reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć mamuśki ....padam dziś na twarz,po dzisiejszej nocy:-( oj tak mnie głowa bolała jak wstałam że to poprostu szok!!!!
Z wczorajszego piwka i chipsów wyszły nici ,ponieważ niedoczekałam Daniela i usnęłam :wściekła/y: tak mnie dzieciaki wymęczyły!!!!!
Teraz bombel się zaczyna budzić a Oliwia je mlesio ,chwila odpoczynku ...odkąd odkryła bańki mydlane to chodzi za mną i mówi "buuu" i nie daje mi spokoju dopóki jej baniek nie popuszczam:sorry2:.
27 MAJA mamy szczepienie to się przekonam ile mój żarłoczny i ciągle nie nasycony syn waży.......o właśnie wyje to lece później wolną chwilą się odezwe .
BUZIAKI
 
reklama
a ja jestem wkurzon na allegro, zamierzam zrezygnowac z kupowania tam rzeczy mimo ze wczesniej duzo zakupow tam robilam. najpierw w marcu natknelam sie na oszusta. kupilam pieluchy dla wiktora takie do nauki korzystania z nocnika. zaplacilam 57 zl i nie otrzymalam nic ;/ troche sie zrazilam ale stwierdzilam ze to jednorazowy przypadek.

poniewaz niedlugo wracam do pracy i olek bedzie u mojej mamy to zeby nie odzwyczail sie od pania w lozeczku postanowilam mu kupic takie turystyczne.

Łóżeczko

Wybrałam te z aukcji, babka ma ponad 1000 pozytywnych komentarzy, uznałam że wszystko będzie OK. Łóżeczko owszem przyszło, tyle tylko że tak śmierdzi stęchlizną i wilgocią że nie ma mowy żebym tam wsadziła Olka. Wystawiłam go na balkon na kilka dni ale nic to nie dało :/ Napisałam więc do niej że czuję się oszukana, że nie było mowy w aukcji o tym smrodzie i gdybym wiedziała to bym nie kupiła i że chcę łóżeczko zwrócić. Ona mi odpisała że trzymała łóżeczko w garażu (!) ale że tam wilgoci nie było i że nic nie czuła. Żebym spróbowała go umyć wodą i mydłem. Że mogę zwrócić łóżeczko ale ona mi odda tylko 115 zł a koszty przesyłki pokrywam ja (czyli że będę stratna ponad 50 zł nie mając nic) a jeśli mi to nie odpowiada to mogę ja wystawić to łóżeczko na allegro (no jasne i albo oszukać kogoś tak jak ona mnie oszukała albo napisać uczciwie że to śmierdzi i nie doczekać się aż ktokolwiek go kupi). Jestem zła i wkurzona na swoją naiwność i to że ostatnio co coś kupię to tego żałuję :( Wystawię jej komentarz negatywny ale co to da? Ja i tak zostanę z bublem i stratą 150 zł :/
 
Witam sie i ja Pogoda do bani :crazy: a planowałam pojechać z młodymiu do miasta i zaliczyć plac zabaw w centrum Wiem juz że Julka dostała się do przedszkola Super:tak:Na początek zamierzam zapisac ja na pół dnia a jak będzie predszkolem zachwycona to na dłużej Chyba że się nie zaklimatyzuje lub zaczną się choróbska wtedy z przedszkola zrezygnujemy
Kropecka nie zazdroszczę Na allegro nieraz robie zakupy i jeszcze sie nie naciełam ale juz wiem że skończę z inną formą kupowania niż tylko za pobraniem i rzeczy nowe
Paulineczka to miałaś przeżycia :szok:
Rekinasia z win chianti z drinków malibu z piwa warka strong :tak:i też czekam na okazje by zaszumiało w głowie :rofl2:;-):tak:
Aggy skoro M sam potrafi przyznać sie do błędu to nie jest źle
Kluska witaj :-)maszmałego żarłoka:tak:Kochana ja nie jeadam kolacji staram się jeść tylko jedno danie na obiad i ograniczam słodycze a jak mnie ssie w rzołądku to zagryzam marchewką a i tak jeszcze siedem kilo nadwyżki Twoje pięć to pikuś tym bardziej że się nie ograniczasz Założe się że lada moment będziesz taka laska że mucha nie siądzie
Oliwka ano z dwójką nie jest lekko Bywa że oliwka o czawrtej chce się bawić a jak już zaśnie to wstanie julka Bywa też tak że jednocześniec JUlka marudzi Oliwka płacze zupa kipi a kot chce zeżreć kanarka:rofl2: Istny sajgon
 
cloe, ja teraz to już wolę pojechać do sklepu, obejrzeć towar, odebrać go zaraz po zapłaceniu bez zamartwiania się czy dojdzie czy nie i mieć możliwość zwrotu bądź reklamacji jak coś mi się nie spodoba i naprawdę już wolę zapłacić trochę więcej i mieć tę pewność.
 
Kropecka - no to rzeczywiście niefajna akcja. Niesamowite jak trzeba uważać z zakupami w sieci. W sklepie to jednak dotkniesz, obejrzysz, wszystko sprawdzisz. Jak ja kupuję na Allegro, to tylko i wyłącznie produkty za pobraniem. A jest w Łodzi jakaś hurtownia art. dziecięcych? W Gliwicach jest jedna i tam jest nieraz taniej niż na Allegro. No i nie płacisz dodatkowo za przesyłkę.

A poza tym wydaje mi się, że baba napisała Ci bzdury, gdyż zgodnie z prawem masz prawo zwrócić towar zakupiony w sieci do 10 dni od daty realizacji zamówienia bez żadnych konsekwencji. Nie musisz nawet tego uzasadniać, bo towar jest niezgodny z oczekiwaniami i tyle.
W przypadku zakupu towaru przez internet na podstawie ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, mamy prawo do zwrotu towaru bez podania jakiejkolwiek przyczyny w okresie do 10 dni od otrzymania towaru, a w przypadku kiedy sprzedawca nas nie poinformował o tym prawie to czas jego obowiązywania wydłuża się nawet do 3 miesięcy. Wysyłając towar do sprzedawcy należy dołączyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy.
Ona nie ma też prawa odmówić przyjęcia towaru i zwrotu całości zapłaconej kwoty.. Jak się będzie kłócić to możesz zagrozić że oddasz sprawę do UOKiK, bo e-handel tak samo im podlega. Wiem, ze nikt nie ma ochoty ciągać się po urzędach i sądach, ale może jak ją postraszysz to poskutkuje. Zgodnie z art 68 kodeksu cywilnego do zawarcia umowy ( zakupy również są formą umowy) może dojść w każdej formie, nie tylko pisemnej, choć są wyjątki jeśli chodzi o prawo handlowe. Jako konsument jesteś jednostką szczególnie chronioną prawnie, jako ze nie masz osobowości prawnej.
 
wiem aggy ze musi mi zwrocic kase ale wlasnie ten brak czasu i checi uzerania sie mnie doluje :/ ja tak kiedys walczylam o sprawnego laptopa, 3 razy mi wysylali bledny ale nie dalam sie i to oni ponosili koszty wysylki.
 
Cześć dziewczyny!:cool2:
U nas już drugi dzień z rzędu deszcz pada... Póki jeszcze jesteśmy chorzy siedzimy w taką pogodę w domku.:dry:
Jutro idziemy do pediatry do kontroli.

lada.ex.panna - kiedy zamierzasz zostawić m samego z córeczką?:laugh2::confused:
kropecka - no to rzeczywiście zaszalałaś na weselu... 5 lampek wina!:rolleyes::-D Ale tak to już właśnie jest po takiej przerwie. Też bym chętnie poszła na jakieś wesele.:-p
A jeśli chodzi o spotkanie, to ja jestem jak najbardziej za!:yes:
Co za pech:hmm: z tym łóżeczkiem i nie tylko! A ta baba, to ma tupet... ażeby wystawić je na sprzedaż!:szok: Normalnie porażka!:wściekła/y:
przyszlirodzice, Zytka - :wink:
Paulineczka_ - widzę, że prawie każda z nas miała jakieś niemiłe wspomnienia ze szczepienia.:baffled: Normalnie dopiero w akcie desperacji i paniki ludzie są "gotowi" pomóc.:no: Na szczęście już wszystko ok!
Ładne łóżeczko turystyczne!:-)
Rekinasia - moja szwagierka ma ten sam wózek co Ty i gondola owszem malutka.:happy:
magdzia75 - śliczna!:-D
cloe - przedszkole, to fajna sprawa dla dzieciaczka! Początek na pewno będzie trudny, ale warto by Julka była z rówieśnikami.:happy:
Kluska79 - WITAJ w naszym gronie!:-D
oliwka_11 - i tu ma Twoja mama chyba rację, że różnicy między nimi nie będzie widać. Dobre z tymi bańkami...:laugh2:
aggy - mi też jest się ciężko powstrzymać od kupowania czegoś ładnego dla synka. Lepiej iść na takie zakupy samemu, wówczas nie trzeba m wysłuchiwać.:-D
Jeśli chodzi o ciepłą wodę do sporządzenia mleka dla małego, to my kupiliśmy 0,5 litowy termos. Gdy gdzieś wychodzimy lub jedziemy, to nie trzeba wiele kombinować i mleko jest w kilka sekund gotowe. Może powinnaś wypróbować?:wink:
Ja też nie jestem zwolenniczką usypiania małego na rękach, ale czasem warto potulić maleństwo, gdy tego potrzebuje.:happy: Przez chyba pierwsze trzy miesiące Michasiowi ciężko było inaczej zasnąć, a teraz jest na odwrót - woli zasypiać w swojej kołysce niżeli lulany na rękach.:huh::-D
Ale każde dziecko jest inne i zapewne każda mama wie, co jest dla bobaska najlepsze.:wink:

Pozdrawiam!
 
witam sie i ja w ten pochmurny dzień:-(
pogoda do bani wiec siedzimy w domku, mała troche marudna widac ze brakuje jej codziennego spacerku:baffled:
dzisiaj po raz trzeci przespała cała nocke od 21 do 6:45 ale juz widze ze to zasługa wczorajszego intensywnego dnia:-p duzo znajomych, mała była genialna, czarowała wszystkich usmiechami i gadką:-)potem wizyta u dziadków, dostalismy zaproszenie na wesele ale pojdziemy chyba tylko do koscioła bo nie wiem z kim zostawilibysmy małą:no:
anna poki co nie zapowiada sie aby tatus mogł sie w tej kwestii wykazac, bo zawsze przywoła sobie kogos chetnego do pomocy:rofl2:
co do allegro to ja takze kupuje rzeczy najczesciej za pobraniem rzeczy nowe, i zwykle ze skepow :tak:
dziewczyny czy dobrze pamietam, ze to na rotawirusy mozna szczepic dzieci tylko do pół roku ?:confused:
 
Hej,

u nas już lepiej i mam całkiem inne dziecko. Śpi w dzień, nie płacze, nie pręży i nie odstawia histerii. Chyba jednak potwierdza to tylko, że moja Niunia ma alergię na białko mleka krowiego. Bebilon Pepti działa mimo, że nie odstawiłam jej całkowicie. W ciągu dnia dostaje 2-3 butelki, a resztę od Mamusi. Zaczęłam ją też dopajać herbatkami. No i chyba działa. Nie umiałam sama utrzymać diety, ale chyba tak jest lepiej.
A co do zasypiania, to my wozimy się w wózku 1,5-2 godziny aż do padnięcia. Sama nie zaśnie, a w łóżeczku nie spała dłużej niż 5 min. W nocy zabieram ją obok siebie, no i i wtedy się wtuli i uśnie, ale nie wiem kiedy, bo ja padam wcześniej.
A i po butli wytrzymuje najwyżej 3 godziny.
 
reklama
ladna.ex.panna - dobrze pamiętasz. Ze szczepionkami na rotawirusy trzeba zdążyć przed 24. tygodniem życia dziecka - z wszystkimi dawkami

anna_ajra - no zwykle mam ze sobą mleko, ale wiedzieliśmy, ze po zakupach będziemy jechać do teściów, zostawiliśmy u nich paczkę mleka, żeby nie wozić za każdym razem i byłam pewna, że Kuba wytrzyma, bo minęły dopiero nieco ponad dwie godziny. Trudno. Na przyszłość będę mądrzejsza.

Ika - dobrze, że malutka się uspokoiła. Moj Kuba śpi dzisiaj cały dzień, na zmianę z jedzeniem, ale to chyba przez pogodę. Leje i wieje.
 
Do góry