reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witam! U nas dzień dziś upłynąl w miare jako-tako :tak: Troche było marudzenia, ale ogólnie ok. Michaś spał na boczku (ostatnio sobie bardzo to upodobał) poszłam do łazienki, wracam a on na brzuszku:dry: dziewczyny robić coś z tym, czy nie?? Teraz go obróciłam, ale nie wiem czy ma to większy sens:baffled::dry:
Rekinasia- poruszono temat rzeka...hihi ja tylko powiedzialam jakich upodoban nie mam i tyle. Jesli Ci smakuja takie rzeczy to ok, pewnie tez jest kilka rzeczy ktore ja jadam a tobie by nie podeszly. no i jestesmy kwita:-p wszystko jest dla ludzi przeciez;-)
Monika_maz- przy łapaniu sie dziciaczków za uszy z tego co wiem są dwa wytłumaczenia: albo uszy, albo ząbki. Mierz małej temp. kolo 18, jeśli jest ok to napewno nie zapalenie. Michałek jak miał zapalenie miał 38.7. Pozatym gdy dziecku idą ząbki, ból promieniuje również na uszka.
Kropecka- nie załamuj sie kobitko. Domyślasz sie moze co jest przyczyna ich płaczu??
Cloe- no to fes :crazy::wściekła/y: A co do rzeczy ma wartość paczki?/ Walcz o swoje prawa to niedopuszczalne. I własnie napisz co ci powiedzieli przy okienku??
ładnaexpanna- no i jak blender??
Anna_ajra- ty uciekinierko!!:rofl2::-)
Kluska79- to trzeba mieć tupet!! No patologia jakas!! A na kolacje to chyba powinnas chodzic z rekinsia:-):-D:rofl2:
Mysza- ;-)
Zytka- no to faktycznie rośnie Ci siłaczka ;-)
[/CENTER][/RIGHT][/RIGHT]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej.
Opisze pokrótce całą sytuację. Na poczcie biedne dziewczę męczyło się chyba z pół godziny z moim awizo zanim wpadło by sprawdzić czy przesyłka już nie została odebrana. Okazało się że została przez osobę mi wogóle nie znaną.Pierwsze co poprosiłam o kontakt z kierowniczką . Obiecała że odkręci sprawę :crazy: zostawiłam dwa nr telefonów . Dziś zostałam powiadomiona że osoba która przez pomyłkę otrzymała moją przesyłkę wezwana została przez awiso Po południu już przyjechał do mojego domu przedstawiciel poczty , powtórzył to samo co kierowniczka przez telefon dodając że dziewczyna jak tylko zorientowała sie że list (?) nie jest skierowany do niej , odesłała go pod wsakzany adres ( co to za list do ch....?) więc do końca tygodnia czekam Jeśli rzeczywiście tak jest a nie rzadna ściema ,pod koniec tygodnia powinnam orzymać przesyłke (list?) potem nie będę sie uż patyczkować
Nie mogę dodzwonićsiędo mojej pracy Jeśli to rzeczywiście list to prawdopodbnie dziewczyny wysłały mi aneks do umowy ale musze to wiedzieć na pewno
Kropecka dzięki śliczne:tak:zaraz biorę się za czytanie
 
Dziewczyny zbliżają się chłodne dni ,a nasze dzieciaczki są coraz większe:-) i zastanawiam się nad zakupem bucików dla Dominika w okolicach września-października . Wprawdzie maluch jeszcze nie chodzi, nawet nie raczkuje, ale bez butów na koniec września będzie mu zimno i tu kwestia jakie buty:sorry2:. Po krótkim zastanowieniu stwierdziłam ,że kupie mu już prawdziwe buciki, do chodzenia. Jak wy robicie?
Zytka- ja niestety również nie będe w Łodzi na zawodach. Pokłuciłam się z teściową dzisiaj:wściekła/y: i nie moge teraz zostawić jej mojego starszego dziecka a ten starszy bardziej kłopotliwy niż mały bo mam już swoje zdanie i wykłucać o wszystko się potrafi:baffled:. Mąż sam pojedzie ,a ja w domu trzymać kciuki będę.
 
Dzięki Paulineczka, to jednak chyba od ząbków, bo wczoraj mierzyłam jej temperaturę koło południa i miała 36.8, ale dzisiaj dla pewności zmierzę jej jeszcze wieczorem. Poza tym co opisałam to nie wygląda jednak na chorą. Dzisiaj ma wyśmienity nastrój:-), właśnie potarmosiła sobie trochę misia w łóżeczku i poszła spać. Nawet nie wiem kiedy. Jaka ona już dorosła:-D. Natala też czasem się przekręca przez sen na brzuszek. W dzień pozwalam jej tak spać, ale w nocy jak wstanę i widzę, że jest na brzuchu to ją jeszcze przekręce. Jak tylko będe widziała, że przez sen swobodnie przekręca się na plecy, to dam jej spokój.
anna_aira dobrze, dobrze:-)po co siedzieć w pracy, jak można wrócić wcześniej do domku. Jeszcze jak człowiek ma tak długą przerwę. Co za dużo to niezdrowo:laugh2::tak:
Zytka to niezła z niej spryciula:tak:. Moją małą też ostatnio ciężko uśpić wieczorem, chociaż jeszcze nie raczkuje. Wczoraj weszłam do pokoju po długim usypianiu, a ona wpełzała pod przewijak, jakoś zabrała ze sobą poduszke, przekręciła się na plecki i się nią przykryła. Jak weszłam do pokoju, to oczywiście wysunęła główkę i uśmiech od ucha do ucha:-D
Cloe to może się jeszcze wyjaśni i odkręci
Kluska79 no rzeczywiście, ja też muszę pomyśleć chyba o bucikach. Niedługo rozejrze się po sklepach.
 
cześć
u nas ok mały próbuje wstawać juz przy wszystkim co sie da:-)ma juz guza:szok:wczoraj walnął w ławę
dzis tylko na chwile w domku chyba zaczyna sie mi grypa jelitowa:szok::crazy::-:)-(normalnie jestem wściekła boje się o małego i Kubusia
przepraszam ze nie odpisuje ale nie mam głowy

pozdrawiam
 
A my mamy święto!!!
Michaś kończy dziś półroczku !!!:-):-D:-):-D
Jadł dziś pierwsze mięsko (indyka) i zobaczymy co będzie. Ide zaraz na miasto kupić jakiegoś małego torcika i 6 świeczek :-):-D:tak:
Pozdrawiam
 
Hej,
Paulineczka, monika - jest jeszcze 3 możliwość, kiedy dzieci często łapią się za uszki - robią tak też, kiedy są porządnie zmęczone. Nie wiem czy wszystkie, ale mojej rzeczywiście się wtedy zdarza. Pediatra mi tak mówiła.

Co do robactwa- ja też chyba do smakoszy tego typu dań nie należę. Wyjątek: krewetki, ale dobrze usmażone i upanierowane.

Co do umiejętności, to moja Niunia narazie po staremu. Jeszcze nie raczkuje, nie siedzi, nie stoi itp. itd. Potrafi się jedynie turlać, troszkę podpełzać i też śpi na boku. Zaczęła przesypiać w nocy po 11 godzin i nie przekręcam jej. Za to chyba coraz lepiej idzie jej mówienie. Potrafi wymawiać wyraźnie: niee oraz amm zawsze przy jedzeniu. Kiedy woła mamę- woła też zawsze przeciągając :mmmmmmm- do innych osób: ejjj. nie wiem czy rozumie, ale tak to wygląda jakby miałą świadomość swoich słów.
Co do zdolności ruchowych to w końcu ( nie licząc Mikiego- Kamikadze) jest na lutym najmłodsza.

Pozdrawiam cieplutko.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki Ika, powiem Ci , że rzeczywiście ostatnio zauważyłam że mała trze uszy jak jest zmęczona i chce już spać. Tylko nie wiedziałam, że to może być z tym związane, bo wcześniej tarła mi tylko oczka. Ale Ci dobrze, jak ja bym chciała przespać chociaż 8 godzin w nocy:-(. Moja Natala co prawda usypia o 20 i śpi do 4-5, ale mi nigdy nie uda się zasnąć przed 22 lub później. No i gaduła z Twojej malutkiej:-D
A Michasiowi wszystkiego najlepszego z okazji pół roczku:-)
 
witam sie
ale dziewczyny jestem zla :wściekła/y: dopiero teraz to widze ze nie ma mojego posta wczorajszego na ktorym ak duzo napisalam :no::wściekła/y:
a teraz nawet nie mam czasu zeby go pisac na nowo bo dzis przyjezdzaja rodzice a wiec wielkie sprzatanie mnie czeka a jeszcze musze zrobic salatke tao tao :dry:
ufff i tak juz roche ogarnelam ...
tk wiec teraz sie tylko witam a otem jak znajde troche wolnego czasu to obiecujee napisze :-D:-D:-D
 
reklama
Do góry