reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Hej:-)
Kropecka oj to umilkniesz nam chyba na dobre jak Agawa Nie zapomnij tylko o lutówkach całkowicie.
Olek to silny chłopak skoro już do chodzenia się pcha
Mysza oj chyba masz rację choć w niejedzeniu i nikt Julce nie dorówna:dry:
Rekinasia dobrze że na zdjęciu nie widać moich stóp moich dłoni...i dobrze że widziałyście tylko te zdjęcia na których doprowadziłam się do porządku:-p
a Igi to rzeczywiście wulkan energii:tak:
Dziś zapowiedzieli się goście a u nas pustki uciem do Kauflandu
Do potem:-)
 
reklama
Cześć dziewczyny!:cool2:
Jutro na 9 do pracy. Michaś zostaje z Adamem, więc będę spokojna. Niania przychodzi dopiero popołudniu. Do końca przyszłego tygodnia pilnuje jeszcze poprzednie dziecko, a od 1 września przychodzi do nas... oj, co to będzie...:baffled:

Mysza - pamiętam, jak Michaś nabił sobie pierwsze limo...
ja bardziej się przejęłam niż on.:-D
monika_maz - no to rzeczywiście masz super pociechę. :happy:
cloe - dałaś radę!:laugh2: Gotowanie, sprzątanie i dzieci...:huh: mmm...
Oliwka niezła cwaniara rośnie! Ale kombinuje...:-D
Rekinasia - dobre z tymi bateryjkami (lepsze niż duracel)!:-D:-D:-D
kropecka - budowa domu, to kolejny rozdział w życiu... nielada wyzwanie.:yes:

Pozdrawiam!
 
Witam niedzielnie:-)
anna_ajra- dieta - normalne śniadanie, obiad: surowe warzywa ( czasami ryba), kolacja : deska serów żółtych lub 2 jajka. Miedzy posiłkami małe przekąski , do poludnia owoce z małą zawartością węglowodanów(np. melon,arbuz, mandarynka, jabłko), popołudniu sery( białko).Woda.
Trzymam kciuki za pierwszy dzień w pracy;-).
Cloe- Dominik również nie chce jeść jedzenia jeśli nie jest gładkie:baffled:, poprostu wykręca głowę przed łyżeczką a jak już mu wcisne to wymiotuje:crazy:, mam nadzieję że to się zmieni.
Rekinasia- jeszcze nie wiem gdzie na narty, ale poczekamy z tym pewnie do lutego aż mały będzie miał roczek , a Piotrek ferie w szkole:sorry2:
Kropecka- sama radość patrzeć jak rośnie domek:-), trzymam kciuki za bezproblemową budowe.Widze że Olek od razu z grubej rury, co będzie raczkował jak może chodzić:-D
Myyyszaa- u nas wczoraj zaliczyliśmy pierwszego guza pełzając po salonie:confused:
Monika_maz- witaj , gratuluję grzecznej Natalki. Pisz często, im więcej tym lepiej;-)( będzie co czytać):-D.
Agawa- trzymam kciuki za święta w nowym domku:-)

A my dzisiaj byliśmy na obiedzie w mojej ulubionej restauracji "La Cantina" w Katowicach, na przystawke jadłam ślimaki, na drugie grillowane owoce morza- samo białeczko:-D więc nie utyję.
 
Hej
Kluska - ja się tak boję owoców morza :-D ale pewnie pyszne było ;-D Nie no raz jedliśmy pizze z owocami morza:-) nie ruszylam meduz bo się na mnie patrzyły :-D

Ania - spokojnego pierwszego dnia :-) i pamietaj po powrocie wycałuj Michałka:d

Kropecka - powodzenia - i bez trudnych problemów:-)

Rekinasia - Igorek jest świetny :-D

Pozdrawiam
 
Witam! Jakie mam zaległości,,,ojoj :crazy: Mialam w pracy 3 tygodniowy hardcore, ale od jutra zaczynam 2 tygodniowy urlop, wiec nadrobie wszystko napewno. U nas ok, zeby ida (czasem jest marudzenie, ale pomaga nam masc na dziaselka), Michas wesoly, zywy, i ogolnie grzeczny ( o dziwo:laugh2:) po wyjezdzie dziadka sie zrobil- no ale coz sie dziwic, tak go wybawil, ze kurcze..... Zaczyna raczkowac, rzuca sie na wszystkie strony- az tak ze zadne z jego obu lozeczek juz tego nie wyrabialo! I wiecie co/?? Kupilam mu basen:-):-D Poprostu w takim natloku mysli, mialam nagle ta jedna genialna! Jaka jestem zadowolona! Kojce sa za male- pozatym jeszcze nie stoi Michaś, lozeczka tez za male, wiec basen jest idealny- wywraca sie, przewraca, pelza- no czego on juz nie wyczynia to juz nie wiem. Jedyna wada jest to, ze zajmuje duzo miejsca- ma chyba ze 180 cm srednicy (okragly). Ale pozatym to super. Bylismy tez dzis na zakupach i kupilismy Miskowi fotelik do siedzenia (jedzenia). Nie ten na tych nogach wysokich, bo jak dla mnie to za wysoko by bylo mi stac przy jedzeniu. Tylko taki sam fotelik bez nozek. zreszta przy najblizeszej sposobnosci wkleje zdjecia. Aha michas wazy juz 9 kg :-D
A co do owocow morza:-D tez mam wrazenie ze sie na mnie patrza! :-)
Pozdrawiam was wszystkie i od jutra zaczynam nadrabiac. Tzrymajcie sie kochane moje forumowiczki. I dzidziusie tez
 
Hej dziewczyny :-) siedzę głównie na styczniówkach bo z nimi zaczynałam , miałam termin na 31 stycznia 2008, ale urodziłam 11 lutego :-D...czasami będe sobie was podczytwyać - co potrafią nasze dzieciaczki no bo styczniowe miesiąc starszehehe.... jeśli nie macie nic przeciwko:-p bo właściwe to lutówka jestem:dry:
 
GirlyGirl- Witaj, czytaj i pisz:-), ja czasami Was też podczytuję:zawstydzona/y:
Paulineczka- ten basen to faktycznie rewelacja i wklej zdjęcie krzesełka do karmienia;-). 9 kg:szok: ale duży Michaś, masz już co dźwigać.
 
hej nie wiem dlaczego ale nic nie mogę odczytać co napisałyście bo takie malutkie literki tu na forum się u mnie zrobiły.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Tylko posty anny ajry sa dla mnie czytelne:crazy:Ratujcie bo nie wiem co sie tu na bb dzieje.
 
Hej Dziewczyny, wczoraj miałam czas tylko zajrzeć, bo Natala miała straszne zaparcie i cały dzień była marudna. Nie wiem czy to po bananie czy buraku bo tylko buraka dostawała z nowości ostatnio. Słyszałam, że banany mogą zapierać, ale ona już dostawała banany wcześniej. Bardzo się męczyła, więc pod koniec dnia dałam jej czopka glicerynowego i pooszłoooo:-). W ogóle chyba zaczynają jej iść ząbki, bo wszystko bierze do buzi, gryzie palce i pluje jak najęta:confused:.
lileczka nie mam pojęcia czemu tak się u Ciebie zrobiło:baffled:pierwsze słyszę.
Paulineczka niezły pomysł z tym basenem:laugh2:mały ma pole do popisu i nie ma szans się w nic walnąć:tak:
kropecka wiem co przeżywasz,sama niedawno miałam to samo z mieszkaniem, ale jaka radość z nowego domku jest później;-)
Pozdrowienia dla wszystkich mam i dzieciaczków:-D
 
reklama
Hej Lileczka - powiedz jaką przeglądarkę masz??

A ja napisze dużego posta :-D

GirlyGirl - ja swoje maleństwo w marcu urodziłam - ale on to już siłacz jest :-)

I powodzenia w diecie :-)
 
Do góry