reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

No hej

My też życzymy wszystkiego Naj dla Michasia i Amelki

A ja jutro pierwszy dzień do pracy:-(. Achh jak mi się nie chce. Ostatni raz w pracy byłam...... w czerwcu 2007. :no:I szczerze powiedziawszy nie chce mi się wracać. Wczoraj byliśmy na szczepieniu i Miłek waży równe 7 kg. Niestety moje dziecko nie podwoiło wagi urodzeniowej do pół roku. Ale nei jestemn w stanie nic więcej do niego wmusić. Miłek nie lubi jeść i tyle. Co prawda je kaszkę 5 razy dziennie, mleka nie pije samego jak już to góra raz dziennie, obiadek, deserek, chhrupki kukurydziane. 2 posiłki w nocy w tym mleko na noc zagęszczane kaszką i tylko taka waga. No cóż nie musi być gruby, choć przyznam ze troszkę mnie to martwi, ale poza tym okaz radości i zdrowia.
Anna_ajra dlaczego znikłaś na nk????

Mysz:-p

;-)

Wszystkim mamusiom dyżo buziaków od nas.!!!
 
reklama
Agawa moja też nie tyje tak jak bym chciała choć w porównaniu do Julki je dużo
za dwa tygodnie dowiem się ile waży Nie wyrabiamy normy jedzdeniowej ale pamiętając mojego pierwszego niejadka i tak nie narzekam
W poniedziałek moje dziecko idzie do przedszkola az się boję :-( byleby moje lęki nie udzieliły się Julce
Jeśli chodzi o aferę z listem jeszcze zaden list do mnie nie dotarł :dry::crazy:
 
Hej
Witam się i ja :-)

Wszystkiego najlepszego dla półorczniaków :-) Dużo się ich nazbierało więc ogólnie do wszystkich :-D A i jeszcze do dzisiejszej solenizantki - Marysi :-)

U mnie wszystko w porządku żyje i już na nic nie mam czasu :-)

Agawa - ja mam nadzieje że mój synek nie podwoi swojej wagi :-D 10 kg noszenia - to koszmar :-)

Cloe - powodzenia :-) może coś przyślą - jak nie -to dali Ci na piśmie co namieszali :-)

Pozdrawiam
 
Witam
MY mamy dzis tort i 7 swieczek bo Bartuś kończy 7 miesięcy kurcze jak ten czas szybko leci a dziś pierwszy raz sam usiadł kombinował od rana i usiadł:-):tak::-D
Dla Marysi wszystkiego naj
dawna cloe agawa ja mam tak z Kubusiem ile on je naprawdę dużo a i tak nic na niego nie wchodzi waży 12.200 a ma 4 latka prawie za miesiac konczy i nijak nie mogę go podtuczyć troszkę jest zdrowy i lekarz powiedział ze widocznie taka jego natura
agawa powodzenia w pracy:-D
ladna.ex.panna
gratulacje dla Igusi:tak:
Myszaa Ty to byś miała najgorzej:tak:10 kg dzwigać:-Dmój podwoił:-D
 
Myszaaaaa -przeglądarka:szok:internet explorer:baffled: ale nie wiem czy to o to chodzi:szok: widzę tylko te większe napisy a tak nic:-:)-:)-(Wczesniej wszystko widziałam.
 
Hej,
Mysz, Aniu31- dziękujemy z Manią za pamięć. No i jak ten czas szybko leci. Dziś Moja najmłodsza z lutówek kończy pół roku.

Dla Barusia też wszystkiego dobrego na 7 miesięcy!!!:tak::tak::tak:
Maritka- ja pewnego razu odłożyłam Manię do łóżeczka ok. 18-tej, a potem patrzę na zegarek, a tu już 04:50 i tak narazie sama zaczęła przesypiać noce. A ile ja sie na dawałam jej tej wody. I nie dawało to u nas efektów. Walczyła ze mną ile siły i wstawała co godzinę. Aż wreszcie sama uznała, że sobie pośpi dłużej.

Pozdrawiam cieplutko.
 
Cześć dziewczyny!
U nas po "staremu"... odkąd wróciłam do pracy, brakuje mi chęci do pisania na BB.:baffled::dry: Ale jak to dobrze, że już piątek!:-D
Wczoraj mąż podał Michałkowi gotowane żółtko (pół), ale się nie przyjęło.:no: Po godzinie wszystko zwymiotował! :szok:
Czy Wam też się tak zdarzyło?:confused::confused::confused:

Postaram się jutro odpisać.;-)
Spokojnej nocy dziewczyny!
Pozdrawiam!
 
Witam. Bylismy dzis u lekarza, bo zaniepokoily mnie uszka Miska. Znow sie ciagnie za nie. Ale okazalo sie ze ok. W przyszlym tygodniu mielismy miec ostatni dawke szczepienia, a lekarz powiedzial ze skoro dzis jest ok to mozey dzisiaj. No i sie zaszczepilismy. 3 szczepionki na raz.:szok::szok::szok: Ta 5w1, meningokoki i do tego dzis pierwsza dawka pneumokow.!!!:szok::szok::szok: 3 na raz w bioderka. Micgalek na szczescie okazal sie bohaterem i zaczal marudzic dopiero przy ostatniej, wzielam go na raczki dostal smoczka i cisza. Jak mi ulzylo!!! 2 pierwsze szczepienia byly okropne, a tu taka niespodzianka.:tak:

Agawa- no to faktycznie mialas urlop!:-D A skoro Miłek wyrabia norme, to nieuwazam zebys miala sie czym przejmowac.:tak:
Cloe- trzymam kciuki za twoja pierworodna ;-)
Mysza- no 10 kg to juz troche jest:-D Ale ty masz latwiej, bo odrazu zaczelas od wyzszego pulapu:tak::-D:-)
Ania31- sto lat dla Bartoliniego:-D
Anna_ajra- chyba z nami wszystkimi czasem tak jest, wiec sie nie przejmuj:tak: My jeszcze nie podawalismy zoltka, wiec Ci nie pomoge.
Kropecka- gdzie sie podzialas?? Jak budowa??
Pzodrawiam pozostale mamcie
 
anna ajra sto lat dla Michałka z okazji 7 miesięcy!!!!!:-D:-D:-D:-D

a ja poszukuje aparatu cyfrowego syn mi zwalił i pekł wyświetlacz w serwisie nie naprawia juz i po aparacie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:taka chodziłam ostatnio nabuzowana przez to ze szok:szok:a miałam go tylko4 miesiace
szukam czegoś fajnego i niedrogiego

 
reklama
Cześć dziewczyny!:cool2:
Dziś była u nas niania... przedbiegi poniedziałkowe.:dry: A najlepsze jest to, że zapomniałam, że się z nią dziś na 10 umówiłam!:szok:
Wbiłam sobie do głowy, że sobota dzień wolny... wolny od wszystkiego...:-p:-D Poszłam akurat na zakupy, gdy przyszła!:sorry2:
Na szczęście mąż był w domu, który też nie pamiętał :baffled: w dodatku odsypiał nockę!:-D Ale jaja... mówię Wam...:-D
Na szczęście kobieta jest naprawdę w porządku!
:laugh2:
 
Do góry