reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

reklama
Witam
Paty36 wiem cos o tym my 11 lat po ślubie ale mój M tez chyba zapomniał ze jestem człowiekiem i potrzebuje czasami aby mnie przytulił lib cokolwiek a gadac juz mi sie nie chce powinien wiedzieć sam. Ja dwie kreski ujrzałam 30 maja co do pieluszek to ja kupiłam teraz huggiess a cały czas kupawałam haapy

Aggy ja jabłuszko starłam i mu podałam na czubku łyżeczki surowe nic mu nie było M pokazywałam bo go nakreciłam aparatem i tak sie uśmiał a minki robił na razie poczekam jeszcze po troszku za jakiś tydzien podam mu marchewke bedzie miał juz 4 miesiace a marchewke ma swoja to mu zrobie i zobaczymy.Wydaje mi sie ze mały potrzebuje czegoś juz wiecej bo na łyżeczke to mi sie zucił jak by tam jakies cudo było> Ja wypije sobie pół szklanki piwa w sobote

uleńka507 to przeszłaś bidulko dobrze ze juz z mała wszystko oki ja tez sie boje jak moje maja katar bo idzie wtedy hurtowo i w domu mam szpital mały ze swoja czwórka

anna_ajra to dobrze ze u Michasia lepiej
a z katarem to ja juz mam ponad tydzien i mnie trzyma mam nadzieje ze do niedzieli nie bede smarcząca:-D
 
Witam dziewczyny Tempo ostatnio tu takie że powoli sie gubię :blink::rofl2:
Paty Ole prześliczna ja używałam happy bella i byłam zadowolona teraz używam pampersów bo w billi gdzie m robi zakupy na dzień dziesiejszy tylko takie sa
Ulenka wiem co przeszłaś Oliwka też miała zapalenia płuc my jednak wylądowaliśmy w szpitalu.
Kropecka Oliwka miała tylko kaszel zero gorączki apetyt normalny Jednego dnia zazęła kasłać deugiego poszliśmy do lekarza i dostałam od razu skierowanie do szpitala U takich maluchów lepiej dmuchać na żimne
Ika ja karmie butlą co trzy godziny ok 130 ml w nocy przerwy robę dłuższe .
Pogoda u nas pod psem Oliwke wystawiłam na taras ale zaraz wciągnę ja do domu Niebo takie jakby zaraz miało lunąć Kiedy wkońcu wróci słońce?
 
Hej

Witam sie po przerwie :-) U mnie spokój mały nie marudzi :-)

Próbuje go jeszcze na usg zapisać - bo musi mieć zrobione ale co próbuje tam się dodzwonić to nie ma tej pielegniarki - albo druga mnie nie chce zarejestrować :-)

Ale co tam może w końcu nas tam zarejestruje :-D

Dziewczyny tempo macie równe - nie wiem kto co napisał :-D

Agawa - ja tak jak ty podczytuje a nie mam weny do pisania:-)

a i ja też nie mogę się doczekać jak młodemu zacznę inne jedzonko dawać :-D

Możliwe że do 6 miesiąca sama pierś :-D Ale jak dostaniemy przykaz że mamy coś nowego wprowadzać :-D to będę wprowadzać :-D

Moja mama już nasadziła marchewek itp rzeczy żeby mały mógł jeść :-D

Oki marudzi i głodny idę się nim zająć :-) pa

Pozdrawiam ze słonecznej Zielonej Góry :-)
 
Witam,
Dzis byłam z małą w firmie zrobiła furrorę, takie śliczne uśmiechnięte dziecko. Koleżanki brały ją na ręce a ona była w niebo wzięta:-)

OLIWKA_11- jedni piją inni nie, ja pozwalam sobie na wypicie dwóch lampek wina a później mam 6 godz. przerwy do karmienia, bo tyle mi mała przesypia.
Zresztą nie zauważyłam aby jej to szkodziło
 
hej kobiety nawet nie miałam chwili aby coś napisać...ponieważ Daniel dziś idzie na noc i grał sobie,zresztą nadal gra tylko poszedł zapalić a ja korzystam z chwili jego nieobecności!!!!

U mnie dziś dzień był bardzo marudny...Oliwka dawała mi tak popalić że musiałam ja zawieść na pare godzin do mojej mamy bo myślałam że nie wyrobie ,mały też nie był lepszy.Mino wietrznej i pochmurnej pogody wystawiłam go w wózku na dworek ale było wietrxnie i to bardzo więc wylądował w werandzie!!!
Teraz sobie śpią a mi głowa pęka ....

MADZIA75 nawet nie wiesz jak bym chciała żeby mój Barti spał tak jak twoja córeczka a on co 2-3 godz się budzi jeść!!! To dobrze że twoja malutka nikogo się nie boi,mój chłopanio też taki jest.

MYSZA tak to jest z naszą służbą zdrowia -wszędzie kolejki lub ciężko się dostać!!!! Mam nadzieje że następnym razem jak będziesz dzwonić to pójdzie gładko...!!!
 
ja byłam dzisiaj zrobić echo serca Olkowi. Jestem wściekła, mimo że poszliśmy prywatnie (150 zł za wizytę) i mieliśmy wyznaczoną godzinę 16:20 to do gabinetu weszliśmy 0 18:15 :/ A w tym czasie Olek cały czas na rękach, musiałam go nakarmić, zrobił kupę aż mu przeleciała na zewnątrz. Badanie wykazało że wszystko jest OK ale mamy przyjść za 4 miesiące zobaczyć czy nadal jest OK (troche tego nie rozumiem, mam wrażenie że to wyciąganie kasy). ogólnie zmęczona jestem.
 
Kropecka nie zazdroszczę Nie cierpie kolejek do lekarza..właściwie nie cierpię jakichkolwiek kolejek :dry: a już iść prywatnie i tyle czekać:blink::crazy:
A co do powtarzanych wizyt ..Oliwka urodziła się owinięta pempowiną z tego tytułu chodziłam z nią do neurologa i choć juz za pierwszym razem wyszło że dzeiecię moje prawidłowo reaguje na bodzce to i tak mieliśmy w sumie cztery wizyty .
 
oliwka skad ja to znam my tu harujemy w domu a nasi faceci okupuja komputer bo im sie grazc chce i jeszcze ciagle narzekaja fakt rozumiem ze to oni teraz pracuja a my siedzimy w domu ale czy opieka nad dzieckiem zajmowanie sie domem to nie praca i to nie jest meczace:( czasami brakk mi slow ale coz faceci to duze dzieci ktore nie wiedza czego potrezbuje kobieta;p my mamy maly starz 7 miesiecy:p a juz czuje sie jakbysmy byli z 10 lat tacyy malo domyslni ci nasi faceci:angry:
 
reklama
Ale miałam nocke:dry:, moje dziecie uznało chyba że trzeba naprodukować więcej jedzonka i budziło się co godzine, jestem wykończona, mam jedynie nadzieję że ponieważ sam mało spał zdrzemnie się w dzień i ja też z tego skorzystam. Najwyżej nie będzie obiadu, zrobie jakąś mrożonke i już, gorzej jak nie będzie chciał spać wówczas nie wiem jak przetrwam ten dzień:wściekła/y:
 
Do góry