reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

mlodziutki juz spi, ja juz tez okapana i jem wlasnie kolacyjke a mojemu m gotuje makaron i zrobilam mu kanapki - potem se odgrzeje w mikrofali :blink: jakos dzis mi sie nie chce spac a to chyb dlatego ze jutro Sylwester i chce sie troche przyszykowac bo jednak idziemy do moich rodzicow :tak:i zostajemy tam na noc bo braciszek bedzie u swojej dziewczyny :-)

kluska - narty a mnie sie marzylo ;-) no to zdolnego masz synka nic tylko podziwiac jak wyczynowo jezdzi ;-) powodzenia w postanowieniu noworocznym - mam nadzieje ze sie uda :tak:
syneczki no to sie na bostwo zrobisz :-)
 
reklama
My też już od poniedziałku w domku:-). Święta minęły szybko zwłaszcza, że każdy dzień obfitował w liczne odwiedziny. W święta choróbsko przyplątało się i do Jasia, chyba wirus, który męczyl najpierw Piotrusia przeszedł na młodszego:no:Męczył go okropny katar i kaszel, biedaczek nawet głos miał mocno zmieniony. Na szczęście nie gorączkował a dziś już było dużo lepiej:tak:. Mam więc nadzieję, że obędzie się bez wizyt lekarskich i zbędnych antybiotyków. W drodze powrotnej zajechaliśmy
do brata ciotecznego M, który jest pediatrą. Osłuchał Jasia i powiedział, że według niego leczenie kataru antybiotykiem to jakaś wielka pomyłka, nawet jeśli jest on bakteryjny. Jeśli dziecko nie gorączkuje to nie ma potrzeby podawać tak silnych leków. Gdyby nie on, to po powrocie, podczas wizyty u naszego lekarza, pewnie bez antybiotyku by się nie obeszło:wściekła/y:
Anna ajra - powróciliśmy do dwóch drzemek Jasia w ciągu dnia, po jednej był strasznie męczący i wcale szybciej wieczorem nie zasypiał, był nawet bardziej pobudzony. Jeśli chodzi o żółtko to na razie nie podaję, po pierwszej próbie Jaś miał trochę odparzoną pupę ale wcale nie jestem pewna czy to od jaj bo dwa dni wcześniej był też jogurcik:sorry2:. Na razie jest lekko na buzi wysypany bo dałam sobie dyspensę na święta i jadłam wszystko no i są skutki:zawstydzona/y:

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i życzę dużo zdrówka dla chorych maluszków
 
Cześć Dziewczyny!
No i mamy ostatni dzień tego roku... Dla nas ten dzień to urodziny M :) Niestety biedaczek spędzi je dzisiaj w pracy na dyżurze,a my z Marcelisią same :( Ale nic to ważne że święta miał wolne :) Wczoraj urzadzilismy sobie jego urodzinki-dostał portfel ze skóry :)

Marcelek odpadła teraz na drzemke to ja mam chwilę :)

Kluska- zazdroszczę Ci tych nart :) My bylismy 2 lata temu w Białce, mój M pierwszy raz w zyciu był na nartach i po paru lekcjach z instruktorem śmigał jak wytrawny narciarz :) Nie wiem czy w tym roku nam się uda, ze wzg. na pracę M, może nie wypalić,ale obiecalismy sobie że Marcelek jak juz będzie mogła to bedziemy ją zarażać nartami :) Brawo dla Piotrusia!

Anna_ajra-widzisz jakich dzielnych masz chłopaków :) Super,że Michaś juz po badaniach!
Marcelek jeszcze nie miał pobierania krwi,ale ja na pewno też bym to tak bardzo przeżywała jak Ty. Ta gorączka u Marcysi to była "trzydniówka", w Wigilię dostała porządną wysypkę,która szybko zniknęła i po chorobie na szczęście :)
Ja tez czasem sobie otwieram nasze stare strony i wspominam :) Jak juz nam się życie pozmieniało...

Ania31- zdrówka dla chłopaków! Ty to się masz.... :( A nasi M urodziny obchodzą dzień po dniu :)

syneczki-no,no! trzymam kciuki za starania! :)

Kaśkax25- pogłaskaj brzusio ode mnie :) Fajnie,ze juz w pon. idziesz do gina-mam nadzieję,że choc troszkę sie uspokoisz.

Patrysia-ale Sewciowi smiesznie te zębolki wychodzą :)

Gosia78- szkoda,ze te Święta się skończyły,fajnie było u Rodziców nie? Ja jeszcze do teraz nie moge sie odnaleźć :( Tak mi przykro,że tak rzadko się widzimy z Rodzicami :(

Margarita- święta racja- damy rade ze wszystkim! :) Jak to mówią Alleluja i do przodu! :)

Pozdrowionka dla Was wszyściachnych!
 
witam
ja wlasnie wzielam do siebie rodzenstwo (10 lat i 15 lat) a potem pojedziemy do moich rodzicow na mini zabawe :-) ale na obiad zostana u mnie :tak:

zytka wszystkiego naj dla Twojego m :tak: no smiesznie wychodza myslalam ze bedzie mial albo 2 na gorze albo na dole a tu i na gorze i na dole i to jeszcze po tej samej stronie :baffled::-D
Gosia78 dobrze ze skontaktowaliscie sie z Jasia wirusem z bratem ciotecznym :tak:

Stary Rok mija,
lecz marzenia zostają,
niech one się wszystkie pospełniają
i z Nowym Rokiem niech los się odmieni,
a ogród życia wnet się zazieleni.
Życzą Patrycja z mężem i Sewim :)
 
W nadchodzącym NOWYM ROKU 2009 życzę Wam szczęścia w życiu rodzinnym, aby nasi mężowie kochali nas jeszcze bardziej, aby nasze dzieci doceniły naszą pełną poświęcenia miłość i abyśmy my same myślały o sobie tylko dobrze:-D. I zdrówka, duuuużooo zdrówka.
 
Witam się i ja
Przed chwilką mieliśmy kolendę i oczywiście przyszło mi samej z dwójką dzieci księdza przyjąć Madik spał a Oli jak usłyszał wycie ministrantów zresztą rosłych to wybuchł strasznym płaczem :szok: do czasu gdy ksiądz był w damo tak długo płał. Już nawet połowy z tego nie pamiętam.
kluska tak dobrze zrozumiałaś :tak:
zytka dziękuję
patrysia zobaczymy co z tego wyjzie być moze będę postrachem Wrześni :-D

Wraz z mężem i dziećmi życzę Wam spełnienia wszelkich marzeń, tych dużych i tych malutkich, tych ujawnionych światu i tych skrywanych głęboko w serduszkach. Aby każdy dzień nowego roku przynosił radość i uśmich. Aby maluchy były pełne energii i zdrowia a mężowie dzielnie Was wspierali. Ogromu sukcesu również w życiu zawodowym.
 
Kochane Mamisie!

W Nowym 2009 Roku życzymy Wam niesamowitych pomysłów,

ucieleśnienia wszystkich kaprysów i fantazji,

niezliczonych wschodów i zachodów słońca,

ziszczenia sekretnych marzeń,

spokoju i zdrówka dla Was i Waszych bliskich!

Zytka z Rodzinką



 
W nadchodzącym Nowym Roku samych radosnych,
spokojnych dni, pociechy z dzieciaczków,
dużo zdrówka oraz spełnienia wszystkich marzeń
życzy Gosia z mężem i synkami
 


Szczęścia, co radość daje, miłości, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Wam użyczy.:tak::tak::tak::tak:

 
reklama
W Nowym Roku 2009
wszystko co rozsypane niech się ułoży,
co zakręcone niech się wyprostuje.
To co trudne niech znajdzie rozwiązanie,
a to co przykre niech istnieć przestanie.
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny!
 
Do góry