A
aggy
Gość
Cześć Dziewczyny,
mam za sobą pierwszą przespaną przez Kubusia noc!! Jupii!!
Wczoraj o 19 go wykąpałam, zjadł bardzo mało, bo zaledwie 50 ml, aż się zmartwiłam. Potem poleżał sobie godzinkę w łóżeczku, sam "opowiedział" sobie bajkę na dobranoc i zasnął. Pomyślałam, że na pewno wkrótce się obudzi i będzie ryczał, że głodny, ale gdzie tam! Więc też się położyłam. O 3 w nocy zbudziłam się sama i przeraziłam sie, że mały do tej pory się nie obudził. Zajrzałam do łóżeczka, ale spał spokojnie. Zasnęłam znowu, a Kuba obudził się dopiero przed 6. Nie domagał się butli głośnym wrzaskiem, jak to on ma w zwyczaju, tylko tak mlaskał i wydawał odgłos taki "um um". Podeszłam do niego, a on przywitał mnie czarującym uśmiechem i zaczął machać nóżkami i jedną rączką - drugą wkładał prawie w całości do buzi Ale jak mu dałam butelkę, to ssał tak, jakby miał zjeść też butelkę:-)
Na początku myślałam, że może chory, skoro spał tak długo, a potem sobie uświadomiłam, że przecież położyłam go wczoraj w drugą stronę łóżeczka (bo cały czas obracał główkę na prawo i pomyślałam, że na drugiej stronie będzie patrzył w lewo - w stronę okna i na pokój). Ochraniacz też umocowałam tak, ze ma za główką i na całym drugim boku łóżeczka, a ten bok na pokój ma otwarty i może obserwować wszystko co się dzieje w pokoju. Myślicie, że to o to chodziło?
agawa - przy karmieniu piersią neo-anginu nie można, za to można Tantum Verde. A co do kupki - Próbowałaś czopek glicerynowy? Generalnie uważam, że dziecko powinno samo robić kupki, ale skoro już tyle dni... A, i nie zmieniałaś przypadkiem jakiegoś kosmetyku lub proszku do prania, płynu do naczyń itp? Może stąd to podrażnienie
anna_ajra - mam nadzieję, że przyjemnie jesteś zaskoczona po tej nocce? Wyspałaś się?
Paulineczka - ja nie mam problemu z tymi tekstami:-) Naprawdę. Powiedziałaś to, co sama czułam, bo sama bym się nie odwazyła na głos:-)
mam za sobą pierwszą przespaną przez Kubusia noc!! Jupii!!
Wczoraj o 19 go wykąpałam, zjadł bardzo mało, bo zaledwie 50 ml, aż się zmartwiłam. Potem poleżał sobie godzinkę w łóżeczku, sam "opowiedział" sobie bajkę na dobranoc i zasnął. Pomyślałam, że na pewno wkrótce się obudzi i będzie ryczał, że głodny, ale gdzie tam! Więc też się położyłam. O 3 w nocy zbudziłam się sama i przeraziłam sie, że mały do tej pory się nie obudził. Zajrzałam do łóżeczka, ale spał spokojnie. Zasnęłam znowu, a Kuba obudził się dopiero przed 6. Nie domagał się butli głośnym wrzaskiem, jak to on ma w zwyczaju, tylko tak mlaskał i wydawał odgłos taki "um um". Podeszłam do niego, a on przywitał mnie czarującym uśmiechem i zaczął machać nóżkami i jedną rączką - drugą wkładał prawie w całości do buzi Ale jak mu dałam butelkę, to ssał tak, jakby miał zjeść też butelkę:-)Na początku myślałam, że może chory, skoro spał tak długo, a potem sobie uświadomiłam, że przecież położyłam go wczoraj w drugą stronę łóżeczka (bo cały czas obracał główkę na prawo i pomyślałam, że na drugiej stronie będzie patrzył w lewo - w stronę okna i na pokój). Ochraniacz też umocowałam tak, ze ma za główką i na całym drugim boku łóżeczka, a ten bok na pokój ma otwarty i może obserwować wszystko co się dzieje w pokoju. Myślicie, że to o to chodziło?
agawa - przy karmieniu piersią neo-anginu nie można, za to można Tantum Verde. A co do kupki - Próbowałaś czopek glicerynowy? Generalnie uważam, że dziecko powinno samo robić kupki, ale skoro już tyle dni... A, i nie zmieniałaś przypadkiem jakiegoś kosmetyku lub proszku do prania, płynu do naczyń itp? Może stąd to podrażnienie
anna_ajra - mam nadzieję, że przyjemnie jesteś zaskoczona po tej nocce? Wyspałaś się?
Paulineczka - ja nie mam problemu z tymi tekstami:-) Naprawdę. Powiedziałaś to, co sama czułam, bo sama bym się nie odwazyła na głos:-)
super
:-)
Pozdrawam was
a zdjątka bedą tylko musze zgrac
