A
aggy
Gość
Cześć Mamcie,
mój Bąbelek obudził się dzisiaj w znakomitym humorze. Obudziło mnie jego gruchanie i sapanie przy wymachiwaniu rączkami i nóżkami:-) Kiedy się nachyliłam nad łóżeczkiem przywitał mnie rozbrajającym uśmiechem. Przewinęłam go, a on miał kupę wielkości Australii i nawet nie jęknął, że mu niewygodnie, czy coś:-)
Jedno szczęście, że nie ma już kataru i nie kaszle. Za tydzień na szczepienia. Może tym razem się uda, bo jeszcze nie był szczepiony.
anna_ajra, skaba - duża buźka:-)
Chrzcimy 8.06. Czekam aż moja siostra przyjedzie z Hanglii na chrzciny.
Idę do Kuby, bo chyba woła, że chce mu się pić. A potem na spacerek i odezwę się potem
Buziaki
aggy
mój Bąbelek obudził się dzisiaj w znakomitym humorze. Obudziło mnie jego gruchanie i sapanie przy wymachiwaniu rączkami i nóżkami:-) Kiedy się nachyliłam nad łóżeczkiem przywitał mnie rozbrajającym uśmiechem. Przewinęłam go, a on miał kupę wielkości Australii i nawet nie jęknął, że mu niewygodnie, czy coś:-)
Jedno szczęście, że nie ma już kataru i nie kaszle. Za tydzień na szczepienia. Może tym razem się uda, bo jeszcze nie był szczepiony.
anna_ajra, skaba - duża buźka:-)
Chrzcimy 8.06. Czekam aż moja siostra przyjedzie z Hanglii na chrzciny.
Idę do Kuby, bo chyba woła, że chce mu się pić. A potem na spacerek i odezwę się potem
Buziaki
aggy