reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć ale piszecie dużo ostatnio - to dobrze tylko ja mam jakiś brak weny twórczej - czytam kilka razy dzienie ale nie mogę nic nabazgrać.

oduczam Kamila od pampersów ( to apropos dużych wydatków) idzie już całkiem nieźle. Najbardziej mu się spodobało sikanie do nocnika a potem wylewanie do muszli i spłukiwanie wodą. To nic że czasem majtek nie ściągnie i sika do nocnika w majtkach - ważne że gra i że nasikane :szok::no::happy: NA szczęście 2-3 razy się posika hjak zapomni i mam nadzieję ze do końca tego tygodnia moje starsze już będzie sikało jak człowiek :-)

Co do pogody - tragedia Miłek też jest nauczony spać w wózku więc---- wózek przywędrował do domku i Miłek śpi :-). Jutro zaczynam oduczać albo nauczać Miłka usypiania samego w łóżeczku po kąpieli - mam nadzieję że mi się uda. W końcu jutro Miły kończy 3 miechy więc to duży chłop już jest :-) Jutro zdjęcia :-)
A poza tym to nie mam jeszcze @ i niby się cieszę ale i zaczynam bać. Tak czytałam że pojawił się już wątek Lutóweczki 2009 i strach przed oczami :szok:. W końcu biore proszki ale wiadomo to?? A boje się iść po test.

Wiem wiem że mi na starość bije - w końcu po 30 już niektórym odbija i ja jestem tego przykładem - nie burzcie się nie wszystkie tak mają :-) :tak:

dziewczynki przepraszam że nie odpisałam każdej z osobna ale do powyższych objawów doliczyć należy jeszcze sclerosis popularis - mam nadzieję że wybaczycie ze nie pamiętam która co napisała :zawstydzona/y:

Poza tym witam nową mamę lutową.

No i całuję wszystkie mocno.

kropecka - nieźle z tym alllegro - mam nadzieję ze był to ostatni taki twój przypadek ale ryzykować bym się bała jeszcze raz kupować chociaz do 3 razy sztuka - tak mówią czyli kup jakieś badziewie za zł 1 i nie dostaniesz go a potem znów będzie ok :-)


u nas nie ma recept tzn szczepionki kupuje się w przychhodni bez recepty.

Oliwka 11 ja pije karmi :-) ale wiem że można lampkę wina po karmieniu zaraz żeby była jak najdłuższa przerwa między karmieniami więc u mnie to po kąpieli wieczornej.

Buziaki dla wszystkich
 
reklama
Dominiś śpi, my już po kolacyjce, przed chwilą zalało mi łazienke, coś jest nie tak z wanną:dry: było troche wycierania. Pogoda dzisiaj tragiczna, padało cały dzień:wściekła/y: , ja chcę słońce!!! Byliśmy dzisiaj z mężem w restauracji ustalić menu na komunię starszego syna, będzie tylko obiad i ciasto, bez zimnego bufetu i rozciągania przyjęcia ponieważ nie wiem jak maluszek to wytrzyma. Jestem troche tym przerażona 1,5 godz w kościele, później z 2 godziny w restauracji, a ja nie nakarmie piersią przy obcych - najzyczajniej w świecie się wstydze:zawstydzona/y:, chyba przygotuję mu butelke.
magdzia75- ja czasami wypiję pół kieliszka czerwonego wina,po chrzcie wypiłam 4 kieliszki i wówczas 3 karmienia odpóściłam i podawałam butelkę, bałam się karmić.
Rekinasia- gratuluję samozaparcia w spacerkach, mnie ta pogoda odstrasza skutecznie:sorry2:, mój mały też nie zasypia sam, zawsze przy cycku, starszy syn też tak zasypiał a później sam się przestawił i nie było problemu.
Ania31-mój Dominik też jest towarzyski chłopak, musi być w centrum uwagi i tylko wówczas jest szczęśliwy, śliczny ten Twój synuś.
 
Hej
Ja dzis pierwsza.Czytam Was zawsze ,ale z pisaniem gorzej.Mam dołą powoli mnie wszystko wkurza, mój M,który zapomniał chyba co znaczy przytulic zonę po 14 latach małzeństwa, dogadujemy się,ale on jest zalatany ( włąsna firma) i rzadko mamy czas dla siebie,bo jak wieczorem dzieciaki śpia to ja padam na glebę ze zmęczenia :-(
Brakuje mi tych pieszczot i wczoraj to nawet sobie poryczałam....Nie chce mi się o tym mu mówic,bo chyba sam powinien to wiedziec?:wściekła/y:
 
Moja Ola dźwiga się w górę do siadania!!!chyba za szybko?Ciekawa jestem ile waży?11 czerwca się dowiem na szczepieniu.
A ja 2 kreski ujrza łam 1 czerwca czyli mała rocznica się szykuje;-)
Lecę ,bo małą kukę wycisnęła i się wierci...
 
Cześć Mamuśki,

wczoraj Kuba pierwszy raz w życiu miał kolkę. I pewnie bym się nie domyśliła, ale wczoraj wieczorem był bardzo niespokojny. Myślałam, że to przez pogodę, bo cały weekend był marudny, ale on zaczął mi robić cyrki przy jedzeniu. Wił się na moich kolanach jak piskorz, pluł smoczkiem, machał rozpaczliwie rączkami. Jak go brałam do pionu to się uspokajał. Ale też na chwilę bo potem zaczynał odpychać się rękami od mojej klatki piersiowej, tak że kręgosłup miał wygięty prawie w literę V. Przestraszyłam się, że sobie coś zrobi i położyłam go na brzuszku, ale rozdarł się jeszcze bardziej. Krzyczał, wierzgał i zaciskał mocno piąstki. Najpierw zrobiłąm mu kąpiel, przez chwilkę był spokój, a potem znów zaczął ryczeć. No to się poddałam i dałam mu Viburcol. I pomogło. Najpierw się uspokoił, a potem rozpuszczony czopek pomógł na zewnątrz wydostać się takiej twardej grudzie stolca. Widać to go gniotło, nie przepuszczało gazów i stąd ta kolka. Zastanawiam się, skąd u niego taka twarda kupka? Karmię go cały czas tym samym.

Aha, a propos jedzenia. Chciałam Was prosić o radę. Kuba zjada mi teraz więcej mleka, ale mam wrażenie, że się nie najada. Po półtorej godzinie znów krzyczy, że chce jeść. Zastanawiam się, czy nie mieszać mu mleka z kleikiem ryżowym, żeby to go bardziej syciło. Bo mleko jednak jest płynne. On zje, widzę, że ma pełny brzuszek, a po chwili znów głodny. Myślicie, że mogę mu zmieszać z kleikiem? Czy lepiej nie, bo za mały? Będę wdzięczna za radę.

kluska
- może odpływ jest zatkany? Sprawdzałaś? Czasem po kąpieli do odływu dostaną się włosy, a to jest paskudztwo, bo zatyka raz dwa. A co do komunii - my chrzcimy w czerwcu i też zamówiłam tylko obiad, a potem kawa i ciasto, bo też się boję, że Kuba mi tyle nie wytrzyma.

agawa
- gratulacje dla Kamilka! Zuch chłopak!!

Ania31 - a Ty to jabłuszko jak podałaś? Surowe, czy przegotowałaś? Bo słyszałam, że można dać tylko gotowane, ale jestem ciekawa, co poradził Ci pediatra. Też bym pogadała, czy można już małemu podawać - może nie robiłby takich twardych kupek i obyłoby się bez czopków. No i synek śliczny!!

Rekinasia - a to cwaniak z Igiego, no:-) I nie wydaje mi się, że cos źle zrobiłaś. Są dzieci, które zasną same gdzie popadnie, na zasadzie "Jak żeś mnie Panie Boże stworzył, tak mnie mosz". I są dzieci, które bez mamy ani rusz. Przecież dzieci tak samo jak dorośli mają różne temperamenty

Oliwka
- super zdjęcia. Zwłaszcza malutka w tej różowej chusteczce wygląda rozkosznie! I masz racę. Niczego sobie nie odmawiaj. Jak będziesz mieć lepszy humor, to tym lepiej.

magdzia
- jak karmiłam piersią to nie piłam w ogóle alkoholu, choć słyszałam, że lampka wina od czasu do czasu nie zaszkodzi. Mimo to chyba bym się nie odważyła. Coś co u nas powoduje 0,5 promila, u dziecka, które ma dużo niższą masę i zupełnie inny metabolizm może spowodować stan upojenia. Tylko nie zrozum mnie źle, wcale Cię nie oceniam:-) Po prostu głośno myślę, a raczej piszę:-)

Pozdrawiam
 
Aggy no nie wiem ale na kaszki to chyba jeszcze za szybko,co może po skończonym 4 miesiącu,bo wówczas w układzie trwiennym maluszka pojawiają się już enzymy trawienne i łatwiej mu przyswoic pokarm...
 
Aggy ja tez bym się nie odważyła dawać jeszcze kleiku. Chhoć jak my byłyśmy małe to często gęsto zaraz po przyjściu z porodówki "dobre" ciocie gotowały kukurydziankę coby się dziecko najadło.I żyjemy :-) Może tak od 3,5 miesiąca taki mały kompromisik :-)


Paty36 jak ja Cię kobieto rozumiem, jestem z moim M już jakieś 13 latek więc wiem że tym typom się tak zdarza więc wygarnij mu nagadaj bo oni inaczej kopntaktują i nie rozumieją chhoć powinni ale przecież wiesz że są z Marsa. I do nichh trzeba bo Marsjańsku kawa na ławe bo się nie domyślą. Wygadaj się mu - pomoże na 100 %
 
Witam sie i ja
Aggy mnie pediatra doradzał jabłko szykowane na parze ale tż sok wyciśnięty z jabłek więc:oo2: choć znam mamy co dają juz zwykłe utarte jak również kleiki
a dzidzie maja sie dobrze Nie zachęcam bo to mimo wszystko dość kontrowersyjne sama zadecyduj
Paty bidulko bierz od męża co ci się należy nawet przytulanko a co Mężczyźni sa prości jak budowa cepa i kompletnie nie rozumieją naszej skomplikowanej natury;-)
Aja dzis niewyspana ostatnio czuje się non stop zmę czona kiedy ja odpocznę? .
 
witam serdecznie:)
nawet nie próbuje w tej chwili nadrabiac zaległosci w czytaniu, może którejs bezzsennej nocy....
nie było mnie długo ,moja Gabi miała zapalenie płuc, poszłam do lekarza bo mała miała katar a tam diagnoza ze zapalenie płuc, żadnych innych objawów, żadnej gorączki , płaczu, Gabrysia ładnie jadła i spała, spokojne pogodne dziecko a tu zapalenie płuc!!!! byłam w szoku, ,dostała 8 zastrzyków Biodacyny , wczoraj był ostatni , lekarz stwierdził ze już jest ok, ale jeszcze przez tydzień mam jej podawac Eurespal i Clemastin, za tydzień kolejna kontrola, w tym wszystkim ciesze sie tylko że nie musiała iść do szpitala.
Moja mała córeczka wazy już 7,8 kg ,jest już co dźwigać:) zaczyna juz gaworzyć, z dnia na dzień coraz bardziej nas zaskakuje:)
To rok temu daliśmy początek nowym życiom, naszym lutowym dzieciaczkom, ech to był szalony maj :)
no to zmykam o kilka stron w tył , moze uda mi sie coś poczytać z zaległości póki mała śpi!
 
reklama
Do góry