reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

reklama
czesc dziewczyny nie mam nawet chwili zeby do was napisac bratowa w szpitalu w nocy zaczy odchodzic wody;/;/; podaja jej sterydy zeby sie pluca szybko rozwinely i na jutro wywoluja porod albo cesarka ja myslalam ze hjak zaczna odchodzic wody to jest 20 godzin a oni ja tak dlugo chca trzymac nawet nie wiecie jak sie martwie zeby tylko wszystko bylo w pozadku wedlu usg to 35 i pol tygodnia
 
Cześć dziewczyny!:cool2:
A my dzisiaj cały dzień w terenie... pogoda piękna, no i obowiązki... zakupy itp. itd.
Odwiedziła mnie dzisiaj moja bardzo bliska koleżanka (niegdyś świadkowa):-D. Rzadko się widzimy, więc nie mogłyśmy się nagadać.:happy: Dzień był super udany i ta kawa z lodami w parku... mmm... super!:-D
A Michaś był naprawdę rewelacyjnie grzeczny, więc i ja dumna.:yes:

Paulineczka_ - trzymam kciuki za Twojego tatę! Będzie dobrze!:wink: Szkoda, że musi wyjechać, jest zapewne dużą pomocą dla Was?
Najważniejsze byś Ty była zadowolona z godzin pracy.:yes:
A co do tranu, to nic takiego małemu nie podaje i ciężko mi cokolwiek doradzić:huh:, bo koleżanki nie wspominały nigdy o tranie.:eek:
Jak jest ograniczenie wiekowe na opakowaniu?
Ania31 - mój Michaś też wygląda na więcej niż ma. Czasem, jak porównuję go z innymi dzieciaczkami, to rzeczywiście jest jak na 10-12m.:-)
Mysza - co ja widzę... obniżasz poziom w łóżeczku?:laugh2: No, no... nieźle!:-D
Śliczna nowa fotka Mikuśia!:yes:
Zytka - i jak minęła nocka?:confused: Czasem dzieci śpią tak niespokojnie. Michaś też tak miewa od czasu do czasu.:baffled:
A jeśli chodzi o ulubioną zabawę, to chyba Ciebie rozczaruję, bo jest nią "a ku ku":-Di oczywiście łaskotanie i dowolne wariacje - byle solidne.:-D
ladna.ex.panna - książka przyda się na pewno troszkę później...ale zawsze to jakaś inspiracja będzie, no i nie ma za co!:-D:wink:
Gratuluję tak zdolnej córeczki, no i pół roczku! :rofl2::-D:rofl2:
Też będziemy pracować nad tym "pa pa". Myślałam, że to jeszcze za wcześnie... ale ... widzę, że możliwe.
patrysia - :-)
przyszlirodzice - a ja myślałam, że jak wody odejdą to w przeciągu 12h powinno się urodzić...:huh: Oby wszystko się pomyślnie ułożyło!
agawa1, kropecka, cloe, Najka, Ika_s, lileczka, aggy - gdzie Wy się pochowałyście???!:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:

Pozdrawiam!
 
dzieki dziewczyny za zyczenia:-D
padam normalnie, marze zeby sobie polezec z malutką rano, nie musząc sie spieszyc ehhh
jutro jedziemy na długi weekend do agroturystyki w kieleckie hehehehe czyli do wujka na wies:-p;-)
fajnie tam jest bo i bryczka mozna pojezdzic, i konika nakarmic i baranki popasc i za kózką pogonić hihi
a najważniejsze ze mozna leeeeeeeezec na trawie i patrzec w chmurki:laugh2:
miłego papapa
 
Witam! Dyis mialam wolne i bylismy z tatem nad jeziorkiem :) Pogoda o dziwo!!! była super. Wypoczelismy, jak wrocilismy to usnelismy wszyscy troje (ja, tato i mis). Jutro znow do pracy.
Anna_ajra- dzieki!;-) na opakowaniu jest informacja o dzieciach pólrocznych, natomiast w necie znalazlam info o tym, ze mlodszym tez mozna dawac. Musze sie jednak skonsultowac z pediatra. Ale z tego co czytalam, to jesli pediatra wyrazi zgode, zaczne podawac tran zamiast jakis srodkow witaminowych.
Zytka- mi rowniez z Pl jeszcze jak bylam w ciazy znajoma przywiozla Devicap, ale napewno nie jest to ta firma, a jak sie nazywa sprawdze przy nastepnej okazji. Ja nie uzywam D3, bo pediatra powiedziala ze nie musimy- michalek ma w mleczku, a poza tym to niby 10 minut tyg. na sloncu wystarczy aby dziecko dostalo odpowiednia jej dawke... no nie iwem jakto z tym jest, w kazdym badz razie michas narazie nie ma sladu krzywicy.
Pozdrawiam was mamuśki i życze kolorowych snów.
Sto lat!!! dla Igusi!!
 
Ostatnia edycja:
Wróciłąm z wakacji, omineliśmy Chorwację i byliśmy we Włoszech jakieś 50 km od Wenecji:-D. Pogoda cudna , mieszkaliśmy w hotelu z basenami i prywatną plażą nad Adriatykiem:-). Dominiś był kochany, Włosi uwielbiają dzieci i prawie każdy głaskał "bambini":szok:, ja wypoczełam- jedzenie poddawane pod nos no i wyjścia wieczorne do restauracji- hmmm już tęsknie.







 
[Witajcie!

Anna-ajra -zazdroszczę pobytu w jaskini solnej:-)A jak przeżył to Michałek?
Jeśli chodzi o wprowadzenie żółtka to dzieci reaguja bez zarzutu:tak:Podaję tylko połowę co drugi dzień. Często sama gotuję Maluszkom obiadki i zastanawiam się czy warzywka można gotować już na rosołku razem z mięskiem?

Ladna_expanna- wszystkiego dobrego dla córci!!!

Myszaaa - ależ masz zdolnego synka:tak:


Zytka - moje Maluszki też budzą mnie w nocy, choć wcześniej kilka razy zdarzyło się,że przespały całą.
Niestety nie zobaczysz mnie na mieście:-(,bo rzadko tak daleko się wybieram,a szkoda,bo równiez chętniebym porozmawiała:-).Raczej jestem z Bąblami w ogrodzie pod drzewkiem lub na tarasie, a kiedy grzecznie leżą mogę coś porobić w domciu:)


[Kluska_79 -super urlopik miałaś:tak:!!!My nigdzie nie wyjechaliśmy,bo bałabym się z moją dwójką.Ale w przyszłym roku nadrobimy z nawiązką:tak:
 
reklama
Ta noc to jakiś burzowy koszmar:szok:, nie wiem czy to była jedna burza która atakowała dwa razy czy może dwie inne:crazy:. Troche się bałam szczerze mówiąc, domek stoi na wzniesieniu samotnie, a mój mąż stwierdził że nie widział uziemienia. Wyobrażacie sobie? szkoda że nie przypomniał sobie o tym gdy odbieraliśmy go od firmy budującej i płaciliśmy za wykonanie ostatniego etapu:wściekła/y:. Dominik też się budził przez burze. Naszczęście dachu nie zwiało ale długo tego nie zapomne
 
Do góry