reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

co do ubierania zasada jest taka że w zimne dni zawsze jedna warstwa więcej a w gorące jedna warstwa mniej niż nasza.

Mysza, gratuluję dopięcia się w spodnie ;)

A ja jestem zła bo już drugi raz w ostatnich miesiącach Maciek mnie zaraził :/ Co na pewno poskutkuje tym że dzieci też się przeziębią :( No i w sobotę mamy wesele a ja czuję się fatalnie.
 
reklama
co do ubierania zasada jest taka że w zimne dni zawsze jedna warstwa więcej a w gorące jedna warstwa mniej niż nasza.
to co to w lecie nago :-) ;-).
A ja z superowymi wieściami - Miłek szczelił wczoraj druga kupkę - no i już wiem że to ustrojstwo Lakcid zaczęło działać :-)

Co do starości - moja mama jak mnie urodziła miała 35 lat i zastanawiała się czy zdąży mnie wychować a do 35 niewiele mi brakuje ;-)


Mysz gratulacje z powodu zapięcia - a u mnie jak mówiłam mimo karmienia piersią i nie jedzenia nieewiadomo czego - nic się nie dzieje :-:)-(
 
agawa, no jak ty w lato nosisz np koszulke na ramiaczkach itp to podobno dziecku mozna zalozyc tylko pieluche i to wystarczy. Ja osobiscie samej pieluchy nie zakladalam nigdy dziecku nawet jak bylo bardzo goraco
 
Hejka!:-D

No i miałam wczoraj napisać i nie napisałam. Jest mi fuj i czuję się jak kupa. Okrzyczcie mnie:-)

Kuba na szczepieniu nie był najgrzeczniejszy na świecie. Darł się tak głośno, że po chwili wszystkie dzieci w poczekalni się rozwrzeszczały, jakby nie wiadomo jakie tortury odbywały się za drzwiami. Rano jeszcze dałam mocz Kuby do zbadania mojej teściowej, bo nie chciałam ryzykować, a infekcje dróg moczowych ponoć lubią wracać. Zagadnęłam też o to lekarkę, a ona powiedziała, że jak bardzo się tym martwię, to mogę zrobić cystografię, ale ona powiedziała, że skoro na razie nie wróciło, to ona nie widzi wskazań.

agawa - gratuluję kupki:)

Kropecka - kuruj się! Mam nadzieję, ze choróbsko ominie dzieciaczki

Myyszaaa - gratuluję zapięcia się. Ja w zasadzie już po porodzie wróciłam do wagi sprzed ciąży, mam odrobinę szersze biodra, ale wchodzę we wszystko, a do tego szpitalne pobyty Kubusia pomogły mi utrzymać tą wagę

anna_ajra - jak się czujesz? Mam nadzieję, że już trochę lepiej.

oliwka - cieszę się, że z chrztem się udało. A nawiązując do zdjęcia - ale jesteś gruuuubaaaa;-):-D

Paty - fajowo, że Twoja malutka taka pogodna. Radość nie?

Rekinasia - i tak Cię szybko przyjęli. W Gliwicach neurologów dziecięcych jest sztuk 2 i czeka się do nich miesiącami na wizytę. Mam nadzieję, ze neurolog rozwieje Twoje obawy. Trochę ćwiczeń Igorowi nie zaszkodzi, a przecież dzieci rozwijają się w różnym tempie. Podczas drugiego pobytu Kubusia w szpitalu na tej samej sali leżał chłopczyk o tydzień starszy od Kuby. Umiał dużo więcej niż Kuba i przez chwilę miałam zawias, czy Kuba nie rozwija się za wolno, gdy porównywałam oba dzieciaczki. Ale tydzień to dużo w przypadku niemowląt, a Kuba już to nadrobił. Głowa do góry i do przodu!:-)
 
Cześć Mamcie :)

Moje szczęście coś ma dzień na spanie :) Albo kosiarka za oknem tak ją stymuluje do spanka :)
U nas bez zmian jeśli chodzi o kupkę :( Agawa- Wam gratuluję :) My chyba jeszcze musimy poczekać na działanie Lakcidu :(
Co do obiadu pochrzcielnego to jeszcze nic nie załatwione... Jeszcze mamy miesiąc, ale przecież czas szybko leci...Ja się boję że my "sie obudzimy z ręką w nocniku" :( Teraz na dodatek mamy teścia w szpitalu na neurologii :( Wszystko sie kiepści...

No i się wyspała :) Lecę!!! Buziaki
 
Witam,

i od razu się chwalę. Moje dziecko po częściowym przejściu na mlekozastępczy preparat i dopajaniu herbatkami zaczęło wreszcie czuć się dobrze. Normalnie jej nie poznaję. Od tygodnia śpi w dzień, nie płacze i jest taka pogodna i spokojna. W dzień jej już prawie nie karmię wcale, zresztą nie mam za bardzo już i czym, a w nocy tylko 2 razy, ale chyba bardziej traktuje to jak smoczek niż posiłek, bo wiele jej nie trzeba. Oby tak już zostało
A swoją drogą pokarm zniknął mi z dnia na dzień i cały czas zachodzę w głowę jak to się stało. Nawet jak nie karmię jej cały dzień to na wieczór ledwo mam dla niej porcję.

Co do ubierania- to ja już chyba całkiem przesadziłam, bo na długi rękaw body ubieram jej bluzę z kapturem i wiatrówkę zapiętą po szyję. Ma więc dodatkowo 2 kaptury i czapę, ale nie protestuje. Spodenki zakładałam na rajstopy, ale ostatnio już tylko do skarpetek. No i jeszcze przykrywam ją kocykiem.

Waga stoi w miejscu od miesiąca, choć najpierw tak już ładnie szła w dół. Jestem jednak i tak zadowolona, bo przytyłam 20 kg, a zrzuciłam 25. No i oczywiście spodnie sprzed ciąży wiszą mi w kroku nawet jak założę pasek, wyglądam jak raper. Mam jednak jeszcze 16 kg w zapasie z tego, co już było. Nie wiem jak się ich pozbyć.

Oliwka- do Ciebie to mi daleko. Zresztą nigdy tak nie wyglądałam, ale zazdroszczę.

Rekinasia - Mania też ma ciemiączko maleńkie 0,5x0,5 i wszyscy lekarze to tak podkreślają, że się już tym też zestresowałam. Na szczęście w szpitalu mnie uspokoili,że to normalne i że tak może być. Z witaminą D3 robię jak Kropecka- raz podam, ale częściej nie. A teraz przy tym karmieniu, to już całkiem zgłupiałam i sama nie wiem jak byłoby dobrze.

Pozdrawiam ciepluteńko.
 
IKA_S dojdziesz do swojej upragnionej wagi ,ja kiedyś ważyłam 68 kg a potem spadłam 15 kg(teraz waże 53,5kg)

dziś nocka w miarę oki no może ta pierwsza podutka o 1 ale da się przeżyć ..teraz dzieciarnia śpi a ja wypisuję zaproszenia a potem ładujemy się w ato cała 4 i rundka po rodzince z zaproszeniami ..przyjęcie mamy na 20 osób dorosłych + 7 dzieci!!

Ale ze mnie gapa zamiast 15 czerwca (termin chrztu ) napisałam date urodzin Oliwi.
No i w końcu wywaliłam kołyskę a kupiłam małemu takie oto łóżeczko turystyczne
f9db74b2d6f711324bbb072f1024cd50,5,19,0.jpg

5542559d6462a7bf08d9f86aa092c02b,5,19,0.jpg


a wczoraj też miałam zamieszanie z powodu naszego miejskiego szpitala,moja siostra leży w nim ze swoją 4 letnią córką która ma zapalenie bakteryjne żył ,tzn chorobe hajno szajnoka i nic tak nie robią ,mała ma cała noge siną a żyły przy wbijaniu węflona jej pękają i robią się since...dałam jej namiary na niekłańską w wawie i może uda jej się tak mała przewieść.
 
Ika gratuluję spokojnej córeczki. Właśnie tak bywa czasem że niestety choćbyśmy nie wiem jak się starały to jednak karmienie butelką okazuje się lepszym rozwiązaniem. No i właśnie z Wiktorem też miałam dokładnie taką sytuację jak ty. Przeszłam na preparat mlekozastępczy, karmiłam piersią tylko w nocy i pokarm też zanikł strasznie szybko.
 
Cześć dziewczyny!
Byłam dzisiaj z malutkim u pediatry. Dostał antybiotyk, bo te syropki nie zbyt pomagają.:baffled: Na szczęście oskrzela i płucka czyste, jedynie gardło zawalone no i katar.:dry: Mam nadzieję, że w końcu się wyleczymy...:-(
Ja oczywiście poszłam też i ze sobą do ogólnego. Poprosiłam o antybiotyk, bo nic mi nie pomogło od poniedziałku - zobaczymy...:sad:
Buziaki
 
reklama
Cześć mamusie,
Taka ładna pogoda, więc do południa jestem na spacerze, a później to już nie mam czasu do kompa usiąść.
Też wzięłam się za organizację chrzcin, i lekko się dziś zdziwiłam.
Chciałam robić w domu, a jedzenie miała mi dowieść firma cateringowa, ale jak mi facet wyliczył obiad (zrazy+roladka z kurczaka) i 5 zimnych potraw na 10 osób na 720 zł to mi szczęka opadła.
Idę dziś połazić po lokalach i popytać o ceny. Ja robię w bardzo kameralnym gronie, bedą tylko rodzice i chrześni więc nie zależy mi na wystawnym lokalu.

Byłam dzis z małą u lekarza, bo nie mozemy się pozbyć kataru i ma wysypkę.
Dowiedziałam się że coś ją uczula, ale to jest tak mały stopień że mam się nie przejmować. Przy okazji ją zwazyłam i ma 5600 (przez 3 tyg przybrała 0,5 kg):-)
 
Do góry