ze postanowienia noworoczne ruszaja do realizacji :-) no i nam brakuje Twojej obecnosci a jak teraz Wasze zdrowko

 

[dawna cloe]

Witam w Nowym Roku:-)
Sylwester minął nam całkiem sympatycznie Razemz siostrą przyozdobiliśmy dom serpentynami Julka oczywiście miała największą frajdę co tu mówić Faceci zniknęli na bilarda a ja z siostrą podrinkowałam ile sie dało a że alkoholu ostatnio nie pijam prawie wcale , szybko weszłam w sylestrowy humor Było fajnie
Kropecka salon bomba choć ja bym trochę obawiała sie białego wypoczynku przy dwójce malych dzieci widzę co dziewcynyny zrobiły z wypoczynkiem który mamy obecnie
Najka czy ty się prawie wogóle nie odzywasz czy ja tu takrzadko zaglądam że cię nie widzę:-) Dawaj częściej znać co u ciebie i Ewuni
Patrysia myślę że domyśliłaś się kto zostawił ci komentarz pod zdjęciem na NK Powtórzę się twoja mama wygląda jak twoja koleżanka

Mnie ogarnęło noworoczne lenistwo nic mi się nie chcę i delektuję sie tym stanem ile wlezie;-) co tam, kiedy tylko reszta członków rodziny ruszy do pracy od poniedziałku, będę zmuszona ruszyć do boju by okiełzać te moje dwa żywioły, więc poki co, korzystam ile się da