reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witam sie
czytam i widze ze nie tylko ja mam problemy z M na mojego to szkoda słów od tygodnia nie gadamy ze soba jemy tak wygodniej jak nie orzmawia ze mna to widze ze chociaz do dzieci zaczął sie odzywać ale jak cos potrzebuje a nie wie gdzie jest to coś tak to juz jest jak sie jest gościem we własnym domu chciałam wczoraj jechac z dziecmi do Solca do dinozaurów i co oczywiście po co jeszcze cie tam nie widzieli i mam do w nosie jade sama w środe z cała czórka pociagiem a co tam jakos sobie mam nadzieje poradze on woli czas spedzac ze swoim tatusiem niz z nami i jeszcze mu sie nie podoba ze obiad musi sam sobie nałożyc przykro mi ale jego słuzaca nie jestem jestem człowiekiem i tez jakies swoje zasady mam i uczucia a nikt nie bedzie mna pomiatał
Oliwka trzymaj sie kochana i jedz wiem ze łatwo powiedzieć mam to samo zaraz brak apetytu wogóle checi do wszystkiego tylko z e mnie jakos dzieci trzymaja i jak cos robie to z myśla o nich bądz dzielna bedzie ok


anna_ajra udanego wypoczynku i wracaj do nas wypoczęta i usmiechnieta i duzo zdrowka dla Michasia

Myyszaaa daj znać co z małym:tak:

Kropecka trzymamy kciuki za egzaminy

Pozdrowienia dla wszystkich mamus
 
reklama
Dziewczyny - mam pytanie - czy nie za szybko jadę do tego lekarza ?? Bo zaczynam szaleć :-( Młody nie ma gorączki - ale dziwnie piszczy... kurcze przewrażliwiona chyba jestem :-(
 
Witam dziewczyny

Moj maly ma narazie rozmiar 68-74 zapasy robie na 80 :-D
Dziewczyny okazuje sie ze jade z moja mama i malym do Swinoujscia, bylyscie moze tam????? jakies rady, co warto zobaczyc???

Myszaaaa z tym lekarzem to zalezy jak czujesz, jesli nie daje ci to spokoju i myslisz ze jest cos nie tak- jedz!!!!!
Ania31 zgadzam sie z toba, nie widze powodow zeby kobieta robila wiecej niz mezczyzna, a wbrew pozorom, prawda jest taka, ze to faceci maja niby lepsze wyczucie smaku(nie kłócmy sie z natura)- wiec niech gotuja! sa silniejsi fizycznie- niech sprzataja. A tak na powaznie to mysle ze trzeba pewne zasady jasno sprecyzowac i sie ich trzymac, nie ustepowac.
aggy kazdy ma duzo do powiedzenia i dodania jesli chodzi o nie jego dziecko. U mnie moja mamusia nauczyła na raczkach, wiec sama go nosi :-D
kropecka nie martw sie tym! brat mojego ma naczyniaka na raczce, jednak duzo wiekszego. I tez wiele wscibskich osob wypytuje co to itp. Powodzenia z egzaminami!
 
Miauczuś - zazdroszczę - jest superancko - warto pójść na mlyny :-)

Moi teściowie - polecali przechodzić na drugą niemiecką stronę - można wszystko pooglądać :-) Bo teraz już bez granic fajnie tam pójść :-)

Plaża jest dość duża - więc nie ma problemu z miejscem :-)
 
Ostatnia edycja:
aggy, dokladnie, jak dziecko chwile poplacze to nic mu sie nie stanie. jakbym miala na kazde piskniecie olka leciec i brac go na rece to nic innego bym nie robila, a i tak nosze go za duzo :/ dzisiaj na plavu zabaw oczywiscie olek darl pape bo w wozku mu sie nie podoba. Ja podeszlam do Wiktora otrzepac mu raczki z piasku i wytlumacxzyc ze wracamy do domu i ze tata po pracy pojdzie z nim na pilke. Przechodzila jakas baba i uslyszala Olka wydzierajacego sie w wozku. Stanela, zaczela gadac cos w stylu "no cichutko dzieciaczku, a gdzie twoja mamusia" itp po zym spojrzala na mnie i spytala czyje to dziecko. Jak powiedzialam ze moje to sie na mnie spojrzala jak na wyrodna matke i powiedziala "aha, bo myslalam ze nie ma mamy" cy cos w tym stylu. szkoda slow, rozdwoic sie nie rozdwoje a wiktor tez mnie potrzebuje :/

myszaa, ja taka szybka z wizytami u lkarza nie jestem. olek wczoraj mial temperature, podalam mu nuofen i dzisiaj narazie ok. dla mnie wyvrac sie do lekarza to duzy problem logistyczny a i tak niczego konkretnego nigdy sie nie dowiaduje :/
 
A z tymi chłopami to chyba jakieś przesilenie maja bo rozmawiałam z moja siostra ona ze swoim też nie najlepiej zostało jej do porodu 5 tygodni i źle sie czuje a on w delegacje sie wybrał i dziewczyna załamana
A mi syn wrócił z koloni:-):-):-):-):-):-)cały w skowronkach opowiada i opowiada pełno zdjęć przywiózł jest na co popatrzeć w środe jadę z nimi do solca to wkleimy zdjecia
Kropecka Twój Olek ma na główce mój Bartus na szyi mniej widoczne ale też każdy sie pyta a co to a jak sie nie wchłonie to co zrobie i nie potrzebnie mnie denerwują o tym bede myślała później jak sie nie bedzie chowało na razie jest ok jest pod opieka pediatry ale te ludzkie gadanie wrrrrrr:crazy::crazy:

a zapomniałam napisać byłam na zakupach humor mi sie troszkę poprawił Kupiłam małemu zupki z mieskiem bo on wczoraj kończył 5 miechów duzy ten moj synek juz:)
 
Kropecka, Ania31 -Ludzie to są jednak dziwni. Jak się pytają o te naczyniaki, to jasne, że wynika to raczej z ciekawości, a nie z troski - zwłaszcza w przypadku obcych osób. Ale równie dobrze Wy też możecie się spytać takich wścibskich "A jak tam wasze pożycie małżeńskie? Nadal ze sobą sypiacie?". To przecież też tak tylko "z ciekawości":-)

Myyszaaa - cieszę się, że młody zdrowy.

miauczus - ale to wkurzające, jak się podważa nasze zdanie jako matek, co nie?

co do mojego M. Wyjaśniło się. Nie przedłużą z nim umowy. I gdyby się nie dopytał, to by go zwodzili chyba do końca umowy. Za to teraz łazi po mieszkaniu i mękoli. Żal mi go, próbowałam go pocieszać, ale widać musi się chwilę nad sobą porozczulać, a potem weźmie się w garść. Nie wiem, jak sobie poradzimy, bo tu opłaty, tu kredyty za dwa mieszkania i samochód, dziecko i na wszystko moja pensja ma starczyć. Trzeba wziąć się z życiem za bary, trudno. Nie on pierwszy i nie ostatni. Teraz musi poszukać innej roboty. Zła jestem, ale staram się tego nie pokazywać, bo to wszystko jest dla niego " na świeżo".
 
reklama
aggy- glowa do gory teraz rynek pracy jest otwarty napewno znajdzie lepsza prace

mala zjadla dzis caly sloiczek marchewki:szok: ale przez smoczek bo z lyzeczki jej nie wychodzi:-p
 
Do góry