reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Wszystkiego naj naj z okazji 7 miesięcy:-D:rofl2::tak::-):-D
Maritka jak to zleciało a jeszcze pamiętam jak jako brzusiasta oglądałam twoje maluchy i zastanawiałam się kiedy moje zdecyduje się wkońcu na wyjście:tak::sorry2:
Kluska u mnie z organizacja jakoś leci znacznie szybciej ułożyłam sobie dzień przy Oliwce niz tylko z Julką.
Rekinasia podziwiam cię za odwagę ja jestem panikara i pewnie wyjazd na delegację byłby jeną wielką klapą w moim przypadku a tu ty sobie świetnie poradziłaś i przede wszystkim Igi też:tak:
Wczoraj odwiedziła mnie znajoma ona ŚLiczna dziewczyna ja jak kocmołuch :dry::crazy::-( kiedyś taknie było
Ech najwyższy czas wziąść się za siebie
 
reklama
Dobry wieczór!
Ja krótko, bo padam, coś kiepsko z moją energią, Ewunia jest coraz bardziej absorbująca, no i męczą ją ząbki, chociaz dalej ich stan to 2.
Gratuluję wyczynów dzieciaczków!
Ania ajra i Gosia78 dzięki za pamięć! Jestem w domu kilka dni, ale jakoś mocno zmęczona, wyjazd fajny, miła taka odmiana i dotleniliśmy się:-)
Pozdrawiam serdecznie!
 
NO witam Was

Kurcze u Miłka nadal nie ma ząbków - moze i dobrze.

Ania_ajrajak pracowałam w gimnazjum też miałam taką nawiedzoną panią dyrektor. Teraz na szczęście jest większy luz.

kluska79dzięki śliczne. Domek robi się powoli ale mam nadal nadzieję że zdąże przed świętami się wprowadzić - muszę choć nic mnie nie goni ale tak sobie postanowiłam :-).
 
Cześć dziewczyny!:cool2:
Ja nie mogę... to już 7 miesięcy ...:szok: uff... ale zleciało!:-)

maritka
- wszystkiego naj dla naszych bliźniaczków Oli i Dorianka!:rofl2:
:-D:rofl2:
Kluska79 - też uważam, że jesteśmy bardzo zgodne na forum i nikt na szczęście nie drze kotów.:happy: Mój Michaś też nie pali się do raczkowania...:dry:
Jaką dietę stosujesz?:confused: Jeśli chodzi o powrót do pracy, to już tęsknie okrutnie. To nasze "ostatnie" dni sielanki...:sad::sad::sad:
cloe - wcale nie taki kocmołuch z Ciebie!:laugh2:
Widziałam Cię na nk i ślicznie wyglądasz!:-p:wink:
Najka - witaj po przerwie!:-D Napisz koniecznie jak było!
U nas też na razie stanęło na dwóch ząbkach.
agawa1 - karmisz jeszcze piersią?:confused:

Pozdrawiam!
 
Hej

Dziewczyny - raczkujące dziecie - to oczy dookoła głowy :-) ja tam bym chciała by jeszcze chwilę leżał - bądź najpierw zaczął siedzieć :-D

U nas już pierwszy guz zaliczony:-)

Więcej było mojego przerażenia niż Mikołaja....

Pozdrawiam

Wszystkiego naj dla 7 miesięczniaków :-D
 
Cześć dziewczyny. Wstyd się przyznać ale nie wiedziałam za bardzo gdzie jest ten główny:sorry2:. Myyszaaa i anna_ajra dzięki za zaproszenie:happy:. Jej, jak dużo już potrafią wasze dzieciaczki. Moja Natala na razie pełza do tyłu i w kółko. Potrafi też trochę przemieścić się do przodu jak chce bardzo czegoś dosięgnąć. Przeważnie są to pilot, komórka, aparat czy reklamówka:-D. Do zabawek tak chętnie nie pełza. Przewraca się z plecków na brzuszek i mniej chętnie z brzuszka na plecy. Oprócz tego jest wesolutka, ciągle się z czegoś chichra i malutko płacze. Ostatnio siada mi z pozycji półleżącej. Jeszcze nie raczkuje, o stawaniu to myślę że narazie nie ma nawet mowy. Ale ciągle się uczy czegoś nowego i strasznie ją to cieszy. Tylko patrzy czy ktoś ją akurat obserwuje:laugh2:. Trochę gaworzy, ale przeważnie to piszczy i pluje. Super zabawa dla niej. Strasznie kochany z niej dzidziuś. To narazie tyle, bo musze dać Natce banana. Strasznie się już domaga:tak:
 
Hej Dom posprząany obiad się gotuje i dzieci śpią więc pełny relaks dla mnie:-p:tak::-)
Choć to że Julka zasnęła może się obrucić przeciw mnie wieczorem:dry:
Monika maz czyli pełna energii jest twoja malutka :tak:i uwielbia banany jak moja Oliwka:tak:owoców nie lubi no chyba że połącze z bananem wtedy je wszystko.
Napisze wam co wczoraj wykombinowała moja Oliwka. Wczoraj przygotowałam jej zupkę jednak nie zmieliłam idealnie jak wcześniej na to wygląda że taka konsystencja nie do końca jej odpowiadała bo gdy tylko sprobowała to najpierw miała odruch wymiotny a potem otworzyła buzię i wychyliła się z leżaczka tak że wszystko wypadło:baffled: Oczywiście zupki nie szło wcisnąc ani grama:baffled:
Nie sądziłam że taki maluch imie już tak kombinować
 
Kluska gdzie na narty? ja planowałam w listopadzie, ale właśnie dostałam grafik studiów i mam 1 weekend w miesiącu wolny i tak do lutego a w lutym dwa egzaminy :confused::szok: nie wiem, czy dam radę jeszcze narty wcisnąć
Cloe medal za dzielność należy się mojemu synkowi i tatusiowi, który sobie radzi super z małym i nie gadaj, laseczka jesteś a nie kocmołuch :laugh2: bo cię posądzę o fałszywą skromność :rofl2::-D
mój syneczek dzisiaj w ciągu dnia przespał łącznie może z pół godziny :szok: bateryjki ma lepsze niż duracel :))) dalej wstaje o 6tej rano a my dyżurujemy w weekendy, dzisiaj miałam dyżur 6-9ta, o 9tej się położyłam i spałam do 12tej :-D
Myszaaa wiem, o czym mówisz, też drżę na myśl o zagrożeniach, które czają się w każdym kącie i nie-kącie, Igor już zdołał zaliczyć kilka mebli a dzisiaj próbował rozpracować najniższą szufladę w komodzie, na szczęście się nie udało - JESZCZE nie! :laugh2:
Maritka podwójne życzenia urodzinowe - najserdeczniejsze!!!! :-D
Kropecka odezwij się czasem, daj znać co u was...
 
reklama
jestem, tylko że kompletnie nie mam czasu na forum. Zresztą nawet nie mam co pisać. Niewiele się zmienia, Olek dalej marudny. Najchętniej by tylko stał na nóżkach i chodził podtrzymywany za rączki. Siedzieć jeszcze nie siedzi stabilnie, raczkować też nie raczkuje. Za tydzień ruszamy z budową, dlatego ostatnio każdą wolną chwilę poświęcam na szukanie materiałów, obliczanie kosztów i organizowanie tego wszystkiego.

Gratuluję lutowym dzieciaczkom wszystkich nowych umiejętności.
 
Do góry