reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć dziewczyny!
No cóż... po wczorajszej wizycie nie jest na tyle mądrzejsza, na ile bym chciała...:nerd: ale może znajdziemy źródło nieprzyjemnych dolegliwości...
Michaś dostał zawiesinę doustną Debridat. Lek stymuluje motorykę jelit, pobudza minie jelita, reguluje perystaltykę przewodu pokarmowego. Zobaczymy...
Dodatkowo dał skierowanie na badania krwi, ale to mąż będzie musiał z nami iść, bo ja nie dam rady (ze sobą:dry:)...
Powiedział, że takie wymioty mogą być spowodowanie pasożytami układu pokarmowego :huh::surprised:, ale skoro Michaś nie chodzi do żłobka, ani nie raczkuje, to jest to mało prawdopodobne.
Zasugerował jeszcze możliwość połknięcia przez małego np. włosa lub czegoś co mogło by wywoływać wymioty...
Pediatra pytał się dokładnie, jak Michaś wygląda i jak się zachowuje podczas wymiotów. Mówił, że czasem może to być na tle neurologicznym, ale w tym przypadku...
Zbadał i osłuchał brzuszek Michasia i nic nieprawidłowego nie znalazł...
Co do ząbkowania, to ani nie zaprzeczył, ani nie potwierdził... hmm...

Zapytałam się, czy zmiana mleka by pomogła...? Powiedział, że można spokojnie spróbować...
Sama już nie wiem, kto komu ma tu pomóc?!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Uff... zaległości, zaległości...

Czytam i czytam... i widzę, że choinek u nas coraz to więcej... :-D
Mam wrażenie, że "obudzę się z ręką w nocniku":dry: na te święta...
Przez pracę i obowiązki zatraciłam poczucie czasu i jakoś nie czuję jeszcze atmosfery świątecznej...:no2: A Wy???:confused:


W piątek wróciła moja mama do domu. :-D
Lekarze mówią, że zasłabnięcie w
wieku mojej mamy może się zdarzać... menopauza:rolleyes2: itp. Na szczęście nic jej nie dolega, musi jedynie odnaleźć się w nowej sytuacji i uważać na siebie...
My kobiety, to się mamy...:-p

przyszlirodzice - doniczki i firany, to zabawa w sam raz dla naszych maluszków!:laugh2:
Ania31, Gosia 78, patrysia, lileczka, cloe, Margaritta, Mysza, Syneczki2, kaskax25 - dzięki dziewczyny!:-D
Gosia 78 - dobrze, że malutki zdrowy:happy:, a ząbkowanie niestety ma to do siebie, że jest niemiłe...:hmm:
Margaritta - dołączam się do życzeń Myszy! Wszystkiego dobrego dla 10m Nikoli!:-D
Co do spotkania, to rozmawiałyśmy już wcześniej o tym i stanęło na czerwcu 2009, także liczę na to spotkanie dziewczyny!
Syneczki2- ja też się cieszę, że Wy (to forum) jesteście!:wink:
Aż się wzruszyłam Twoją opowieścią o relacjach między Oliwerkiem i Amadeuszkiem. Piękne!:happy:
patrysia - na spacer tylko za rączkę...:huh: wow! Jak długo Sewcio Tobie spacerował?:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:
Mogę się jedynie domyślać, jak ciężko jest mieszkać u teściów... Współczuję:sad: teściowej, ale cóż poradzić... może mąż by porozmawiał z mamą...? :confused:
Ania31 - widać, że nauka przyniosła owoce - świetnie to zrobiłaś! :-D
Masz super chłopców! Jestem pełna podziwu, jak Ty wszystko godzisz?!:yes:
moniamonis - głowa do góry i pamiętaj, nic na siłę. :wink:
kaskax25 - jak się czujesz?:confused:
monia_maz - witaj po przerwie! Myślę, że intuicja dobrze Tobie podpowiada... też tak bym zrobiła!;-)
Zytka
, Kluska79 - ściskam Was mocno i chcę byście się nie dały... Głowa do góry dziewczyny!

Pozdrawiam!
 
nie no maly nacisnal mi jakis klawisz i wszystko co napisalam sie wykasowalo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

trudno napisze w skrocie
anna ajra - ten lekarz powinien sie juz okazac lepszy i dokladny wywiad z Toba przeprowadzil to dobrze a morfologii nikt nie lubi - my tez ... :no: a co do tesciowej to moj m nic nie wskora poniewaz ona wie wszystko lepiej to co ona robi jest najlepsze ... a jak powie jej sie za duzo to zaraz obdzwania rodzinke i robi z kogos czarna owce - ja juz mialam taki zaszczyt :dry:
syneczki
- no fajnie nam bylo razem od poczatku ale dobrze ze przynajmniej teraz dolaczylas do nas moze przy nastepnych ciazach bedziemy razem... :-D mnie to dziewczyny wspieraly psychicznie jak jechalam do szpitala bo w drodze poinformowalam mysze ze jade do szpitala a potem napisalam jej ze juz urodzilam i tak potem dostawalam smowo gratulacje :-)
 
witam niedzielnie
ja to dzis fatalnie sie czuje dostalam @ i masakra - umieram... wiec dzis chyba caly dzien bede odpoczywac :dry:

mysza - heh ciesze sie szkoda ze tak krotko :tak: ale nastepnym razem pogadamy dluzej :-D

dziewczyny milego dnia Wam zycze :-D
 
Witajcie dziewczynki :-)
Zastanawiam się jak wejść sobie na wątki które są zamknięte np. liste lutowych maluchów gdzie są zdjęcia waszych bobasków miałam miałam ochote sobie pooglądać jakie te cudeńka były śliczne jak sie urodziły i jakie rózne i dodać swojego malutkiego Miniutka, ale jakoś nie wychodzi mi wogóle otwarcie tej strony hmmm:baffled:
 
Hej!
U nas dziś słoneczko ale niezbyt ciepło i jak zwykle mocno wieje, są niestety zarówno plusy jak i minusy mieszkania na pomorzu...:tak:
U Jasia jedynka górna prawie na wierzchu cała:-), myślę, że jutro wreszcie zmienię suwaczek, kłopoty z kupką też minęły, jak nic były od ząbka:-)

Wrócę na chwilę do tematu zazdrości wśród rodzeństwa; dokładnie według takiego schematu, który podała Syneczki starałam się przygotować Piotrusia na przyjście na świat braciszka, niestety on od początku jakoś nie był zachwycony, na usg nie był ale oglądał filmiki z nagranym braciszkiem w mamy brzuszku, też niechętnie... Zadowolony był jedynie gdy Jaś przywiózł mu prezent ze szpitala:-D. W zasadzie mu się nie dziwię, dziadków mamy daleko, mąż ciągle w pracy, całe swoje życie był przy mamusi, z którą nie musiał się z nikim dzielić...

Anna ajra - to masz pewnie jeszcze większy mętlik w głowie:no:,

Pozdrawiam
 
Może źle się wyraziłam...Kropecka piała w wątku że należy do niej przesyłać dane maluchów i fotki a ona je umieści i pod spodem pisze "wątek zamknięty" no i niestety nie dałam rady tam zerknąć :-(
 
reklama
Syneczki bo probujesz pewnie wejsc na watek zamkniety, na ktory maja dostep tylko dziewczyny ktore sa tu naprawde dluuuugo:tak:Tak mi sie wydaje.
Gosia78 u was gorna jedynka a u nas pewnie niedlugo tez bo maly znow marudny i dziaslo napuchniete.
Patrysia przeszlo troche?;-):-)
anna_ajra ciesze sie ze z twoja mama juz lepiej.A Michas mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, lepiej zrobic badania niz potem wyrzucac sobie ze cos sie zaniedbalo. A Mati mial morfologie z paluszka i nawet nie plakal raczej krzyczal ze zlosci ze go za palec pani sciska. Moze nie bedzie tak zle:tak:
A Mateusz poszedl wczoraj spac o 23 a wstal o szostej rano:szok:Masakra.
Pozdrawiamy wszystkich cieplutko:-):-):-)
 
Do góry