reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Hej znów nie mogłamwejść na BB:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Myślałam że coś mnie trafi:wściekła/y::wściekła/y:
Kluska 79 w opolskiem gdzie mieszkam przeszła prawdziwa tromba powietrzna W Strzelcach Opolskich , czyli ok 20 km od mojego miasta krajobraz jak po wojnie:szok: U nas "tylko" strzelały pioruny raz po raz padało tak że świata nie było widać dalej pada jestem tylko ciekawa czy Julki basenik i dmuchane piłki jeszcze są dzięki Bogu większych strat nie ma
Zmieniam temat na weselszy
Ty to sięnajeździsz p świecie Kluska ale masz fajnie:tak: Ciekawe kiedy ja pojadę gdzieś dalej jak do teściowej:dry:
Maritka w przyszłym roku obie będziemy nadrabiać:-D
Maritka wywar z mięsa jest dość mocnym alergenem więc jeszcze nie polecają ale co niektóre znajome poają dzieciom od początku i nic maluchom nie jest
 
reklama
czesc Wam dziewczyny
maly wlasnie zasnal 10 minutek temu :-D
kurcze ale u nas byla burza - normalnie masakra a mlodemu nic nie przeszkadzalo spal jakby jej wogole nie bylo :-):tak: ale za to ja zas nie spalam od 3 do 7 rana - potem mi sie przysnelo z malym bo polozylismy sie dalej spac :happy: az do 9 :laugh2:
teraz juz minelo bo przynajmniej nie pada ale taki huk w nocy ze to bylo az niemozliwe :no:
a ja sie nudze bo posprzatane juz mam i teraz nie mam czego sie zabrac :dry:
kluska79 - no to po wakacjach pewnie wypoczeta jestes - fajne fotki :laugh2:
dawna cloe - oj to masakra - strzelce opolskie - przejezdzalam tam jak jechalismy z mezem na wakacje do tuczna gdybym wiedziala to wpadlabym do Was :-)
przyszlirodzice - i jak tam bratowa :confused:
ladna.ex.panna - no to milego wypoczynku :-):-)

no to jak narazie wszystko :laugh2:
 
Cześć dziewczyny!
A u nas nie za wesoło... Michaś jest chory... ostre zapalenie gardła plus powiększone migdały - bliski anginy.:sad:
Wczoraj wieczorem o 18:00 dostał gorączki 38,5!:szok: Dałam mu Nurofen w czopku, ale od razu wydalił z kupą. Po chwili podałam drugi i powtórka... więc podałam doustnie Ibum dla niemowląt. O 20:00 temperatura wróciła do normy i synek poczuł się wyraźnie lepiej. Nie kąpaliśmy już małego.
No i zaczęła się koszmarna nocka...:-( Michaś spał bardzo niespokojnie i co pół godziny ganiałam do niego, a tu smoczka podać, a tu na boczek położyć, a tu pogłaskać i tak do 24 gdy chciałam mu podać Ibum... jak mi żygnął!!!:szok: Mówię Wam - masakra!:wściekła/y: Fontana z nosa i buzi! Ale się przestraszyłam... Od razu postawiłam męża na nogi. Wziął małego, umyłam go i wszystko posprzątałam.
Wzięliśmy Michasia do siebie i tak "spaliśmy".:no:
Zadzwoniłam dziś rano do lekarza i przyjechał od razu. Michaś dostał antybiotyk. Jest marudny i widać, że chory...
Och...
 
anna_ajra - :szok::szok::szok: az mi dreszcze przeszly :no: duzo zdrowka dla Michasia!!!!!!
no to mialas koszmarna wieczoro-nocke - wspolczucia
mam nadzieje ze szybko wroci do zdrowka i bedzie wporzadku :tak:
buziaki dla Was :happy:

u nas to maly juz od dwoch dni taki marudny i chyba te zeby beda mu sie przebijaly (nie ma jeszcze ani jednego) a w dodatku tak mu sie pupcia odparzyla ze pewnie to tego drazni i szczypie przede wszystki - smaruje mu to taka mascia na odparzenie (od szwagierki bo jej mala tez kiedys miala i lekarka jej przepisala)
a tak poza tym to nic sie u nas nie dzieje :-( :dry:
ale pogoda sie troche polepszyla bo nie pada wiec wyszlam z Sewkiem na dwor troche go przewietrzylam i teraz sobie spinka :-D
a ja chyba tez skorzystam i pojde sie tez polozyc :happy::-)
 
Cloe, Maritka- z dwójką małych dzieci też pewnie narazie bym nie jeździła daleko, następny wyjazd dopiero za rok bo na narty z Dominikiem jeszcze nie pojedziemy;-).
Patrysia- jestem wypoczęta ,potrzebowałam złapać drugi oddech:sorry2:

Zaraz odwoże Piotrka na kolonie, a włąściwie do transportu właściwego, moje starsze dziecko najeździ się w te wakacje:-D.

anna_ajra- tak mi przykro kochana ,że Michałek cierpi- gardełko to przykra sprawa, ale będzie dobrze - trzymam kciuki za szybkie zdrowienie.
 
hej Wczoraj mieliśmy gości Teście nas odwiedzili dziś Pojechali do Pszczyny na giełdę patactwa a potem wracają na obiad
Anna ajra jak dziś czuje sie Michaś?
Patrysia jasne, jak następnym razem będziecie przejeśdźać to zapraszam:tak::-D
Kluska obawiam się że nawet jak dzieci mi podrosną to i tak nie będę za wiele podróżować :-( mąż to wyjątkowo niejeżdżący typ :dry:Chyba że poznam dziewczynę z dziećmi w wieku moich i wtedy mój M już nie będzie mi potrzebny;-)
 
Witam bratowa urodzila w piatek przez cesarke rano zabrali ja na porodowke ahh szkoda gadac.... trzyali ja w niepenosci do dotaniej chwili najpier mowili ze sama ma rodzis potem ze znow cesrak w koncu moia ze jednak o 17,30 cesarka ale okazuje sie ze nie ma anestezjologa bo jest przy operacji wyrostka az w koncou po 19 przyszedl na swiat kacperek 2550g 50 cm :)
 
Cześć dziewczyny!
Mam nadzieję, że wszystkie miewacie się dobrze po burzach jakie przeszły przez Polskę!:szok: Oby ta tragedia się nie powtórzyła! Dajcie proszę znać, jak wygląda sytuacja u Was.

Michaś czuję się (cloe:wink:) znacznie lepiej po antybiotyku, który dał natychmiastowy efekt. Dodatkowo bierze wit.C, calcium i Ibum.
Za to niestety nie chciał dziś mleka:huh:... penie migdały go bolą przy łykaniu.:hmm: Na szczęście wiem, co synkowi smakuję i poratowałam go słoiczkiem - delikatne jarzynki z królikiem Gerbera - to jego ulubiony obiadek.:-D Zjadł oczywiście cały.
Byliśmy dzisiaj nawet na spacerku. Choć przez chwilę się rozpogodziło, słoneczko się pokazało i całkiem cieplutko było.:-) Spacer trwał zaledwie godzinę bo przebiłam oponę w wózku!:wściekła/y: Nie dość, że nieustannie deszcz pada, to jeszcze koło... rrr... :no:
Mąż miał zajęcie, no i na szczęście naprawił.

ladna.ex.panna - jak było u wujka?:confused:
Paulineczka_ - :-)
Kluska79
-
dziękuję!:wink: Tylko pozazdrościć takich wczasów! Super!:happy:
Strasznie z tą burzą! Współczuję!:hmm:
maritka - w jaskini solnej było bardzo fajnie. Michasiowi się podobało nowe otoczenie, był wszystkiego ciekaw, no i cały czas się bawiliśmy.:-D Wzięłam ze sobą jego ulubione zabawki kocyk, herbatkę... niczym wyprawa na piknik.:-D
Co do żółtka, to kupiłam ostatnio nowy słoiczek z Gerbera dynia z żółtkiem, ale jeszcze nie zdążyłam podać. Michasiowi niestety nie smakują moje zupki.:zawstydzona/y:
patrysia - dobrze, że nic Wam nie jest po burzy! No i dziękuję za życzonka!:yes:
Na odparzenia pieluszkowe dobry jest Sudocrem.:tak:
przyszlirodzice - gratuluję ciociu!

Pozdrawiam wszystkie mamusie i nasze cudowne pociechy!:-)
 
Witam
anna ajra to miałaś przeżycia duzo zdrówka dla Michasia
w moich stronach tylko padało przez 3 dni zadnych szkód nie było burze same w sobie nieszkodliwe ale u innych szok:szok:co to sie działo

przyszlirodzice
gratulacje:-)

a u nas ok Bartek dostaje butle z mlekiem bo strasznie mnie gryzie tym jednym ząbkiem:-)na noc oczywiscie cyc jest ale w dzien butla i inne smakołyki:-)
 
reklama
Anna_ajra- dobże że z Michałkiem już lepiej:-), przebite kółka niestety się zdarzają:baffled:
Cloe- a nie da się jakoś wpłynąć na męża co do wyjazdów:confused2:? Może umowa że raz na np. 3 lata jedziecie gdzieś dalej...

Dziewczyny gdzie jesteście:confused:? Czyżby wszystkie korzystały z ostatnich dni lata? Jeśli tak to miłego wypoczynku.

Mój Dominiś konczy dzisiaj 6 miesięcy :-D Huraaaa !!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry