reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

witam sie z rana
juz mam posprzatane i moj M teraz sie opiekuje malym wiec mam chwile dla siebie.
Ale dziewczyny jestem szczesliwa bo dostalam @ ale i tak na wszelki wypadek wolalam zrobic test i wyszedl negatywny :-):-D
kropecka - no tez sa tego plusy i minusy bo ja to juz mam coraz to mniej mleka dzis z ledwoscia naciagnelam 40 ml :-( i on tez czesciej dostaje flache niz moje mleko :dry:
aggy - no ja to z tym noszeniem to nie mialabym problemow bo moje dziecko nie bylo tego uczone :tak: hej to moze my razem mamy marsjanki bo moj tez nie ma ciemienuchy ani plesniawek z tym ze Twoj to taki typowy bo moj to jakis mieszaniec bo ulewa mu sie no a kolke to mial chyba ze 3 razy :happy:
ania31 - bidulka - za niedlugo wszystkie dzieciaczki beda w formie i beda sie Toba opiekowaly zoabczysz ;-) a dzieciaczkom szybkiego powrotu do zdrowia :tak:
oliwka11 - usmiechy Twoich dzieciaczkow sa zadziewiajace takie slodkie dzieciaczki
zytka - to fajnie ze po szcepieniu jest ok
magdalena27 - jak dotkniesz go z tylu ucha i bedzie plakal to znaczy ze moze miec zapalenie ale mam nadzieje ze bedzie zdrow jak rybka
gosia78 - to chyba ja mam takie larmo po szczepieniach :dry: ja vit D daje 1 krople bo tak mi kazla lekarz
przyszlirodzice - kochany ten wasz skarb a jaki sliczny :-D


ok maly placze i musze mu mleko zrobic a chce sie ubraz i isc z nim na zakupy w nos\idelku bo wczoraj kupilismy :-D

potem wroce
 
reklama
Patrysia - ja też kupiłam w zeszłym tygodniu nosidełko, ale tylko z jednego konkretnego powodu. W poniedziałek szłam do Rosenthala po prezent dla teściowej. Do tego sklepu boję się sama wchodzić z uwagi na moją wyjątkową "grację" w poruszaniu się w otoczeniu porcelany, a co dopiero tarabanić się tam z wózkiem. Obawiam się, że moja wizyta z wózkiem w tym sklepie zrujnowałaby mnie do końca życia, dlatego kupiłam nosidło i poszłam tam razem z Kubą.
Nosidełko nie jest wygodne na dłuższą metę. Kuba jest jeszcze na tyle mały, że muszę nosić go z przodu, więc czułam się jakbym była znowu w ciąży. Kręgosłup mnie potem tak nap....ał, że chciało mi się wyć. Na krótkie dystanse jest ok, ale na dłużej chyba nie dałabym rady. Dzidziol już swoje waży.:-)
 
Dziewczyny dzieki za rady:-) to nie uszko:-) ale dalej jest taki marudny.
Myśle że to przez pobyt tu w Polsce, mały ma za duzo wrażeń co chwile ktos przychodzi nas odwiedzac a on już chyba nie wie co cie dzieje. W domku w Niemczech zawsze sami a tu taki tłok:-(.
Mam teraz problem bo maly ma 2 miesiące i 14 dni a straszny leniuch z niego jak lezy na brzuszku to nie chce podnosic główki do góry. Ryczec mi się chce. nie wiem jak go zmusic do tego. Macie jakies sposoby??????????????????????????????
 
Magdalena - wydaje mi się, że zmusić się nie da. Nic na siłę. Natomiast jak go położysz na brzuszku to możesz z drugiej strony do niego mówić, albo grzechotać. Być może zainteresowany dźwiękiem podniesie główkę i obróci ją w Twoją stronę. W tym wieku dziecko raczej powinno już dźwigać główkę. jeśli nadal nie będzie tego robił to idź do pediatry, niech sprawdzi, czy ma prawidłowe napięcie mięśniowe.A na razie możesz sama to sprawdzić unosząc go na rękach na brzuchu - jego buzia jest skierowana w dół. Jeśli unosi główkę w tej pozycji, to znaczy że jest ok.
 
aggy to udanej zabawy na spotkaniu klasowym, ja tez miałam w zeszłym m-cu ale nie poszłam bo nie miał kto zostac z małą ehhh:-(
a ona to takie złotko, chyba tez marsjanka bo nie miała kolek, ciemieniuchy, żadnego ulewania, kupki raz-dwa razy dziennie:-D dzis rano zaskoczyła nas przy sniadaniu bo siedziała w leżaczku-bujaczku i patrzyła na nową zabawke, potem ja złapała za ucho i próbowała wsadzic do buzi co jej sie kilka razy udało:tak:wczesniej nie chwytała tak sprawnie, widac ze wszystko idzie w dobrym kierunku, oby tak dalej:laugh2:
a i dzieki za info o body małego kibica, już zamówiłam:-) a co! w końcu tatus urządza impreze otwarcia, wiec bedzie jak znalazł:rofl2:
co do wit.D to podaje 1 krople, 5 kropel cebionmulti i wit.K, ale tylko do końca 3 m-ca:rofl2:
akurat w zeszłym tygodniu tez kupiłam nosidełko, na ramiona firmy cybex,ale to z myslą o zakupach w miejscach gdzie nie da sie wjechac wózkiem i z mysla o wycieczkach w góry które planujemy w sezonie wakacyjnym:-p
dzisiaj mamy imprezke, okrągłe urodziny tatusia, z uwagi na duza liczbe gosci wyprawiane u teściowej w domu;-) ubieram małą w cudowną sukieneczke z narzutką w rózyczki i wpinam spineczke we włoski:-) już nie moge sie doczekac, moze podesle fotki po imprezie:-D:happy:
 
Hej

Żyje :-) I mam się dobrze :-D

Mikołajowi przechodzi katarek :-) Jak to mowią 7 dni bez leczenia tydzien na lekarstwach :-)

Nie wiem czy sie chwaliłam ale - nie mamy już ropki w oczku - ale dopiero jak mi okulistka pokazała jak masować - tzn bardziej to na wyciskanie wyglądało i na w kraplaniu odrobiny soli do oczka - zeby sie oczyściło :-D

Ale dziewczyny - do okulisty w zielonej górze - tak normalnie z NFZ czeka się do listopada - szok... prywatnie - terminy na czerwiec - przynajmniej tam w tym miejscu...

Aggy - pytania dla niań świetne :-) u mnie się zglaszają dziedkowie i moja mama :-D przy czym moja mama teoretycznie przestała palić więc nie odpadła:-D

Reszte skoncze pozniej :-D


Pozdrawiam :-D
 
Cześć mamki ,mam chwile bo dzieci już śpią.
Dziś była piękna pogoda więc córcie wywiozłam do moich rodziców (mieszkają 4 km ode mnie) a ja z Bartkiem zrobiłam sobie długi spacerek...nawet nie wiecie jaki cudowny może być spacer !

ANNA_AJRA Oliwka na początku strasznie piszczała bo chciała zwrócić na siebie uwagę a Bartka traktowała jak lalke nie wiedziała że to żyje itd ale jak wróciłam ze szpitala(w 10 dobie życia bartek miał zapalenie płuc i wróciliśmy do szpitala) to się uspokoiła a teraz całuje malego ,robi mu "kizia mizia"a jak mały płacze to robi "łuu" ,karze kłaść sobie malego na kolanach i przytula małego ..jednym słowem jest oki.

PAULINECZKA gratuluję negatywu w teście!!!!

MYSZA wkońcu kobieto się odezwałaś!!!!
:D
 
Cześć dziewczyny!:cool2:
U nas choroba się szerzy...:wściekła/y: Michaś ma wirusowe zapalenie gardła!:szok: Podłapał przeziębienie od męża, który od dwóch dni krząta się po domu z cieknącym nosem, kicha i prycha... rrr...:angry: przesadził z klimą w samochodzie i teraz ma!:ninja2:

A wszystko zaczęło się w nocy. Michaś przy każdym karmieniu strasznie kaszlał.:no: Myślałam że się zakrztusi swoimi smarkami i zaraz całe mleko zwymiotuję. :szok:
Rano podniosłam alarm i o 9 zadzwoniłam do lekarza, który przyjmuje prywatnie (na szczęście i dzisiaj, w święto). Na 10:30 się umówiliśmy u niego, gdyż Michaś nie gorączkuje, więc nie było potrzeby by lekarz przyjeżdżał na wizytę domową - a dobrze, że i taka jest możliwość!:yes:
Odniosłam super wrażenie po wizycie.:-D Lekarz super miły i przyjemny w rozmowie, ma fajne podejście do dzieci i co najważniejsze dokładnie Michasia zbadał, osłuchał, oklepał, pozaglądał, obejrzał.:happy:
Dodatkowo okazało się, że musimy zmienić mleko na hipoalergiczne... Michaś ma suchą skórę, czerwone plamki i doktor powiedział, że z daleka widać, że mały ma tendencje do skazy.:szok::eek:
Dlaczego nie zauważyła tego pediatra Michasia na szczepieniu 6dni temu???:confused::confused::growl::wściekła/y:
Michaś odkąd się urodził miał nadzwyczaj suchą skórę, nawet w szpitalu był kąpany 2x dziennie w płynach nawilżających i smarowany antybiotykiem.:dry: Myślałam, że to potówki... skórę kremuję po kąpieli mimo, że kąpiemy małego w Oilatum... widocznie za mało... Zobaczymy po zmianie mleka...:unsure:

W każdym razie Michaś dostał stertę syropków i kropelek... Ibufen, Drosetux, Clemastinum, Juvit C, Flegamina, Calcium Sanosvit i super krople do noska Nasivin. Uff...

Jutro się umówię do Michasia pediatry... zobaczymy co powie...
Czy to dziewczyny rozsądne?:confused::oo:

Aha... no i nie obyło się bez panicznego strachu przed lekarzem... Krzyk nie z tej ziemi, przez 10min i dziecko się uspokoiło... uff...
 
Witam w ten piękny niedzielny dzień,

mieliśmy dziś podejście do spaceru, ale złapał nas deszcz i wróciliśmy. Oczywiście jak tylko weszliśmy do domu to przestało padać i znów świeci słońce. Po obiedzie spróbujemy znowu.

Na spotkanie klasowe przyszło tylko 5 osób, potem jeden musiał iść, bo miał coś w planach, drugi miał coś w domu do zrobienia, więc jak się 2 osoby zmyły, to w zasadzie impreza sama się wykruszyła. Tak sobie ogólnie

ladna.ex.panna - jak się udało "psięcie"? super, że mała taka ruchliwa i tak szybko się uczy. Sama radość, co nie?:-)

Myyszaaa!! No Święty Duch Pana Boga chwali! Jesteś nareszcie. Nawet nie wiesz, jak tęskniłyśmy. Ja płakałam na przykład i spać w nocy nie mogłam. Dobrze, ze mały czuje się już lepiej. A z tymi terminami to skaranie boskie. Jak nie pójdziesz prywatnie, to możesz sobie czekać do usr...ej śmierci. Pół biedy tacy lekarze, ale w Gliwicach w szpitalu onkologicznym czeka się pół roku na rezonans. Tylko po znajomościach ja miałam to badanie w tydzień. Ale jak ktoś ma nowotwór, to przez pół roku może zejść z tego świata. Paranoja jakaś.

anna_ajra - bidny Michaś. Mam nadzieję, że wkrótce poczuje się lepiej. No i wiesz - są pediatrzy i "pediatrzy". Tak to jest. Zarówno ten, kto zdał egzamin lekarski na bdb jak i ten co zdal na dostateczny ma prawo wykonywania zawodu. A czy ktoś chciałby się leczyć u kogoś, kto ma "dostateczną" wiedzę medyczną? Ostatecznie nikt z nas nie pyta lekarza, jaką miał ocenę na dyplomie. I potem masz takich konowałów.

oliwka - Oliwcia zatem chyba oswoiła się z braciszkiem? Choć zazdrość chyba długo pozostanie. Jak moja siostra była malutka i mama trzymała ją na rękach, to ja zawsze mówiłam "Mama, rzuć to"

Na razie spadam, bo mi się chyba rolady palą. Potem jeszcze napiszę
Love
 
reklama
Myszaaa fajnie, że jesteś :happy:

kupiłam w zeszłym tygodniu nosidełko, ale tylko z jednego konkretnego powodu. W poniedziałek szłam do Rosenthala po prezent
hehe rozumie się, że koszt nosidełka nie przewyższał kosztu prezentu :szok::laugh2:się kaszle aggy, co nie? :-D:-p

moje dziecko jest jak najbardziej Ziemskie ze swoim ulewaniem i uczuleniami, ale kocham je nie z tej ziemi :-) i jestem szczęśliwa, że nie choruje, oby tak dalej...

Magdalena nie martw się, Igi też jest leniuszkiem, dodatkowo nie kładłam go na brzuszku codziennie, bo o tym nie pamiętam a teraz podnosi tułów się na przedramionach, myślę, że to przyjdzie z czasem. Spróbuj tak, jak aggy mówi albo połóż go na swoim brzuchu, jak siedzisz oparta pod skosem np. na poduszce - podnosi główkę? można na przewijaku delikatnie przywodzić główkę - zbliżać podbródek do klatki piersiowej, mam książkę z masażem niemowląt i tam takie ćwiczenie zalecają na mięśnie karku
Anna_ajra współczuje Michasiowi, pewnie go boli gardziołko :-(my kąpiemy Igora w wodzie z dodatkiem czystej parafiny a po kąpieli smarujemy maścią cholesterolową albo kremem exomega, dostaliśmy próbki od alergologa i jest OK
 
Do góry